Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Loocek: filmik, żebyś mógł porównać, czy o to Tobie chodziło - https://youtu.be/WXy3SDWCWpw
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
...i jak, u Was podobnie to brzmi?
Bo szczerze mówiąc momentami irytują mnie te dźwięki (nawet wierząc w zapewnienia ASO, że to normalne).
Bo szczerze mówiąc momentami irytują mnie te dźwięki (nawet wierząc w zapewnienia ASO, że to normalne).
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
ale masz to tylko na zimnym silniku.. widac ze jak zmieniasz bieg to nawet temperatura rosnie znacząco.. nie wiem czy to zly objaw czy to kwstia grzania się silnika czy...
sprawdzę na zimnym i zobaczę..
a masz benzynę 1.4 czy 1.0 z turbiną?
sprawdzę na zimnym i zobaczę..
a masz benzynę 1.4 czy 1.0 z turbiną?
Mess with the best
Die like the rest
Die like the rest
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Sorry Panowie, ale głupota na głupocie napisana
Temperatura rośnie normalnie i nie wiem kto was uczył jeździć, ale tak się nie robi
Po pierwsze nie jeździmy na przedziale 3-4 tys obrotów w taki sposób. Mając 1,4 ze zmiennymi fazami rozrządu przy 3 tys zmieniamy bieg na wyższy, albo trzymamy na 4 tys obrotów i informujemy auto, że ma przygotować się na użycie wszystkich kucyków. Oczywiście, że wszystko hałasuje, bo auto nie wie, co ten za kierownicą wyprawia. Po drugie nawet 90 stopni nie oznacza, że olej ma właściwą temperaturę, a tu świeżo po wyjechaniu samochód jest katowany.
Przy takiej jeździe wcale się nie dziwię, że potem auto szarpie i dziwne rzeczy się dzieją z silnikiem. No chyba, że telefon zniekształcił dźwięki i masz 1,0 turbo
Temperatura rośnie normalnie i nie wiem kto was uczył jeździć, ale tak się nie robi
Po pierwsze nie jeździmy na przedziale 3-4 tys obrotów w taki sposób. Mając 1,4 ze zmiennymi fazami rozrządu przy 3 tys zmieniamy bieg na wyższy, albo trzymamy na 4 tys obrotów i informujemy auto, że ma przygotować się na użycie wszystkich kucyków. Oczywiście, że wszystko hałasuje, bo auto nie wie, co ten za kierownicą wyprawia. Po drugie nawet 90 stopni nie oznacza, że olej ma właściwą temperaturę, a tu świeżo po wyjechaniu samochód jest katowany.
Przy takiej jeździe wcale się nie dziwię, że potem auto szarpie i dziwne rzeczy się dzieją z silnikiem. No chyba, że telefon zniekształcił dźwięki i masz 1,0 turbo
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Zakres 3-4tys to zakres wyklęty? Ciekawostka. Dotyczy tylko tego silnika czy innych też?
Jak zalecasz przeskoczyć ten zakres?
Na filmie widać delikatne mizianie gazu i spokojną zmianę obrotów, obciążenie silnika jest niewielkie, a ty nazywasz to katowaniem.
Dźwięk na pewno trochę zniekształcony, ale brzmi to brzydko. Pierwsze słyszę, żeby zmienne fazy rozrządu powodowały takie dzwonienie i to w tak szerokim zakresie obrotów.
PS.
A za tekst serwisu: "TTTM" (ten typ tak ma) i "komputer nic nie wykrył" powinno się palić na stosie.
Jak zalecasz przeskoczyć ten zakres?
Na filmie widać delikatne mizianie gazu i spokojną zmianę obrotów, obciążenie silnika jest niewielkie, a ty nazywasz to katowaniem.
Dźwięk na pewno trochę zniekształcony, ale brzmi to brzydko. Pierwsze słyszę, żeby zmienne fazy rozrządu powodowały takie dzwonienie i to w tak szerokim zakresie obrotów.
PS.
A za tekst serwisu: "TTTM" (ten typ tak ma) i "komputer nic nie wykrył" powinno się palić na stosie.
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Pewnie będziesz w szoku, ale w większości aut nie jeździ się na 4 tys obrotów jak masz możliwość wrzucenia kolejnego biegu. Pewnie jeszcze bardziej zaskoczę Cię tym,że nie zmieniamy biegu dopiero na czerwonym polu. Doświadczenie z gier wyścigowych nie zawsze przekłada się na prawdziwe życie.kon pisze:Zakres 3-4tys to zakres wyklęty? Ciekawostka. Dotyczy tylko tego silnika czy innych też?
Jak zalecasz przeskoczyć ten zakres?
Na filmie widać delikatne mizianie gazu i spokojną zmianę obrotów, obciążenie silnika jest niewielkie, a ty nazywasz to katowaniem.
Podobnie z tą teorią, że na zimnym silniku jak nie dodajemy gwałtownie gazu, to można jechać na dowolnych obrotach - no nie
Ale jak uważasz, że się mylę, to mam prosty sposób na sprawdzenie kto ma rację: mam silnik 1,4 o który dbam i zobaczymy kto pierwszy będzie mieć awarię silnika. Z chęcią przyznam się, że nie miałem racji i mogłem zdecydowanie na wyższych obrotach jeździć.
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Nie wiem z kim dyskutujesz,
ale nic takiego:
Wychodzi na to, że dzielnie rozprawiłeś się z tezami, które sam postawiłeś i wsadziłeś w czyjeś usta.
Póki co to ty posądzasz innych o głupoty, twierdzisz, że "taki i tak się nie jeździ" tylko nie poparłeś tego niczym. A na "dziwne dźwięki" proponujesz omijanie zakresu obrotów w którym występują.
Nie wiem tylko co chcesz udowodnić na jednostkowym przykładzie.
ale nic takiego:
takiego:JaWa pisze:Pewnie będziesz w szoku, ale w większości aut nie jeździ się na 4 tys obrotów jak masz możliwość wrzucenia kolejnego biegu.
ani takiego:JaWa pisze: Pewnie jeszcze bardziej zaskoczę Cię tym,że nie zmieniamy biegu dopiero na czerwonym polu.
ja nie napisałem.JaWa pisze:Podobnie z tą teorią, że na zimnym silniku jak nie dodajemy gwałtownie gazu, to można jechać na dowolnych obrotach - no nie
Wychodzi na to, że dzielnie rozprawiłeś się z tezami, które sam postawiłeś i wsadziłeś w czyjeś usta.
Póki co to ty posądzasz innych o głupoty, twierdzisz, że "taki i tak się nie jeździ" tylko nie poparłeś tego niczym. A na "dziwne dźwięki" proponujesz omijanie zakresu obrotów w którym występują.
Mam pod płotem samochód z silnikiem 1.6 benzyna ze zmiennymi fazami rozrządu. Wyjechał z fabryki, która stereotypowo nie uchodzi za wzór niezawodności. Nigdy nie miał nawet zdjętej głowicy. Przebieg podchodzi pod 370tyś km. Daj znać jak tyle ujedziesz.JaWa pisze:Ale jak uważasz, że się mylę, to mam prosty sposób na sprawdzenie kto ma rację: mam silnik 1,4 o który dbam i zobaczymy kto pierwszy będzie mieć awarię silnika..
Nie wiem tylko co chcesz udowodnić na jednostkowym przykładzie.
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Czyli pytania nie były do mnie, bo ja nic takiego też nie pisałem.kon pisze:Zakres 3-4tys to zakres wyklęty? Ciekawostka. Dotyczy tylko tego silnika czy innych też?
Jak zalecasz przeskoczyć ten zakres?
Wracając do tematu: moim zdaniem wszystko jest w normie i należy obserwować. Jeżeli dźwięki z filmu niepokoją właściciela to należy wybrać się do ASO i tam podczas jazdy weryfikować problem.
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
gdzie to wyczytales? jesli wrzucam trójkę przy 20km i lecę do 100km/h .. bo daje rade i chce przyspieszyc bardzo i obroty dochodzą do 5 tysiecy.. to co w tym zlego? (warunki normalne auto rozgrzane)JaWa pisze: nie jeździmy na przedziale 3-4 tys obrotów w taki sposób.
przy 3 tys zmieniamy bieg na wyższy, albo trzymamy na 4 tys obrotów
jesli zwyczajowo rozpedzajac sie zmieniam biegi przy 4000-4500 .. i auto nie pali wiecej - wrecz przeciwnie, jest dynamiczne, ladnie mruczy nic sie nei dzieje, ..
to czemu mam zmieniac przy 3000? mysle ze to kwestia tego jak od poczatku traktujesz samochod..
a co do dzwieków kolegi to są dziwne, moze nie niepokojące ale warto sie temu przysluchac poprostu .. zwlaszcza ze pojawiaja sie w malym zakresie obrotomierza.. i tylko na zimnym silniku.. na klimie w trybie auto..
Mess with the best
Die like the rest
Die like the rest
Re: Dziwne dźwięki - Kia Stonic 1.4 100 KM manual
Ja chyba mało precyzyjnie się wyraziłem. Więc jeszcze raz napiszę to samo innymi słowami.camelleon pisze: gdzie to wyczytales? jesli wrzucam trójkę przy 20km i lecę do 100km/h .. bo daje rade i chce przyspieszyc bardzo i obroty dochodzą do 5 tysiecy.. to co w tym zlego? (warunki normalne auto rozgrzane)
jesli zwyczajowo rozpedzajac sie zmieniam biegi przy 4000-4500 .. i auto nie pali wiecej - wrecz przeciwnie, jest dynamiczne, ladnie mruczy nic sie nei dzieje, ..
to czemu mam zmieniac przy 3000?
Sytuacja z filmu: słychać metaliczny dźwięk przy trzymaniu auta na zimnym silniku, przy około 3,5 tys obrotów. Moim zdaniem albo olej ma niewłaściwą temperaturę i to hałasują zmienne fazy rozrządu (nie smaruje się to prawidłowo), albo klima nie może się zdecydować czy się załączyć czy nie. Przypominam, że konstrukcyjnie przy dodaniu gazu auto odłącza sobie klimę żeby nie zabierała mocy. Samochód ledwo dotarły i komputer sugeruje wrzucenie 6, a jest 3 jak dobrze się doliczyłem. Wiem, że on często nie ma racji, ale o 3 biegi to akurat się nie myli.
Nikomu nie bronię jeździć na 3-4 tys obrotów i wyżej - szczególnie przy rozpędzaniu się. Dopiero na takich obrotach auto ma kopa i ładnie brzmi (potwierdzam). Natomiast w tym konkretnym przypadku uważam, że należało skorzystać z innych przełożeń co potwierdza komputer, oraz instrukcja obsługi (na zimnym jeździmy tak jak na docieranym silniku).
Po za tym zostało 140 tys km do końca gwarancji i nie ma co się przejmować. Ewentualnie podjechać do ASO i wziąć papierek, że usterka została zgłoszona (np przy przeglądzie, który zaraz będzie). Mam nadzieję, że teraz wyraziłem się jaśniej.