Niedomagania/ problemy ze Stingerem

forum użytkowników Kia Stinger
Awatar użytkownika
geegles
Posty: 134
Rejestracja: 25 cze 2020, 12:12
model samochodu: Jest: Kia ProCeed 1.6 T-GDI DCT + TEC + AEB + PRE + SRF
Był: Kia Stinger 2.0 T-GDI GT LINE + RED + TEC + ECS + SRF

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: geegles »

Stinger jest świetnie spasowany, ale faktycznie jak na siłę się ciągnie to coś tam zaskrzypi. Natomiast mam porównanie z nowym Volvo S90 i tam to jest taka tandeta, że skrzypi od patrzenia, a po teście "palucha zachara", czyli naciskania wszystkiego co może zaskrzypieć bolą uszy.

W zakresie uszczelek dachu po prostu trzeba go przesmarować silikonem do uszczelek - czym częściej korzystasz tym więcej zbiera się brudu i wtedy jest kicha.
jerac.lego
Posty: 120
Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:38

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: jerac.lego »

Wiesz, mi nie przeszkadza to że pali dużo (choć 22 to sporo), ale zmartwiło mnie że "tak nie było, a teraz tak jest" - zawsze jak coś się zmienia w zachowaniu samochodu to jestem podejrzliwy.

No i nie, emerycką jazda w trybie zielonym smart, z obrotami ledwo wychodzącymi za 1k, trudno byłoby zrobić 22L. Czy nawet 16. Czy nawet 13, no sorry. Narazie jednak trzymam się wersji że "się wypala" i "że mu przejdzie" i się staram więcej niż trzeba nie stresować ;)
Awatar użytkownika
jurass
Posty: 78
Rejestracja: 15 sty 2019, 20:42

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: jurass »

jerac.lego pisze: 23 wrz 2020, 14:42 Wiesz, mi nie przeszkadza to że pali dużo (choć 22 to sporo), ale zmartwiło mnie że "tak nie było, a teraz tak jest" - zawsze jak coś się zmienia w zachowaniu samochodu to jestem podejrzliwy.
Chyba przeoczyłem, że napisałeś, że wcześniej palił 5.
Opel Insignia GS 2.0T 260 KM AT8 4x4
Awatar użytkownika
geegles
Posty: 134
Rejestracja: 25 cze 2020, 12:12
model samochodu: Jest: Kia ProCeed 1.6 T-GDI DCT + TEC + AEB + PRE + SRF
Był: Kia Stinger 2.0 T-GDI GT LINE + RED + TEC + ECS + SRF

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: geegles »

jerac.lego pisze: 23 wrz 2020, 14:42 Wiesz, mi nie przeszkadza to że pali dużo (choć 22 to sporo), ale zmartwiło mnie że "tak nie było, a teraz tak jest" - zawsze jak coś się zmienia w zachowaniu samochodu to jestem podejrzliwy.

No i nie, emerycką jazda w trybie zielonym smart, z obrotami ledwo wychodzącymi za 1k, trudno byłoby zrobić 22L. Czy nawet 16. Czy nawet 13, no sorry. Narazie jednak trzymam się wersji że "się wypala" i "że mu przejdzie" i się staram więcej niż trzeba nie stresować ;)
A masz GPFa? Jeśli masz to może Cię dopadło wypalanie go. Wtedy spalanie rośnie jak szalone. Mi przy 2.0t przy wypalaniu na autostradzie pokazuje 17l :D
Lecho
Posty: 65
Rejestracja: 25 lip 2019, 23:22
model samochodu: Kia Stinger 2,0 T-GDI L 2019

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: Lecho »

Witam, ze zdziwieniem czytam , że w Stingerze coś trzeszczy ...przejechałem 20k i nic takiego nie ma . Chyba , że ktoś wymaga ciszy jak w studiu nagrań a to niemożliwe bo to jest samochód. Co do spalanie to rzeczywiście jest od czasu do czasu wyższe ale to powoduje " super wynalazek gpf" , u mnie jak pamiętacie od ostatniego serwisu w tej sprawie jest b. ok ( przy 100km / ok 7,7 l, w mieście Warszawie ok 11 l/100km ) więc sądzę , że to jest akceptowalne. A tak na marginesie to jazda Stingerem to więcej niż czysta przyjemność.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
GeRRaD
Posty: 460
Rejestracja: 07 cze 2018, 14:26
model samochodu: STINGER 3.3 GT 370 V6 K&N Intake

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: GeRRaD »

Zamiast wyciszać - można iść drogą akcesoryjnego wydechu - :twisted:
jerac.lego
Posty: 120
Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:38

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: jerac.lego »

Zostawmy już wątek spalania obok ;)

Wiesz Lecho, co egzemplarz to inne problemy. Albo brak. Mogłem pechowo trafić, ale tak szczerze to póki co raczej patrzę na to optymistycznie, bo najgorzej to się znajduje właśnie takie rzeczy których nikt nie ma. Dlatego skoro ASO posuwa się nawet do tego żeby szyberdach wymieniać to nadzieja jest, a na klapiącą klapę jest masa sposobów i zacznę je chyba wypróbowywać samemu. Jakbym chciał ciszę ze studia nagraniowego to... nie wiem, nie mam pojęcia czy są samochody w sześciocyfrowych cenach które są "ciche".

Ale te obijające się o siebie dwie twarde rzeczy można znaleźć i uciszyć, nie?

Jestem umówiony do aso za tydzień i zobaczymy co powiedzą. Jak powiedzą że marudzę, trudno, dupa ze mnie, kupiłem auto nie dla siebie. A może jest to jakaś trywialna rzecz w stylu tych podkładek i filcu na klapie. Na 100% podsufitówka nie trzyma mi się dobrze w jednym miejscu. Może ktoś tam łbem przywalił i się coś ułamało? I jest to kwestia jednej spinki i zgłowy? Trudno powiedzieć. Zobaczymy.

I tak do kompletu umówiłem się z firmą od wyciszeń, też zobaczyć co oni powiedzą.

GeRRaD - miałem opcję wzięcia S3 ze zrobionym wydechem. To nie dla mnie. Bardziej buczy i dzwoni niż ładnie brzmi, tak że szum w uszach zostaje. Nie jestem bogaczem żebym miał kilka aut, to jedno co mam musi być w miarę uniwersalne. Nie może zbytnio męczyć. Ten stinger zresztą też będzie świetny, 2.0 mi w zupełności wystarcza, spalanie jak u Lecha - cudo, ja nic więcej (a raczej mnie) nie chcę, a jak załatać te najgorsze trzy miejsca w środku to reszta że się odezwie - kit z nimi. To samochód, nie bunkier! :D
DrA
Posty: 83
Rejestracja: 20 lis 2019, 12:41
model samochodu: Arteon R

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: DrA »

Stinger jest takim uniwersalnym autem. Cichy, wygodny, nie męczy w trasie. Pali niewiele, serwis nie drenuje kieszeni. Nawet w wersji 2.0 radzi sobie z dynamiczną jazdą. Tylny napęd to glowny atut. Mankament to bagażnik, wiecznie mam złożone jedno siedzenie bo mi sie kufry z karabinkami nie mieszczą.

Mam 600KM AMG i Q7 4.2, a przez ostatni rok nakręciłem 50k km Stingerem :)
Reszta głównie stoi w garażu.
jerac.lego
Posty: 120
Rejestracja: 22 wrz 2020, 20:38

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: jerac.lego »

Umówiłem się na wyciszenie przednich drzwi, podłogi i nadkoli - ewidentnie przednie drzwi są rozklekotane, szczególnie lewe. Tam nawet słychać że coś lata luzem więc coś w moim ezgemplarzu po prostu jest popsute. To dobry znak; rzeczy popsute można naprawić.

Szyberdach: Tu polecam wątek, może ktoś już linkował - realnie rozwiązało mój problem z klekoczącym szyberdachem:
https://stingerforum.org/threads/sunroo ... fix.14701/

W skrócie sprowadza się do naklejenia czegoś miękkiego na szyny szyberdachu tam gdzie kończą swój bieg nóżki. Autentycznie działa!
Haczyk taki że trzeba znaleźć coś co tam się chce trzymać, bo narazie to nawet najbardziej chamska dwustronka nie chce się trzymać. Ale - póki nie otworzę nie klekocze, więc ci od dźwięku coś znajdą i nalepią albo może coś natryskowo, zobaczymy.

Klapa - owinąłem taśmą uchwyty foteli, bez różnicy. To nie to. Zresztą, to raczej podsufitka z tyłu. Jeszcze patent z podkładkami muszę sprawdzić.

Ja vs stringer - 1 : 2 ;]
stecko
Posty: 8
Rejestracja: 08 paź 2020, 20:46
model samochodu: poszukuję

Re: Niedomagania/ problemy ze Stingerem

Post autor: stecko »

geegles pisze: 23 wrz 2020, 14:25 Stinger jest świetnie spasowany, ale faktycznie jak na siłę się ciągnie to coś tam zaskrzypi. Natomiast mam porównanie z nowym Volvo S90 i tam to jest taka tandeta, że skrzypi od patrzenia, a po teście "palucha zachara", czyli naciskania wszystkiego co może zaskrzypieć bolą uszy.

W zakresie uszczelek dachu po prostu trzeba go przesmarować silikonem do uszczelek - czym częściej korzystasz tym więcej zbiera się brudu i wtedy jest kicha.
Witam

Jestem na etapie poszukiwania nowego (używanego) auta. Na liście są stinger gt line s 2.0 , volvo s60/s90 t5 i vw golf mk7.5 gti.
Byłem przekonany, że jednak s90 rozwali konkurencje pod wzgędem jakości wykoania, spasowania. Twierdzisz Kolego , że s90 jest gorsze od stingera pod względem wykonaia/spasowania?
A jak pod względem wyciszenia podczas jazdy autostradowej? Szukam takiego kompromisu, najlepszego wyciszenia/spasowania i osiagów:)

Pozdrawiam Artur
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stinger”