Użytkownicy 1.0 tgdi 120 km, jakie macie przebiegi?

[StonicScross]

Dobry Jezu a nasz Panie!
Przyczyna śmierci?
Wolnossącym wyprzedzanie!
I proszę, litości, nie piszcie że rozwiązaniem problemu jest 5000 obrotów... Tak, i przy tych 5000 ten 1,4 jest cichszy. Wolne żarty

[jotes1911]

"niska kultura pracy" to żadna nowomowa, tylko warczący, wyjący silnik na wyższych obrotach.. taka kosiarka do trawy pod oknem... brrrrrrrrr

No ale, te wymienione przypadłości mogą występować również w silnikach o wyższej pojemności niż 1,0 oraz większe liczbie cylindrów niż 3, do tego nie posiadających turbiny. Ale takich już za kilka lat nie uświadczycie, a po sprzedaniu kijanki będziecie mieć bul dupy co kupić.

[kon]

Różnica pomiędzy silnikiem rzędowym cztero- i trzycylindrowym jest bardzo duża jeśli chodzi o drgania i siły/przyspieszenia które generują.
Już nawet sama ilość cykli pracy przypadających na jeden obrót wału, która jest bezpośrednio zauważalna przez użytkownika to świadectwo tej "kultury pracy".
O ile z drganiami można walczyć przez wałki wyrównoważające, to ilości cykli już nie przeskoczymy...

[Iżu]

1,4 100 to archaizm i anachronizm. Nie wszystkie silniki 1.0 maja podobna kulturę pracy. Boosterjet Suzuki niewiele słychać.

Zależy jak na to patrzysz, dla mnie to właśnie zaleta że nie mam tych wszystkich wodotrysków, przynajmniej nie muszę się obawiać w przyszłości awarii podzespołów bez których autka z silnikami o pojemności kartonu mleka w ogóle by nie jeździły
Zanim kupiłem swojego Stonica 1,4 100 KM rozmawiałem z kilkunastoma mechanikami, w tym z także tymi z ASO KIA, wszyscy odradzali zakup trzycylindrowego silnika ze względu na jego niższą trwałość i większą awaryjność podzespołów.
Dynamika silnika 1,4 100 KM jest wystarczająca do Stonica i wcale ten motor nie spala jakichś dużych ilości paliwa.
Gdybym miał znowu kupić to autko (pomimo odpadających klamek ), to wybrałbym także wolnossący silnik 1,2 MPI 84 KM.
Poleciłem taki samochód koledze i jest bardzo zadowolony

Jakby ktoś nie wiedział czym jest Downsizing to niech przeczyta w Wikipedii:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Downsizing_(motoryzacja)

To że sprzedawcy wciskają takie motory klientom wynika tylko i wyłącznie z konieczności spełniania przez producenta wyśrubowanych norm spalania i emisji CO2 (teraz zaczęli promować między innymi miękkie hybrydy dokładnie z tego samego powodu), a nie dlatego że takie trzycylindrowe silniki są lepsze od czterocylindrowych

A tu ciekawy artykuł na temat pojazdów z trzycylindrowym silniczkiem:

https://www.auto-swiat.pl/porady/wszyst ... we/mkk92zy

[Kawu]

6 000 tys/km , i czuję niepokój bo silnik od nowości rzęźi po odpaleniu :/

6 000 000 km ?
To chyba jesteś miSZczem

[dziabi3]

"niska kultura pracy" to żadna nowomowa, tylko warczący, wyjący silnik na wyższych obrotach.. taka kosiarka do trawy pod oknem... brrrrrrrrr

Wolnossący to jest męczy-poopa, bo jest 30 kmh i "nalezy się włączyć trójkę bo będę ci wył jakbym się miał rozlecieć".
1,4 jest słaby i paliwożerny.

Paliwożerny ?
Masz taki że się wypowiadasz ?
4,8 litra na trasie drogami krajowymi i max 7,5 bez oszczędzania na bardzo krótkich trasach po mieście to dużo ?

Fakt 1,4 mojej żony w porównaniu do mojego 3.0 231 koni te mega muł.
Ale coś za coś, albo kupujesz nówkę za 70 tysia z niskim spalaniem albo nówkę z mega osiągami z mega spalaniem za minimum 150tyś.
Nie da się ukryć że niskie spalanie w stonicu 1,4 bierze isę z jego powolności

[mstrum]

1,4 100 to archaizm i anachronizm. Nie wszystkie silniki 1.0 maja podobna kulturę pracy. Boosterjet Suzuki niewiele słychać.

Gdybym miał znowu kupić to autko (pomimo odpadających klamek ), to wybrałbym także wolnossący silnik 1,2 MPI 84 KM.
Poleciłem taki samochód koledze i jest bardzo zadowolony

A czy ten kolega może cokolwiek poza traktorem i to starej generacji wyprzedzić?
1,2 MPI elastyczność 80-120 km/h - 20,6 sekundy, a dla porównania tak znienawidzony przez kolegę 1.0 tgdi - 7,8 sekundy.

[kon]

Ten wynik 7,8s podajesz oczywiście dla silnika 1.0 ze skrzynią. DCT. Niestety Kia w katalogu sama robi zamieszanie, bo dla skrzyń manualnych podaje "elastyczność" sprawdzaną na którymś z wysokich biegów (pewnie 4), natomiast w przypadku skrzyń automatycznych, ten test to w praktyce sprint, a nie elastyczność (pedał w podłogę, a skrzynia redukuje biegi)
Dlatego nie można porównywać tych wyników.

[mstrum]

Ten wynik 7,8s podajesz oczywiście dla silnika 1.0 ze skrzynią. DCT. Niestety Kia w katalogu sama robi zamieszanie, bo dla skrzyń manualnych podaje "elastyczność" sprawdzaną na którymś z wysokich biegów (pewnie 4), natomiast w przypadku skrzyń automatycznych, ten test to w praktyce sprint, a nie elastyczność (pedał w podłogę, a skrzynia redukuje biegi)
Dlatego nie można porównywać tych wyników.

OK, mamy w takim razie 1,2 MPI - 20,6 sekundy vs 1,0 tgdi - 11.6 sekundy, więc dalej kosmos.
Elastyczność to najistotniejszy parametr dotyczący zdolności wyprzedzania innych pojazdów. Owszem mam 7DCT i wyprzedzanie nim to czysta przyjemność, a pedał wcale nie musi iść w podłogę.

[kon]

11,6? A czemu nie 15,0?
Tyle ma 1.0 ale ze skrzynią 5 biegową.
Parametr elastyczności miał sens w czasach, gdy 99% samochodów miało 5 biegowe skrzynie. Dziś takie porównywanie kompletnie nie ma sensu.
To może być najistotniejszy parametr, ale dla kogoś kto nie umie zmieniać biegów.
Nie twierdzę że silnik 1.2 jest szybszy, ale jak posługujemy się liczbami, to róbmy to z głową.