Kia Stonic opinie - silnik 1,0 120 KM
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Tez mi sie tak wydaja..zreszta na silnik chyba nie ma 7 lat tylko 5.Jak to jest bo zawsze gadali mi inaczej.Jak miałem Picanto to mi powiedział koleś ,ze na 7 lat jest wszystko...potem ,ze 5 blacha,3 silnik...
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
]WITAM-Mam stonika od 4 miesiecy silnik 1.4 benzyna/ faktem jest ze jeden problem z glowy jesli chodzi o TURBINE/ i nie mam poczucia ze jakos odstaje od reszty kierowcow na drodze , calkiem sympatyczny silnik i co to znaczy zapas mocy pod noga o ile? a kogo chcesz wyprzedzac tym stoniciem z takim silnikiem ?Pozdrowiena
Decyzja nalezy do Ciebie
Decyzja nalezy do Ciebie
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Przez 12 lat przejechałem Ceed'em 1.6 300 000km, i muszę przyznać że gwarancja 7 letnia działała jak należy, nie było problemów, silnik chodził bez zarzutu i o ile wiem nadal chodzi. Z "grubszych" rzeczy w ramach tej gwarancji wymieniono przekładnię kierowniczą. Co do turbiny to czuję się wywołany do tablicy, aktualnie użytkuję auto z niewielkim silnikiem turbo (1500cm3) i w porównaniu z poprzednim wolnossącym 2500cm3 jeżdzi mi się lepiej, to są niuanse ale dla mnie istotne. Dzisiejsze turbiny są o wiele trwalsze niż te z przed 10 lat, to jedno, po drugie poddają się naprawom i regeneracji i nie są aż tak koszmarnie drogie, to w sumie proste urządzenie.Rafal pisze:Nie wydaje mi się abyś miał rację. Te 7 lat to troche slogan a rzeczywistość weryfikuje zycie i warunki gwarancji...Piotr1986 pisze: Myślę sobie też, że w tych czasach firma dająca 7 lat gwarancji nie pozwoli sobie żeby jakiś model wydawany byl w przypadku możliwości pojawiania się problemów np właśnie z silnikiem.
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Ciekawa uwaga, skąd to wiesz? Mam nadzieję że nie są to tylko pobożne życzenia.Piotr1986 pisze:
Dzisiejsze turbiny są o wiele trwalsze niż te z przed 10 lat, to jedno, po drugie poddają się naprawom i regeneracji i nie są aż tak koszmarnie drogie, to w sumie proste urządzenie.
Żadnym specem nie jestem, ale dla mnie: 3 cylindry + 1litr poj. + turbina = problemy w dłuższej eksploatacji (i nie chodzi tu tylko o samą turbinę).
Poza tym dochodzi jeszcze kwestia odsprzedawalności za kilka lat/kilkadziesiat tys. km...
ps: do tego silnika gazu nie założysz co tez nie jest bez znaczenia przy dużych przebiegach.
Na plus tego silnika jest tylko lepsza dynamika.
Teraz niech każdy przed zakupem sobie rozważy czego oczekuje.
Znając wady i zalety wybór jest prosty tylko trzeba wiedzieć czego się chce
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Dodam jeszcze jedną ciekawostkę: produkcja 1.0 turbo na 3 cylindrach jest tańsza od 1,4 na 4, a mimo to silnik 1.0 jest o 5 tys droższy. Przypadek?
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Tylko? Wybacz ale auto MUSI dobrze przyspieszać, to kwestia bezpieczeństwa!Rafal pisze:Na plus tego silnika jest tylko lepsza dynamika.
Naprawdę? Skąd masz takie dane?JaWa pisze:Dodam jeszcze jedną ciekawostkę: produkcja 1.0 turbo na 3 cylindrach jest tańsza od 1,4 na 4, a mimo to silnik 1.0 jest o 5 tys droższy. Przypadek?
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Co to znaczy dobrze przyspieszać? Mówią że złej baletnicy to i...lobito pisze:Tylko? Wybacz ale auto MUSI dobrze przyspieszać, to kwestia bezpieczeństwa!Rafal pisze:Na plus tego silnika jest tylko lepsza dynamika.
Poza tym jeśli priorytetem ma być "bezpieczeństwo poprzez dobre przyspieszanie" to tym bardziej nie wziął bym silnika 1,0....
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Dziwna uwaga, zaprzeczasz sam sobieRafal pisze:Co to znaczy dobrze przyspieszać? Mówią że złej baletnicy to i...lobito pisze:Tylko? Wybacz ale auto MUSI dobrze przyspieszać, to kwestia bezpieczeństwa!Rafal pisze:Na plus tego silnika jest tylko lepsza dynamika.
Poza tym jeśli priorytetem ma być "bezpieczeństwo poprzez dobre przyspieszanie" to tym bardziej nie wziął bym silnika 1,0....
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
nic w tym dziwnego, wystarczy pomyśleć alternatywnielobito pisze: Dziwna uwaga, zaprzeczasz sam sobie
Re: Stonic 1,0 120km jak się sprawdza?
Wszystko zależy od tego jak kto lubi jeździć. Różnica w jeździe z turbina i bez musi być odczuwalna.
Jesli chodzi o instalację gazowa, to nigdy nie byłem jej zwolennikiem, uważam że to źle służy samochodowi, jak to ktoś napisał przy późniejszym odsprzedaniu auta, po większym przebiegu i kilku latach. Ale to tylko moje zdanie. Każde auto też można zajechać wszystko zależy od tego jak się o nie dba i eksploatuje. Nie chodzi tu też o brawure w jedzie tylko o fajne wrażenia z samej jazdy. Jak to, któryś z kolegów napisał, fajnie jest mieć jakiś zapas pod noga w nieoczekiwanych sytuacjach.
Kupujac nowe auto nawet nie będę się zatanawial nad tym co się stanie za kilka lat, bo to jest malo zależne ode mnie, oczywiscie jak napisałam wyzej w zależności jak ktoś będzie to auto wykorzystywał. Ja osobiście należe do ludzi, ktorzy dbają o auto i nie zamierzam nim startować w żadnych StreetRacing
Jest sporo wpisów osób, którzy nie jeżdżą stonic, a nawet Kia a widzę, że jest ogólna niechęć do tego silnika...
Przydałaby się opinią osoby, która faktycznie się na tym zna.
Jesli chodzi o instalację gazowa, to nigdy nie byłem jej zwolennikiem, uważam że to źle służy samochodowi, jak to ktoś napisał przy późniejszym odsprzedaniu auta, po większym przebiegu i kilku latach. Ale to tylko moje zdanie. Każde auto też można zajechać wszystko zależy od tego jak się o nie dba i eksploatuje. Nie chodzi tu też o brawure w jedzie tylko o fajne wrażenia z samej jazdy. Jak to, któryś z kolegów napisał, fajnie jest mieć jakiś zapas pod noga w nieoczekiwanych sytuacjach.
Kupujac nowe auto nawet nie będę się zatanawial nad tym co się stanie za kilka lat, bo to jest malo zależne ode mnie, oczywiscie jak napisałam wyzej w zależności jak ktoś będzie to auto wykorzystywał. Ja osobiście należe do ludzi, ktorzy dbają o auto i nie zamierzam nim startować w żadnych StreetRacing
Jest sporo wpisów osób, którzy nie jeżdżą stonic, a nawet Kia a widzę, że jest ogólna niechęć do tego silnika...
Przydałaby się opinią osoby, która faktycznie się na tym zna.