Awaria wtrysków 3.3 v6
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
W ostatnich miesiącach trochę dorywczo (na zasadzie zastępstwa) zajmuje się flotą w firmie. Około 200 aut (skoda, ford, opel, kia - osobowe, ciężarowe, itd). Powiem tak - dostępność części u producentów jest bardzo, bardzo słaba. Nowych samochodów - jeszcze gorsza.
Przykładowo - zamówione przez Nas w kwietniu Skody Scale (20 sztuk), które miały być dostarczone w październiku, nawet nie poszły jeszcze do produkcji. Co gorsza nie wiadomo, czy w ogóle pójdą w tym roku. A uwierzcie mi, mamy ciut większą siłę przebicia niż przysłowiowy Kowalski.
Na części (pomijając te eksploatacyjne jak tarcze, klocki, filtry, świece, itp) trzeba teraz czekać minimum tygodniami a częściej miesiącami, gdzie kiedyś to było na zasadzie dni, czasem 2-3 tygodni.
Prawie wszystkie auta, które są teraz produkowane (no może poza Koenigseggiem;)) korzystają z dużych poddostawców. Części tej samej firmy znajdziesz w wielu markach i modelach. I te same problemy z dostawami ma prawie każda firma. KIA nie jest ani lepsza ani gorsza.
Przykładowo - zamówione przez Nas w kwietniu Skody Scale (20 sztuk), które miały być dostarczone w październiku, nawet nie poszły jeszcze do produkcji. Co gorsza nie wiadomo, czy w ogóle pójdą w tym roku. A uwierzcie mi, mamy ciut większą siłę przebicia niż przysłowiowy Kowalski.
Na części (pomijając te eksploatacyjne jak tarcze, klocki, filtry, świece, itp) trzeba teraz czekać minimum tygodniami a częściej miesiącami, gdzie kiedyś to było na zasadzie dni, czasem 2-3 tygodni.
Prawie wszystkie auta, które są teraz produkowane (no może poza Koenigseggiem;)) korzystają z dużych poddostawców. Części tej samej firmy znajdziesz w wielu markach i modelach. I te same problemy z dostawami ma prawie każda firma. KIA nie jest ani lepsza ani gorsza.
Pozdrawiam
Michał K.
Michał K.
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
W dniu dzisiejszym mija 100 dni od kiedy oddałem samochód do serwisu. Podobno aktualnie wymieniany jest katalizator - w tym celu serwis musiał zdjąć cały silnik. Przypominam,że 100 dni jest potrzebne na wymianę wtrysków i lewego katalizatora - a to jeszcze może nie być koniec.
Kuriozalna sytuacja, nikt nie zaproponował mi jakiejkolwiek rekompensaty. Bardzo słabo to wygląda "Piarowo".
Kuriozalna sytuacja, nikt nie zaproponował mi jakiejkolwiek rekompensaty. Bardzo słabo to wygląda "Piarowo".
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 03 lip 2019, 17:07
- model samochodu: Stinger 2022 3.3 GT
Sorento 2018 2.0 L-line
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Już teraz wiadomo czemu tak wycinają te katalizatoryLiberior pisze: ↑25 wrz 2021, 19:42 Witam ponownie,
W końcu części dotarły do ASO od producenta i zostały wymienione. Cieszyłem się, że po długim czasie oczekiwania odbiorę samochód. Niestety podczas jazdy próbnej mechanik stwierdził,że samochód nie jeździ jak należy - nadal występuje wypadanie zapłonu. Zwrócono się do KIA w celu dalszych instrukcji. Po odkręceniu wydechu i zajrzenia kamerom do katalizatorów okazało się,że lewy jest pęknięty w środku.
Serwis zwrócił się do KIA w celu uzyskania zgody na naprawę gwarancyjną, tyle na ten moment wiem.
Podobno jest gdzieś jeden katalizator w Europie, na Węgrzech.. Czas oczekiwania 2 tygodnie~
Ma ktoś jakąś dobrą radę?
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Witam ponownie!
Finalnie po 101 dniach auto zostało odebrane z serwisu. Niestety nie obyło się bez nieprzyjemności - lekko zarysowałem zderzak tylni + oparłem się o krawężnik przednim spojlerem - musiałem zapłacić 1000zł udziału w szkodzie - auto zastępcze. Nie mam z tym problemu natomiast dostrzegłem uszkodzenie prawego progu w moim samochodzie (możliwe,że przez podnośnik) - Kierownik ASO stwierdził, że przyjechałem w odwecie za 1000zł , które miałem opłacić. Dodatkowo utwierdzał mnie w przekonaniu że ta wgniotka była już fabrycznie. W sumie zrobiono ze mnie kretyna,który próbuje coś wymusić. Przesyłam zdjęcie, na 99% tego nie było - słowo przeciwko słowu.
Finalnie po 101 dniach auto zostało odebrane z serwisu. Niestety nie obyło się bez nieprzyjemności - lekko zarysowałem zderzak tylni + oparłem się o krawężnik przednim spojlerem - musiałem zapłacić 1000zł udziału w szkodzie - auto zastępcze. Nie mam z tym problemu natomiast dostrzegłem uszkodzenie prawego progu w moim samochodzie (możliwe,że przez podnośnik) - Kierownik ASO stwierdził, że przyjechałem w odwecie za 1000zł , które miałem opłacić. Dodatkowo utwierdzał mnie w przekonaniu że ta wgniotka była już fabrycznie. W sumie zrobiono ze mnie kretyna,który próbuje coś wymusić. Przesyłam zdjęcie, na 99% tego nie było - słowo przeciwko słowu.
- Załączniki
-
- 244677348_965269230690097_2077694483931947623_n.jpg (65.56 KiB) Przejrzano 871 razy
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
To jest dramat ...
Czekasz na auto 101 dni, żeby za 1000 zł znowu do nich wrócić oddać auto i czekać kolejne aż naprawią wgniote?? >> Masakra <<
Zresztą, przy przyjęciu auta powinni sporządzić protokół ze wszystkimi wgniotkami, rysami etc. które były przy przyjęciu. Jeżeli taki istnieje, a tej wgnioty tam nie ma to sprawa jasna. Jeżeli nie zrobili protokołu przyjęcia to nie ma o czym mówić i muszą przyjąć odpowiedzialność. A kierownik powinien się postukać w czoło za to co powiedział.
PS: Podrzuć na priv nazwę dealera, którego należałoby omijać szerokim łukiem
Czekasz na auto 101 dni, żeby za 1000 zł znowu do nich wrócić oddać auto i czekać kolejne aż naprawią wgniote?? >> Masakra <<
Zresztą, przy przyjęciu auta powinni sporządzić protokół ze wszystkimi wgniotkami, rysami etc. które były przy przyjęciu. Jeżeli taki istnieje, a tej wgnioty tam nie ma to sprawa jasna. Jeżeli nie zrobili protokołu przyjęcia to nie ma o czym mówić i muszą przyjąć odpowiedzialność. A kierownik powinien się postukać w czoło za to co powiedział.
PS: Podrzuć na priv nazwę dealera, którego należałoby omijać szerokim łukiem
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Czemu na priv?
Nie wstydźcie się mówić głośno, jak ktoś was źle traktuje.
Nie wstydźcie się mówić głośno, jak ktoś was źle traktuje.
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Zapewne sprawa wyglądała tak: Auto stało 3 miesiące w środku hali - serwis - jest tam spory młyn , zapewne któryś pracownik uszkodził, nikt się nie przyzna bo by mu pewnie obcięli z wypłaty. Kierownik serwisu myśli, że przyjechałem "rzeźbić" ze złości za tego tysiaka (uszkodzenie auta zastępczego).
Aby być sprawiedliwym - dostałem auto zastępcze za darmo, obsługa serwisu na wysokim poziomie, informowano mnie na bieżąco. KIA Korczyk Bielsko-Biała
Samochód był zakupiony w KIA Etrans Łaziska Śląskie - tam był 3x na reklamacji w ciągu 2 miesięcy od zakupu. Etrans nie wykrył prawidłowo usterki- wymieniono świece i zapewniono mnie,że wszystko jest OK. Usterka mocno się pogłębiła - ledwo dojechałem 2km do domu odbierając żonę ze szpitala.
Będac kontakcie z Etransem udałem się do nabliższego serwisu KIA Korczyk i tam samochód przestał 3 miesiące w oczekiwaniu na brakujące części.
Usterka została zdiagnozowana fachowo - długi czas oczekiwania wynikał nie z winy dealera a producenta.
Niestety niesmak pozostał - mam bardzo dobrą pamięć co do takich szczegółów i na 99% próg nie był uszkodzony. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed oddaniem samochodu do serwisu i nie jestem w stanie w żaden sposób udowodnić uszkodzenia progu.
Taka przestroga na przyszłość - róbcie zdjęcia auta przed oddaniem do ASO.
Aby być sprawiedliwym - dostałem auto zastępcze za darmo, obsługa serwisu na wysokim poziomie, informowano mnie na bieżąco. KIA Korczyk Bielsko-Biała
Samochód był zakupiony w KIA Etrans Łaziska Śląskie - tam był 3x na reklamacji w ciągu 2 miesięcy od zakupu. Etrans nie wykrył prawidłowo usterki- wymieniono świece i zapewniono mnie,że wszystko jest OK. Usterka mocno się pogłębiła - ledwo dojechałem 2km do domu odbierając żonę ze szpitala.
Będac kontakcie z Etransem udałem się do nabliższego serwisu KIA Korczyk i tam samochód przestał 3 miesiące w oczekiwaniu na brakujące części.
Usterka została zdiagnozowana fachowo - długi czas oczekiwania wynikał nie z winy dealera a producenta.
Niestety niesmak pozostał - mam bardzo dobrą pamięć co do takich szczegółów i na 99% próg nie był uszkodzony. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed oddaniem samochodu do serwisu i nie jestem w stanie w żaden sposób udowodnić uszkodzenia progu.
Taka przestroga na przyszłość - róbcie zdjęcia auta przed oddaniem do ASO.
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Dzięki za skrupulatne wyjaśnienia.Liberior pisze: ↑08 paź 2021, 16:39 Zapewne sprawa wyglądała tak: Auto stało 3 miesiące w środku hali - serwis - jest tam spory młyn , zapewne któryś pracownik uszkodził, nikt się nie przyzna bo by mu pewnie obcięli z wypłaty. Kierownik serwisu myśli, że przyjechałem "rzeźbić" ze złości za tego tysiaka (uszkodzenie auta zastępczego).
Aby być sprawiedliwym - dostałem auto zastępcze za darmo, obsługa serwisu na wysokim poziomie, informowano mnie na bieżąco. KIA Korczyk Bielsko-Biała
Samochód był zakupiony w KIA Etrans Łaziska Śląskie - tam był 3x na reklamacji w ciągu 2 miesięcy od zakupu. Etrans nie wykrył prawidłowo usterki- wymieniono świece i zapewniono mnie,że wszystko jest OK. Usterka mocno się pogłębiła - ledwo dojechałem 2km do domu odbierając żonę ze szpitala.
Będac kontakcie z Etransem udałem się do nabliższego serwisu KIA Korczyk i tam samochód przestał 3 miesiące w oczekiwaniu na brakujące części.
Usterka została zdiagnozowana fachowo - długi czas oczekiwania wynikał nie z winy dealera a producenta.
Niestety niesmak pozostał - mam bardzo dobrą pamięć co do takich szczegółów i na 99% próg nie był uszkodzony. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed oddaniem samochodu do serwisu i nie jestem w stanie w żaden sposób udowodnić uszkodzenia progu.
Taka przestroga na przyszłość - róbcie zdjęcia auta przed oddaniem do ASO.
Najlepiej ofotografować auto jak jest nowe i takie zdjęcia trzymać zawsze w razie "W"
Re: Awaria wtrysków 3.3 v6
Jeśli można wiedzieć, to jak teraz wygląda sytuacja z Twoim Stingerem? Tj. faktycznie naprawione i hula? Czy znowu wypada zapłon, itp?