Zakup pojazdu w salonie
Re: Zakup pojazdu w salonie
Cześć, czytam od paru dni ten wątek i też chciałem zejść na ten temat. Trzeba powiedzieć NA GŁOS sprzedaż samochodów KIA przez salony sprzedaży w Polsce to jest kpina.Podejście do klienta to "następny klient będzie zwracał nam D..." co on chce? Kupić auto? Dziwne?
Moim zdaniem sprzedaż KIA mogła by być o wiele większe, lecz podejście salonów do klienta jest bardzo na niskim poziomie.Zwłaszcza nie powinno być takiej sytuacji przy sprzedaży ich flagowego modelu STINGERA . ( nowy model w sprzedaży, a oni podają stare broszury-bo nowych jeszcze nie wydrukowali, sprzedają model i nic o nim nie wiedzą).
Myślę że sprzedaż idzie im, gdy do salonu przychodzą ludzie którzy kupują swój pierwszy samochód z salonu, lecz gdy przychodzi klient który już miał styczność z zakupem nowego auta i to jeszcze innej marki MA PORÓWNANIE, i często rezygnuje z zakupu marki KIA i idzie do konkurencji.
Ja także jeździłem dzwoniłem i szukałem STINGERA, miałem już nawet zrezygnować lecz znalazłem dilera w Jeleniej Górze i zakupiłem tam auto( od początku mile podejście do klienta).Pozdrawiam dilera z LUBINA.( dolnyslask- przychodzisz nikt nawet nie przejdzie, facet który sprzedaje auta ubrany w jakiś dres)
Pozdrawiam
Moim zdaniem sprzedaż KIA mogła by być o wiele większe, lecz podejście salonów do klienta jest bardzo na niskim poziomie.Zwłaszcza nie powinno być takiej sytuacji przy sprzedaży ich flagowego modelu STINGERA . ( nowy model w sprzedaży, a oni podają stare broszury-bo nowych jeszcze nie wydrukowali, sprzedają model i nic o nim nie wiedzą).
Myślę że sprzedaż idzie im, gdy do salonu przychodzą ludzie którzy kupują swój pierwszy samochód z salonu, lecz gdy przychodzi klient który już miał styczność z zakupem nowego auta i to jeszcze innej marki MA PORÓWNANIE, i często rezygnuje z zakupu marki KIA i idzie do konkurencji.
Ja także jeździłem dzwoniłem i szukałem STINGERA, miałem już nawet zrezygnować lecz znalazłem dilera w Jeleniej Górze i zakupiłem tam auto( od początku mile podejście do klienta).Pozdrawiam dilera z LUBINA.( dolnyslask- przychodzisz nikt nawet nie przejdzie, facet który sprzedaje auta ubrany w jakiś dres)
Pozdrawiam
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:38
Re: Zakup pojazdu w salonie
Pfff spróbuj kupić audi albo mazdę. Przy tym KIA to wzór obsługi
Wszystko zależy od konkretnego salonu. Jedne są spoko, inne to kpina.
Wszystko zależy od konkretnego salonu. Jedne są spoko, inne to kpina.
Re: Zakup pojazdu w salonie
To zalezy od dealera.
Np kocham obsluge w Audi i Mercedesie w Krakowie - moge spokojnie chodzic i trzaskac drzwiami i nikt do mnie nie podchodzi
W KIA Patecki pomimo tego ze nie bylem wtedy na kupnie auta sprzedawczyni zauwazyla mnie jak ogladam demowki i sama namowila na jazde i poinformowala pol roku pozniej jak pojawil sie polift. No i wrocilem i zamowilem.
Np kocham obsluge w Audi i Mercedesie w Krakowie - moge spokojnie chodzic i trzaskac drzwiami i nikt do mnie nie podchodzi
W KIA Patecki pomimo tego ze nie bylem wtedy na kupnie auta sprzedawczyni zauwazyla mnie jak ogladam demowki i sama namowila na jazde i poinformowala pol roku pozniej jak pojawil sie polift. No i wrocilem i zamowilem.
Re: Zakup pojazdu w salonie
Ja z KIA miałem styczność tylko przy jeździe próbnej.Salon KIA Nadarzyn. Wcześniej miałem porównanie do VW, Toyoty. Powiem tak: DRAMAT! Człowiek który mnie obsługiwał o ich "show carze" nie wiedział prawie nic. Jakiś młodziak. Jak oddawałem furę to jakiś inny koleś(dyrektor, właściciel salonu) odburknął, że mam czekać na tego poprzedniego na odbiór auta na co ja zdziwiony odpowiedziałem, że nie zamierzam się oddalać, po prostu chciałem kluczki zwrócić. Katalog reklamowy to zwykły wydruk w czarno-bieli i to jeszcze przedliftu ... W porównaniu z VW czy Toyota to jest przepaść ...
Z kolei mega plus na to, że jazdę testową odbyłem sam(a właściwie z żoną) i to 45 minut, gdzie z kolei w Toyota było to 20-30 minut i to z jakimś serwisantem.
Ogólnie to dziwne doświadczenie dla mnie, gdzie wcześniej to sprzedawca robił wszystko żebyś wziął fure, a tutaj kompletnie na odwrót.
Z kolei mega plus na to, że jazdę testową odbyłem sam(a właściwie z żoną) i to 45 minut, gdzie z kolei w Toyota było to 20-30 minut i to z jakimś serwisantem.
Ogólnie to dziwne doświadczenie dla mnie, gdzie wcześniej to sprzedawca robił wszystko żebyś wziął fure, a tutaj kompletnie na odwrót.
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 27 sie 2020, 18:32
- model samochodu: RIO 1.2 M [3.2020] + [7.2023]
- Kontakt:
Re: Zakup pojazdu w salonie
Ostatnio w czasie przeglądu Rio zapytałem się w salonie o Picanto. Pan poprosił o prawo jazdy, po czym dał kluczyk i powiedział żebym tak wrócił do godziny czasu. Dla mnie optimum, bez zawracania głowy przez kogoś kto i tak w ramach obowiązków służbowych ma zachwalać produkt. Zwrot, to położenie kluczyka na stół i podziękowanie. Miałem tylko leciusieńki wyrzut sumienia, że w czasie jazdy jakaś ciężarówka ochlapała auto błockiem.
Re: Zakup pojazdu w salonie
Dlatego jedni handlowcy maja 3k a drudzy 10k - podejscie i zaangazowanie.
Re: Zakup pojazdu w salonie
Nie dziwcie się, że sprzedawcy mają wywalone na klienta indywidualnego - wolą instytucję/firmę, kupi droższe auto, często dwa lub więcej i z reguły mniej się targuje, po drugie jazda próbna bez przedstawiciela to chyba raczej na motocyklu (tu z kolei wołają kaucję kilka tys. pln) - każdy Salon jak ma demówkę będzie chciał utrzymać ją w możliwie najlepszym stanie (bo potem łatwiej/drożej sprzeda niezniszczone z mały przebiegiem i nie będzie wstydu przed innym klientem, że podstawia szrota), a nie każdy klient na jeździe próbnej jest odpowiedzialny Smutne ale prawdziwe - trzeba posiłkować się testami dziennikarzy z netu
Re: Zakup pojazdu w salonie
Skoro tak, to do jazdy próbnej polecam salon Kia Nadarzyn. 40 minut samotnej zabawyGeRRaD pisze: ↑13 kwie 2021, 17:12 Nie dziwcie się, że sprzedawcy mają wywalone na klienta indywidualnego - wolą instytucję/firmę, kupi droższe auto, często dwa lub więcej i z reguły mniej się targuje, po drugie jazda próbna bez przedstawiciela to chyba raczej na motocyklu (tu z kolei wołają kaucję kilka tys. pln) - każdy Salon jak ma demówkę będzie chciał utrzymać ją w możliwie najlepszym stanie (bo potem łatwiej/drożej sprzeda niezniszczone z mały przebiegiem i nie będzie wstydu przed innym klientem, że podstawia szrota), a nie każdy klient na jeździe próbnej jest odpowiedzialny Smutne ale prawdziwe - trzeba posiłkować się testami dziennikarzy z netu
Re: Zakup pojazdu w salonie
Co do klienta indywidualnego/firmy - no nie bardzo się zgodzę. Obecnie z tego co pamiętam jedynie 30% nowych samochodów osobowych kupują osoby prywatne, reszta idzie na firmy, przy czym zapewne spora część tej skali dotyczy małych firm / jednoosobowych działalności - znaczy że sprzedawca często nawet podczas rozmowy czy jazdy próbnej nie ma pojęcia czy rozmawia z klientem prywatnym czy firmowym.GeRRaD pisze: ↑13 kwie 2021, 17:12 Nie dziwcie się, że sprzedawcy mają wywalone na klienta indywidualnego - wolą instytucję/firmę, kupi droższe auto, często dwa lub więcej i z reguły mniej się targuje, po drugie jazda próbna bez przedstawiciela to chyba raczej na motocyklu (tu z kolei wołają kaucję kilka tys. pln) - każdy Salon jak ma demówkę będzie chciał utrzymać ją w możliwie najlepszym stanie (bo potem łatwiej/drożej sprzeda niezniszczone z mały przebiegiem i nie będzie wstydu przed innym klientem, że podstawia szrota), a nie każdy klient na jeździe próbnej jest odpowiedzialny Smutne ale prawdziwe - trzeba posiłkować się testami dziennikarzy z netu
Co do jazd próbnych - nie spotkałem się z opcją jazdy samodzielnej. Może w pandemii niektóre salony tak robią no bo jak to z kimś obcym w aucie siedzieć? Niedawno w jednym z salonów pytałem o jazdę próbną i dostałem informację że mogą taką odbyć tylko osoby posiadające kartę kredytową do weryfikacji tożsamości - zapewne chodziło właśnie o samodzielną jazdę i ominięcia ryzyka, że ktoś im odjedzie na lewym dowodzie na zawsze.
Przed zakupem Stingera co prawda dostałem testówkę na 3-4h samodzielnej jazdy, aby przekonać się w 100% do zakupu, lecz ze sprzedawcą byłem w kontakcie od dłuższego czasu i była to raczej formalność przed podpisaniem umowy.
Re: Zakup pojazdu w salonie
To jesteście wyjątkami - ja na jeździe próbnej w Eforii na 20 min dostałem konsultanta, który jeszcze zwracał uwagę żeby nie jeździć za szybko - to skrajny negatywny przypadek, który raczej odwodzi niż zachęca do zakupu