Forum Kia

Kapitan pisze: ↑16 kwie 2021, 07:57 Mozecie wierzyc lub nie....ja nabyłem bo pomyliłem drogę z Kielc do Wwy. Zamiast obwodnicą radomską pojechalem przez miasto a tam salon i ....czerwona sztuka stała na widoku.

Takie spontany są najlepsze. Kochanie kupiłem ser, szynkę, jajka, stingera i coś na obiad. Jak ci minął dzień?

Troche wam zazdroszczę, bo wy sobie na co dzień pomykacie stingerami, a ja kupiłem żonie i jeździć mogę tylko od święta Normalnie śmigam GT86, a tam mocy malutko... smutno się teraz jeździ, jak już człowiek liznął lepszego.

Może w niektórych salonach nie chcą dawać testowych na weekendy bo te auta są używane przez ich pracowników do użytku prywatnego?
W Kii to nie wiem ale jak był kiedyś u nas salon Skody to ciągle widziałem jednego z pracowników jeżdżącego autem oblepionym w reklamy.

Kolega mieszka w de,
Stinger 3,3 GT 2021 po lifcie bez szyberdachu cennikowo koło 62 tys euro , cena po rabacie 45,199 euro brutto, co daje koło 28% rabatu i cena na zł 203400 zł
Czeka się 4 miesiące , możliwy kredyt na 4 lata i na osobę prywatną 2,9% odsetki za całą kwotę.
Kolor czerwony i dywaniki z dodatków w cenie.
Wersja starsza przed liftem są na stanie od ręki 43 tys euro.

Stinger 2,0 , 2018 ,aktualnie 67tys.km...

Po wyjeżdzie z salonu stwierdziłem HUCZENIE na zakrętach,dochodzące z tylnej osi,tylnego wału.
Po przejechaniu 2-3tys km zaczął hałasować szyberdach.Skrzypienie,trzeszczenie,świszczenie-różne takie...

Z huczeniem poradzili sobie CZĘSCIOWO przy przeglądzie 30tys. Podobno wymienili olej w tylnym moście. Hałas jest już słabo słyszalny więc dałem spokój.
Z szyberdachem wciąż nie dają sobie rady ,a w dodatku właśnie mi się rozszczelnił.Zaczęło mi kapać na głowę,widzę niewielką dziurę w uszczelnieniu szyberdachu...
Aktualnie -04.05.21-czekam na lawetę,bo rozsypała mi się skrzynia. Jadąc autostradą,skrzynia zablokowała mi się na 5 biegu. Nie wrzuca na wyższe biegi,nie redukuje na niższe.Z ledwością dojechałem do domu.
Od kilku tygodni zapala mi się też kontrolka asystenta doświetlania zakrętów...

Podejrzewam,że szarpnie mnie to wszystko na jakieś 5-10 tys zł,bo 7 LAT GWARANCJI W KIA to zwyczajne oszustwo.

Nie powiem wam,jakie auta kupować.
Ale na Boga ,NIE KUPUJCIE KIA STINGER 2,0 BENZYNA!!

matti pisze: ↑04 maja 2021, 16:00 NIE KUPUJCIE KIA STINGER 2,0 BENZYNA!!

Zły wątek kolega wybrał dla takich porad.

Mam 2.0 i zero problemow.

ja też mam 2.0 z 2018 roku i nie wystąpiły u mnie opisane problemy. Może kolego źle Tobie złożyli samochód z tych trzech kawałków, które przypłynęły z USA lub/i Kanady

lukasmasdes pisze: ↑05 maja 2021, 14:01 ja też mam 2.0 z 2018 roku i nie wystąpiły u mnie opisane problemy. Może kolego źle Tobie złożyli samochód z tych trzech kawałków, które przypłynęły z USA lub/i Kanady

Postaraj się czytać ze zrozumieniem:
Wyjechałem Z SALONU,zatem auto przyjechało raczej z Korei...

Wszystko przed Tobą.

matti pisze: ↑04 maja 2021, 16:00 ....

Podejrzewam,że szarpnie mnie to wszystko na jakieś 5-10 tys zł,bo 7 LAT GWARANCJI W KIA to zwyczajne oszustwo.

Nie powiem wam,jakie auta kupować.
Ale na Boga ,NIE KUPUJCIE KIA STINGER 2,0 BENZYNA!!

Wychodzi na to że loteria trwa - możesz kupić przysłowiową Toyotę Yaris którą będziesz stał więcej w serwisie niż jeździł, a cały świat tylko zmienia olej. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Kiedyś miałem nową Astrę J i w ciągu 3 lat w serwisie byłem 45 razy z różnymi pierdołami, podczas gdy znajomi mieli takie za służbówki, katowali jak traktory i zupełnie nic się im nie działo.

Choć to co piszesz wydaje się mega dziwne.

matti pisze: ↑11 maja 2021, 15:31

lukasmasdes pisze: ↑05 maja 2021, 14:01 ja też mam 2.0 z 2018 roku i nie wystąpiły u mnie opisane problemy. Może kolego źle Tobie złożyli samochód z tych trzech kawałków, które przypłynęły z USA lub/i Kanady

Postaraj się czytać ze zrozumieniem:
Wyjechałem Z SALONU,zatem auto przyjechało raczej z Korei...

Wszystko przed Tobą.

Spokojnie, nie napinaj się tak, bo Ci gumka w gaciach pęknie. Zażartowałem sobie z twojego dziwnego apelu do wszystkich potencjalnych chętnych na zakup Singera 2.0, bo nie słyszałem o podobnych problemach. Zresztą z opisu problemów można odnieść wrażenie, że auto to jakiś pospawany wrak, a nie nówka z salonu. Twój apel jest tez na tyle dziwny, że nie do końca wierzę w deklarowane przez Ciebie pochodzenie auta