Zakup pojazdu w salonie

forum użytkowników Kia Stinger
ACextreme
Posty: 308
Rejestracja: 13 lis 2018, 20:38
model samochodu: Stinger

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: ACextreme »

Dobra - jednak nie mam aż tak złych doświadczeń.... u mnie podczas pierwszej próbnej Stingerem sprzedawca wyleciał bokiem z parkingu salonu, później kilkukrotnie też tyłem pozamiatał po czym się zmieniliśmy i mi mówi że moja kolej :D
slwkk
Posty: 130
Rejestracja: 06 sty 2021, 16:02
model samochodu: StingerMy22

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: slwkk »

Cześć,

to czy dostać można auto na samodzielną jazdę jest sprawą wyłącznie konkretnego salonu i ich polityki, także warto podzwonić po okolicznych salonach i się podpytać jak do tematu u nich podchodzą. Ja rok temu kupowałem auto w ASO, miał być SUV, a że nie byłem jeszcze pewien co to będzie to prosiłem o jazdy testowe - Toyota Rav4, Skoda Kodiaq, Jeep Cherokee, Volvo XC60, VW Tiguan.

Najbardziej elastyczny był salon Volvo - chcieli dać XC60 na cały weekend, ostatecznie wziąłem na jeden dzień. Ravkę, Jeepa, Tiguana miałem na godzinę samodzielnej jazdy. Skoda - tylko z pracownikiem salonu i po z góry wyznaczonej trasie.

Spotkałem się jeszcze w jednym salonie VW lub Skody, że dadzą jazdę testową tylko z handlowcem, tylko 20 min po z góry określonej trasie.

Także zupełnie nie ma reguły - i nie zależy to również od wartości auta, u mnie najdroższy byl XC60, a salon był najbardziej elastyczny.

Zawsze podpisywałem papiery (odpowiedzialność za uszkodzenia itd), nigdy nie chcieli zaliczki, karty kredytowej czy czegoś tam jeszcze.

W KIA miałem jazdę testową Stingerem przed liftem z handlowcem, ale w sumie nie prosiłem o samodzielną jazdę. Co więcej, to był jedyny przypadek, gdzie nawet byłem z tego faktu zadowolony - handlowiec pozwolił sobie zrobić tym autkiem taką 'pokazówkę' jego możliwości, na którą ja bym się nie zdecydował jadąc nie swoim autem ;)
prezi
Posty: 25
Rejestracja: 05 kwie 2021, 13:33
model samochodu: KIA Stinger 3.3 T-GDI V6 366 KM

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: prezi »

ale francuskie pieski, ja to stingera nawet nie widziałem na żywo przed zakupem :D
Bo w sumie co tu testować 20 minut, jak można odpalić filmik z profesjonalną recenzją, a dodatkowo sprawdzić parametry techniczne i poczytać opinie osób które używają na codzień. Wszystko jest na papierze.

Nie chciałem sobie psuć radości z odbioru, miałem przynajmniej niespodziankę :)
hefajstos
Posty: 140
Rejestracja: 19 paź 2020, 20:44
model samochodu: Stinger FL

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: hefajstos »

Przed Stingerem mialem pare nowych aut i niestety recenzje nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia - zwlaszcza redakcji z duzym budzetem (Autocentrum) czy tez podmioty dzialajace w pojedynke jak Pertyn, Marek Drives ale ktore sobie slono licza za cokolwiek i mowia to co dana marka chce bo z czegos trzeba zyc.
Awatar użytkownika
GeRRaD
Posty: 460
Rejestracja: 07 cze 2018, 14:26
model samochodu: STINGER 3.3 GT 370 V6 K&N Intake

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: GeRRaD »

Też w sumie wziąłem w ciemno (bo po jeździe 60km/h jak pisałem to nic nie dało się sprawdzić) - ale nie żałuję ;)
Maslak
Posty: 20
Rejestracja: 13 lis 2019, 20:18

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: Maslak »

Ja kupiłem bez jazdy próbnej. Wsiadłem ustawiłem fotel, stwierdziłem że w srodku jest najbardziej zbliżony do poprzedniego samochodu, są fizyczne przyciski i pokrętła więc wszystko co chciałem, mocy więcej niż potrzebuje więc się nie zastanawiałem za długo :-)
jerac.lego
Posty: 120
Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:38

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: jerac.lego »

prezi pisze: 14 kwie 2021, 13:52 ale francuskie pieski, ja to stingera nawet nie widziałem na żywo przed zakupem :D
Bo w sumie co tu testować 20 minut, jak można odpalić filmik z profesjonalną recenzją, a dodatkowo sprawdzić parametry techniczne i poczytać opinie osób które używają na codzień. Wszystko jest na papierze.

Nie chciałem sobie psuć radości z odbioru, miałem przynajmniej niespodziankę :)
No widzisz, a to że ja w ogóle rozważałem i kupiłem stingera to jest skutek tego że każdym samochodem muszę się przejechać i kupuję ten który jest najlepszy, a nie na papierze najlepszy.

Bo na papierze to najlepsza była skoda superb 280km. Stingera 2.0 na 0-100 zostawia z tyłu i wcale nie traci dużo do stingera v6. Ale co z tego, jak skrzynia w normalnej jeździe jest ślamazarna, wnętrze skrzypi a samochód jest miękki jak kanapa? I jeszcze co drugi dziennikarz zajarany SKODA ZROBIŁA DOBRY SAMOCHÓD OOOOOOOOOOOOO albo porównują z... nie wiem, a5 sportback i "no taaak jest troche gorsza tu i tam ALE TA CENA!!!".

W arteonie czułem się zwyczajnie źle. Nie potrafię tego w żaden sposób określić. No nie i już.

Jaguarem jakimś-tam, nawet nie pamiętam już ale taki klasyczny sedan 250 koni nawet nie udało mi się przejechać. Widocznie wyglądam zbyt biednie żeby salon uznał że jestem klientem wartym zachodu. Zlali mnie 3x jak tam byłem, w tym jak wcześniej się umawiałem i by było na tyle.

Do CLA wsiadłem, wysiadłem i tak wyglądała jazda próbna. Na zdjęciach tego nie widać ale to auto może jakością wnętrza startować co najwyżej do astry. Skrzypi jak superb.

No i został stinger, który też ma wady, ale to było jedyne auto gdzie wsiadłem i od razu wiedziałem że "to jest to". A jazda próbna to potwierdziła. Realnie stinger 2.0 to najwolniejsze auto które testowałem, jakościowo wcale nie jest jakiś zajebisty, ale co z tego inne auta nie miały dla mnie "tego czegoś".

Jedynie giulii żałuję że nie sprawdziłem, ale nie trafiła się nigdzie sensowna oferta.
GrzeTom
Posty: 72
Rejestracja: 06 lis 2019, 21:35
model samochodu: BYŁ: Stinger 2,2D -GTline

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: GrzeTom »

No ja tez nieco testowałem zanim wybrałem Stingera i ..
Potwierdzam , Stinger po prostu jest samochodem dla kierowcy ! I jemu daje fun z jazdy.
Jak szukałem to podobnie jak przedmówca … Może i Stinger na papierze nie był najlepszy, ale oferował najwięcej FRAJDY !
Jeździłem S90 .. ale w budżecie Stingera to niestety byłaby "bida wersja Volvo", choć podejście salonu do klienta super. jazdy próbne bez problemu nawet 2 dniowe... i zaiste rabaty w Volvo są słynne .. 25% na dzień dobry :)

Brałem też A5, quatrro.. fajne ale czegoś mi, czysto subiektywnie, zabrakło w nim.. no i z budżetem było ciasno by go fajnie doposażyć.
A Stinger.. owszem rabat pare %, choć zawsze to coś, , ale auto było "wszystkomające" i dające na prawdę banana na twarzy od pierwszego kilometra...
Niestety. Stinger odszedł do Valhalli teraz mam Suberba... I.. zaiste Kura na kierownicy zobowiązuje ;-(
Plastiki są takie se, to skrzypi tam trzeszczy ma w chu.. bugów w sofcie , a Audio mimo że na papierze porównywalne do KIA to nie robi w ogóle...
Porównując napęd ....napęd 4x4 Stingera vs VAG jest genialny.!
VAG jest przednionapędowy z dopinanym po czasie( z reguły zbyt długim ) tyłem, a w Stinger on po prostu jest !! Cały czas niemalże a jego dołączanie jest natychmiastowe i niezauważalne..
Jedyny zarzut do Stinger vs Superb.. to . Stinger miał nadwagę.. i to sie czuło w ciasnych zakrętach.. choć bronił sie genialnie napędem 4x4...
Ale przez to Stinger zdecydowanie więcej palił niż Skodzina. Ot po prostu tłuścioszek z niego był, ale za to świetnie zrobiony i super wykonany :)
Aż miło się do niego wsiadało codziennie rano ;-)
Mar
Posty: 54
Rejestracja: 06 sty 2020, 19:48
model samochodu: Stinger GT Limited w. kanadyjska

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: Mar »

Kupiłem bardzo lekko klepniętego z tyłu kanadyjczyka, z przebiegiem 100 km. Przed zakupem pojechałem do dealera w moim mieście. Powiedzieli, że 3,3 będą mieli na testy w przyszłym tygodniu, ale testy z pracownikiem, odpuściłem. W Hyundai/Isuzu jak wchodzę do salonu to dostaję samochód na test, jak trzeba to na weekend.
Zatem kupiłem bez testu i nie żałuję. Potwierdzam, że sprawa oddania na test dotyczy konkretnego klienta. Swój po prostu dostanie.
Kapitan
Posty: 203
Rejestracja: 21 lip 2019, 12:49
model samochodu: Stinger Gtline

Re: Zakup pojazdu w salonie

Post autor: Kapitan »

Mozecie wierzyc lub nie....ja nabyłem bo pomyliłem drogę z Kielc do Wwy. Zamiast obwodnicą radomską pojechalem przez miasto a tam salon i ....czerwona sztuka stała na widoku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stinger”