mario2020 pisze: ↑11 lut 2020, 21:02Nie wiem skąd ta niechęć do trzech cylindrów.Tak już chyba zostanie i trzeba będzie to przyjąć. Trzeba tu również powiedzieć, że obecnie mało gdzie spotyka się cztery cylindry, jest dosłownie parę marek, które jeszcze montują takie silniki .Wszędzie głównie trzycylindrowce z turbiną o różnej mocy.
Cześć, niechęć do silników trzycylindrowych wynika z ich mizernej kultury pracy, mniejszej trwałości i mocy jeśli nie posiadają turbiny, a także większej ilości osprzętu, wszak kiedyś trzeba będzie tą turbinę regenerować lub wymienić, do tego mamy obecnie już we wszystkich samochodach filtr cząstek stałych.
Kupiłem jeden z ostatnich dostępnych w Polsce egzemplarzy KIA Stonic z silnikiem wolnossącym 1.4 DOHC 100 KM właśnie po to by mieć święty spokój z problemami, a jako że zmieniam samochody raczej rzadko, bo co około 10 lat, to trwałość i niezawodność jednostki napędowej jest dla mnie priorytetem.
Silniki 1.4 100 KM są sprawdzone i niezawodne, proste konstrukcyjnie, mają wystarczającą jak na takie autko moc i moment obrotowy, dlatego większość użytkowników je woli.
Tendencja produkcji i sprzedaży trzycylindrowych silniczków o pojemności litra wynika tylko i wyłącznie z konieczności spełniania przez producentów restrykcyjnych norm emisji CO2 oraz WLTP, dlatego także pojawia się też coraz więcej hybryd i elektryków.
Pozdrawiam