Użytkownicy 1.0 tgdi 120 km, jakie macie przebiegi?

[mstrum]

A więc z głową:
1,2 MPI manualana 5 biegów 80-120km/h 20,6 sekundy
1,0 t-gdi 100 manualna 5 biegowa 15,0 sekund
1,0 t-gdi 120 manualna 6 biegowa 11,6 sekundy
1,0 t-gdi 120 7DCT 7,8 sekundy
Dlaczego kolega twierdzi, że takie porównanie nie ma sensu?
......

Bo skoro umawiamy się na test "elastyczności", czyli przyspieszenia na zadanym (najczęściej czwartym) biegu, to trzeba mieć na uwadze że czym innym jest czwarty bieg w skrzyni 5, 6 czy 7 biegowej. Inne ma przełożenie i stosuje się go przy troche innych prędkościach. A hitem jest test na zadanym biegu w automacie, któremu pozwalamy zmieniać biegi..

Jedyne sensowne porównanie to po prostu przyspieszenie (sprint) w danym zakresie (80-120), dobierając biegi tak żeby było najszybciej.
Jeśli w powyższym zestawieniu samochodów, zaczniesz używać drąga i zmieniać biegi, to wyniki manuali znacznie sie polepszą.
I oczywiście największą poprawę (względna i bezwzględną) zanotuje...... silnik wolnossący.

...
Przecież to jest najistotniejszy parametr mówiący o komforcie wyprzedzania. Jeżeli umiem zmieniać biegi to co? zamienię 20,6 sekundy w 11,6 sekundy? Przecież to absurd....

Tak, jak zaczniesz zmianać biegi (czyt.: zredukujesz) to te 20s znacznie skrócisz. Jak ktoś zabiera się do wyprzedzania z prędkości 80km/h małym miejskim autkiem na czwartym biegu, to krzyż na drogę.

A o ile skrócę o 2 sekundy? Jeżeli tak, to to samo zrobię z 1,0 manualem i dojdę do 9,6 sekundy (7,8 nie osiągnę jak w DCT bo to dwusprzęgłówka zmieniająca biegi w ułamku sekundy). Mamy więc 18,6 sekundy vs 9,6 sekundy a więc dalej kosmos.

Mam wrażenie, że grupa kolegów próbuje udowodnić, że silnik 1,2 MPI, 84KM, 121 Nm, ma lepsze parametry niż 1,0 t-gdi 120 KM, 171Nm. Powtórzę jeszcze raz, że miałem przez kilka lat auto 1.4, 83KM i 119Nm i nawet dla mojej żony był to dramat.

[kon]

A o ile skrócę o 2 sekundy? Jeżeli tak, to to samo zrobię z 1,0 manualem i dojdę do 9,6 sekundy (7,8 nie osiągnę jak w DCT bo to dwusprzęgłówka zmieniająca biegi w ułamku sekundy). Mamy więc 18,6 sekundy vs 9,6 sekundy a więc dalej kosmos.

Rio z silnikiem 1.2 robi sprint 80-120 w około 10s.
Dolicz sobie trochę z uwagi na większą budę Stonica i myślę że w 12s się zmieścisz bez problemu.
Dociera w końcu bezsens tej "elastyczności" z katalogu?

[mstrum]

A o ile skrócę o 2 sekundy? Jeżeli tak, to to samo zrobię z 1,0 manualem i dojdę do 9,6 sekundy (7,8 nie osiągnę jak w DCT bo to dwusprzęgłówka zmieniająca biegi w ułamku sekundy). Mamy więc 18,6 sekundy vs 9,6 sekundy a więc dalej kosmos.

Rio z silnikiem 1.2 robi sprint 80-120 w około 10s.
Dolicz sobie trochę z uwagi na większą budę Stonica i myślę że w 12s się zmieścisz bez problemu.

Jeżeli tak to RIO 1.0 120 powinno ten sprint wykonać w 5 sekund? Opary absurdu.

[kon]

Na jakiej podstawie ten twój szacunek?

Bo 1.2 jedzie tak:
https://youtu.be/7JmC98pxnwM

Jak bardzo poprosisz, to mogę osobiście nagrać taki test, bo w domu takie Rio.

[mstrum]

Na jakiej podstawie ten twój szacunek?

Bo 1.2 jedzie tak:
https://youtu.be/7JmC98pxnwM

Jak bardzo poprosisz, to mogę osobiście nagrać taki test, bo w domu takie Rio.

I jak rozumiem, że jak tym swoim RIO jeździsz na co dzień to przy każdym wyprzedzaniu wkręcasz się na 5 - 6 tyś obrotów, żeby sprawnie wyprzedzić i hałas Ci nie przeszkadza? OK test jest test i w związku z tym jestem ciekawy takiego testu dla 1,0 120KM.
A tu jeden z komentarzy do testu:
"Przyspieszenie ok, elastyczność szczególnie na piątym biegu beznadziejna. Maksymalny moment obrotowy położony jest wysoko stąd problem. Dzięki, że znalazłem ten filmik. Trzeba jednak 1.4 szukać lub 1.0 t"
Znalazłem 1,0 t-gdi 120 KM 6,14 sekundy, a 100 KM 6,5 sekundy

[kon]

Ty ciągle nie rozumiesz o co chodzi.
Wynik z katalogu dla 1.0 DCT to właśnie taki sprint na maxa (bo skrzynia redukuje i goni silnik na wysokie obroty).
Natomiast dla manuali te wyniki to jazda na wysokim, ustalonym biegu.
PORÓWNYWANIE TYCH WARTOŚCI NIE MA SENSU, BO TO KOMPLETNIE INNY TEST.
Tak, 1.2 jest najsłabszy i najwolniejszy z tego zestawienia. Ale nie tak słaby jak sugeruje to idiotyczne zestawienie w katalogu.
(8s vs 20s).
Ja tym Rio na codzień nie jeżdżę, ale tak - jak wyprzedzam to raczej redukuje bieg i ciągnę obroty wysoko, żeby zrobić to sprawnie.
I ten wynik dla 1.0 DCT jest tak właśnie zrobiony.

[mstrum]

Ty ciągle nie rozumiesz o co chodzi.
Wynik z katalogu dla 1.0 DCT to właśnie taki sprint na maxa (bo skrzynia redukuje i goni silnik na wysokie obroty).
Natomiast dla manuali te wyniki to jazda na wysokim, ustalonym biegu.
PORÓWNYWANIE TYCH WARTOŚCI NIE MA SENSU, BO TO KOMPLETNIE INNY TEST.
Tak, 1.2 jest najsłabszy i najwolniejszy z tego zestawienia. Ale nie tak słaby jak sugeruje to idiotyczne zestawienie w katalogu.
(8s vs 20s).
Ja tym Rio na codzień nie jeżdżę, ale tak - jak wyprzedzam to raczej redukuje bieg i ciągnę obroty wysoko, żeby zrobić to sprawnie.
I ten wynik dla 1.0 DCT jest tak właśnie zrobiony.

Zwracam honor ale też znalazłem inny test i jak poprawiłem wyżej 1,0 to 6,14 sekundy, a to pozwala podczas wyprzedzania nie redukować tak mocno aby uzyskać żądane przyśpieszenie. U mnie i tak robi to automat i dla sprawnego wyprzedzania wciskam mocniej gaz biegi się redukują ale dochodzę do maks 4 tyś a wrażenie wciskania w fotel już się pojawia.

[mstrum]

Ty ciągle nie rozumiesz o co chodzi.
Wynik z katalogu dla 1.0 DCT to właśnie taki sprint na maxa (bo skrzynia redukuje i goni silnik na wysokie obroty).
Natomiast dla manuali te wyniki to jazda na wysokim, ustalonym biegu.
PORÓWNYWANIE TYCH WARTOŚCI NIE MA SENSU, BO TO KOMPLETNIE INNY TEST.
Tak, 1.2 jest najsłabszy i najwolniejszy z tego zestawienia. Ale nie tak słaby jak sugeruje to idiotyczne zestawienie w katalogu.
(8s vs 20s).
Ja tym Rio na codzień nie jeżdżę, ale tak - jak wyprzedzam to raczej redukuje bieg i ciągnę obroty wysoko, żeby zrobić to sprawnie.
I ten wynik dla 1.0 DCT jest tak właśnie zrobiony.

Ale już 11,9 sekundy do 22,4 sekundy porównać można bo te wartości obydwie dla manuala. To również oznacza, że ten sam wynik w 1,0 otrzymuję bez redukcji podczas gdy w 1,2 muszę redukować i piłować silnik do 5 - 6 tyś obr/min.

[kon]

Tak, to zdecydowanie ma więcej sensu (choć skrzynia 5 vs. 6 biegów tutaj też ma wplyw).
Tu się ukazuje różnica między wolnossacymi, a doładowanym silnikami. Kiedyś ta elastyczność utożsamiana była z dieslem. Teraz do ludzi dociera, że to nie diesel, ale turbo robi robotę.

[jotes1911]

Może (zamiast uporczywie pisać o wyższości świąt WN nad BN) wrócicie do tematu i napiszecie jakie macie przebiegi użytkując wymieniony w tytule tematu silnik? Czym większe przebiegi bez awarii, tym bardziej spokojny będzie założyciel tematu.