Niestabilne prowadzenie wersji GT
Niestabilne prowadzenie wersji GT
Cześć,
Mam problem ze Stingerem, a mianowicie samochód na nierównościach "tańczy jak szalony" - nosi tyłem na dziurach, wypukłościach i poprzecznych uskokach w niebezpieczny sposób.
Już 4x byłem z tym w ASO (tak samo jak z parującymi reflektorami i okresowo trzeszczącymi głośnikami), za każdym razem podczas jazdy próbnej jest stwierdzone "niestabilne prowadzenie", "bujanie tyłem", "skakanie tylnej osi". Następnie auto przez 1-2 dni stoi w ASO, ma robioną zbieżność, pomiary na ścieżce diagnostycznej (minimum sprawności amortyzatorów z tyłu wyszło 53% u moich znajomych na SKP, a ostatnio w ASO wyszło 74%, więc wszystko w normie), jest sprawdzane na szarpakach - "Wszystko igła" - brak podstaw do wymiany jakichkolwiek podzespołów. Regularnie słychać też pojedyncze stuki z przedniego zawieszenia, głównie przy kręceniu kierownicą i podczas podjazdu na krawężnik - również nie stwierdzono żadnych uchybień podczas badania.
Auto ma 55kkm przebiegu. Jestem jego 2-gim właścicielem. Opony to zimówki, na których auto było sprzedawane, Vredesteiny. Na letnich jeszcze nie jeździłem.
Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem długości trasy problem jest coraz większy - tak jakby amortyzatory pracowały nieprawidłowo, rozgrzany olej tracił coraz bardziej swoje właściwości, a auto pływało coraz mocniej. Z obciążonym bagażnikiem samochód prowadzi się trochę lepiej, tak samo w trybie sport. Sport + obciążony bagażnik = jest lepiej, małe nierówności są do przełknięcia.
Poprosiłem jedno ASO o jazdę porównawczą (te same warunki, ta sama trasa) ich demówką, jechaliśmy z technikiem i problem w aucie o przebiegu 8.2kkm nie występował.
Podsumowując: ASO przyjmuje auto na serwis, zawsze stwierdza nieprawidłowości na jeździe testowej, a potem oddaje auto i rozkłada ręce. Czy miał ktoś podobny przypadek i jest w stanie zasugerować mi jakieś rozwiązanie?
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w aucie za kilka dni kończy się 3-letnia gwarancja na zawieszenie...
Mam problem ze Stingerem, a mianowicie samochód na nierównościach "tańczy jak szalony" - nosi tyłem na dziurach, wypukłościach i poprzecznych uskokach w niebezpieczny sposób.
Już 4x byłem z tym w ASO (tak samo jak z parującymi reflektorami i okresowo trzeszczącymi głośnikami), za każdym razem podczas jazdy próbnej jest stwierdzone "niestabilne prowadzenie", "bujanie tyłem", "skakanie tylnej osi". Następnie auto przez 1-2 dni stoi w ASO, ma robioną zbieżność, pomiary na ścieżce diagnostycznej (minimum sprawności amortyzatorów z tyłu wyszło 53% u moich znajomych na SKP, a ostatnio w ASO wyszło 74%, więc wszystko w normie), jest sprawdzane na szarpakach - "Wszystko igła" - brak podstaw do wymiany jakichkolwiek podzespołów. Regularnie słychać też pojedyncze stuki z przedniego zawieszenia, głównie przy kręceniu kierownicą i podczas podjazdu na krawężnik - również nie stwierdzono żadnych uchybień podczas badania.
Auto ma 55kkm przebiegu. Jestem jego 2-gim właścicielem. Opony to zimówki, na których auto było sprzedawane, Vredesteiny. Na letnich jeszcze nie jeździłem.
Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem długości trasy problem jest coraz większy - tak jakby amortyzatory pracowały nieprawidłowo, rozgrzany olej tracił coraz bardziej swoje właściwości, a auto pływało coraz mocniej. Z obciążonym bagażnikiem samochód prowadzi się trochę lepiej, tak samo w trybie sport. Sport + obciążony bagażnik = jest lepiej, małe nierówności są do przełknięcia.
Poprosiłem jedno ASO o jazdę porównawczą (te same warunki, ta sama trasa) ich demówką, jechaliśmy z technikiem i problem w aucie o przebiegu 8.2kkm nie występował.
Podsumowując: ASO przyjmuje auto na serwis, zawsze stwierdza nieprawidłowości na jeździe testowej, a potem oddaje auto i rozkłada ręce. Czy miał ktoś podobny przypadek i jest w stanie zasugerować mi jakieś rozwiązanie?
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w aucie za kilka dni kończy się 3-letnia gwarancja na zawieszenie...
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 kwie 2021, 17:31
- model samochodu: Kia Stinger GT 2020
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Niestety nie mam pomysłu co u Ciebie nie tak, Ja za to mam nowego GT, 1700 km i od jakiegoś czasu przy wyższych prędkościach auto znosi w prawo. Im szybciej jadę tym gorzej np. przy 140 to już jest niefajnie, po paru sekundach samochód jest na prawym pasie.
W ASO zrobili geometrie, zbieżność, itp. i wszystko niby gra, ale problem dalej jest.
Ma ktoś może jakiś pomysł ? Dodam, że zrobiło się, po odpaleniu silnika z rana- kierownicą trzęsło przez pare kilometrów, trochę stuków , potem przestało, ale samochód zrobił się nie stabilny
W ASO zrobili geometrie, zbieżność, itp. i wszystko niby gra, ale problem dalej jest.
Ma ktoś może jakiś pomysł ? Dodam, że zrobiło się, po odpaleniu silnika z rana- kierownicą trzęsło przez pare kilometrów, trochę stuków , potem przestało, ale samochód zrobił się nie stabilny
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Zamień koła stronami i sprawdź czy będzie ściągało w lewo. Ja tak miałem i to była wina opony. Wszedł nowy komplet i jest ok.Karol_Stinger pisze: ↑22 kwie 2021, 17:34 Niestety nie mam pomysłu co u Ciebie nie tak, Ja za to mam nowego GT, 1700 km i od jakiegoś czasu przy wyższych prędkościach auto znosi w prawo. Im szybciej jadę tym gorzej np. przy 140 to już jest niefajnie, po paru sekundach samochód jest na prawym pasie.
W ASO zrobili geometrie, zbieżność, itp. i wszystko niby gra, ale problem dalej jest.
Ma ktoś może jakiś pomysł ? Dodam, że zrobiło się, po odpaleniu silnika z rana- kierownicą trzęsło przez pare kilometrów, trochę stuków , potem przestało, ale samochód zrobił się nie stabilny
Kia Stinger 2.0 T-GDi, GT-Line, ECS
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Potwierdzam. Wprawdzie nie w Stinger, ale zamiana kół pomogła(ja akurat zamieniłem stronami i przód z tyłem bo wszystkie takie same). Problem zniknął jak ręką odjął.
Pozdrawiam
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
U mnie problem dalej występuje.
Problemem jest prawdopodobnie rozjeżdżająca się zbieżność, a ASO twierdzi, że źle jeżdżę autem albo mam złe opony, felgi, hamulce.
Zrobili zbieżność, po 1030km pojechałem znów i była totalnie rozjechana. Teraz mija 800km od ostatniej zbieżności i znowu auto zaczyna się źle prowadzić.
Problemem jest prawdopodobnie rozjeżdżająca się zbieżność, a ASO twierdzi, że źle jeżdżę autem albo mam złe opony, felgi, hamulce.
Zrobili zbieżność, po 1030km pojechałem znów i była totalnie rozjechana. Teraz mija 800km od ostatniej zbieżności i znowu auto zaczyna się źle prowadzić.
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Miałem ten problem przez pierwsze dwa dni użytkowania. Później wyrobiłem sobie nawyk, że po odpaleniu auta, oprócz systemu start/stop, wyłączam również asystenta pasa ruchu.baniaq pisze: ↑01 cze 2021, 17:37 U mnie problem dalej występuje.
Problemem jest prawdopodobnie rozjeżdżająca się zbieżność, a ASO twierdzi, że źle jeżdżę autem albo mam złe opony, felgi, hamulce.
Zrobili zbieżność, po 1030km pojechałem znów i była totalnie rozjechana. Teraz mija 800km od ostatniej zbieżności i znowu auto zaczyna się źle prowadzić.
Ten system stara się utrzymać auto na środku pasa jezdni, czyli na najgorszych nierównościach i w najgłębszych koleinach, więc rzuca nim na wszystkie strony. Ten system może być przydatny na dobrej nawierzchni. Ale jak trzeba omijać dziury, albo trzymać samochód poza koleinami, to może utrudniać jazdę.
To się wyłącza gdzieś obok otwierania klapki do tankowania paliwa.
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Szkoda ze trzeba to robic za kazdym razem , nie da sie wylaczyc na stale ?
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Ale mi chodzi o wylaczenie na stale asystenta pasa ruchu, by co odpalenue go nie wylaczac
Re: Niestabilne prowadzenie wersji GT
Grzebałeś w ustawieniach? Powinno dać się go ustawić tak, aby tylko ostrzegał jak najezdzasz na linie ale nie kręcił kierownicą. Wtedy włącza się z każdym uruchomieniem auta ale w takim wlasnie trybie. Nie ma opcji aby nie włączał się wcale z zapłonem.