Kia Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

forum użytkowników Kia Stonic
andrzej62
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2018, 13:24
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: andrzej62 »

Jeszcze jedna uwaga do sprawdzenia - jak auto jest zimne - u mnie wszystko jest OK
andrzej62
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2018, 13:24
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: andrzej62 »

Zgadzam się z tym co pisze JaWa . Mam wątpliwości co do nowego softy u kolegi dziabi3. W moim aucie na oryginalnym oprogramowanie ECU , kangury prawie niespotykane ale po przełączeniu z 1na 2 dławi się , czasem na 2 po minimalnym ujęciu gazu przydusi go na tyle że mam obawy że ktoś uderzy z tyłu.
Czyli tak jak na nowej mapie u dziabi3 . Dynamiczna jazda - owszem , ale czy po to kupiłem to auto ? Jak to wdrożyć w korkach . No jest trochę problem.
Depesz
Posty: 75
Rejestracja: 20 wrz 2018, 19:54
model samochodu: Stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: Depesz »

Robiłem co zalecano..na 1 odpuszczam...i chwile pózniej dodaje gazu.NIE MA KANGURÓW,auto zamówione sierpien odebrano w listopadzie.
andrzej62
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2018, 13:24
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: andrzej62 »

Depesz zgadzam się - to minimalizuje problem , ale nie zawsze można to zastosować , sytuacje na drodze są różne . I dlatego moja kochana żona zabrała mi
moje auto uszczęśliwiając mnie nieprzewidywalnym STONIKIEM . A tak poza tym to fajne auto..
Depesz
Posty: 75
Rejestracja: 20 wrz 2018, 19:54
model samochodu: Stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: Depesz »

Moja odp.tyczy sie tego :
Wrzuć jedynkę, rozpędź się do 10 -15km, puść gaz i delikatnie dotknij gazu.
Tylko uprzedzam chroń żeby bo zostawisz je na kierownicy dopóki nie odpuścisz gazu albo nie wdepniesz do oporu.
Nic nie musze chronic,bo kangurów nie było.
Czarny80
Posty: 1
Rejestracja: 16 gru 2018, 01:29
model samochodu: Stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: Czarny80 »

Witam.
Mam Stonica (L+stylistyczny)od 04.12.18. Śledziłem forum przed odbiorem auta. Martwił mnie ten temat. Dzisiaj moge powiedzieć tak: kangurów nie stwierdzam, ale auto ewidentnie dusi sie przy zmianie biegu z 1na2 i ciut delikatnie z 2na3. Odnosze wrażenie jakby obroty spadały za nisko po czym wskakują na właściwy poziom. Najpierw go delikatnie dusi, a w momencie wchodzenia obrotów na właściwy poziom jakbym dodał ciut wiecej gazu to auto dostaje mocnego kopa. Jeżdżę przedewszystkim po mieście i już zauważyłem że skupiam się na zmianie biegów na niższych położeniach- strasznie to nie komfortowe. Przez ostatnie lata miałem auta z grupy vw i zmiana biegu była bez historii.
krzysztof42
Posty: 51
Rejestracja: 18 lut 2018, 08:00
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: krzysztof42 »

Witam napisałem do Kia Polska o problemie kangurów i czy jest nowy soft ECU i taką odpowiedz otrzymałem

Uprzejmie informujemy, że problem ten zostanie zgłoszony producentowi w postaci raportu jakościowego. Jeśli producent opracuje rozwiązanie techniczne problemu niezwłocznie podjęte zostaną stosowne działania.
Prosimy o cierpliwość.


Z wyrazami szacunku,



Martyna Łomża Konsultant
Infolinia Kia Motors Polska
ul. Puławska 366, 02-819 Warszawa, Polska
T +48 801 542 542
M +48 605 542 542
T +48 801 542 542
M +48 605 542 542
andrzej62
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2018, 13:24
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: andrzej62 »

Witam. Całkowicie zgadzam się z opinią Czarny80 , u mnie jest dokładnie tak jak piszesz . Nigdy ani ja ani moi bliscy eksploatując inne marki , a mam ich parę , nie mieli problemów z przyduszeniem po zmianie biegów , czy szarpaniem . Owszem , można jechać bardziej dynamicznie , to zmniejsza problem , ale zakorkowane miasto ma swoje uroki i trzeba jechać normalnie . W starych FABIACH 1.4 MPI tego nie było , a przecież to dużo tańsze auto .W nowych vw też nie . Wiem , wiem zaraz powiecie że turbina , ale nie zaciemniajmy .Zgadzam się również z metodą Depesz , wypracowałem to już dawno , bo auto mamy od sierpnia , próbowałem przekonać do tego współużytkowników , ale jakoś nie do końca nam to się udało. Podsumowując , problem jest i to nie od dziś , może nawet w zdecydowanej większości tych silników . Na forach KIA RIO też o tym było . Proszę sprawdzić .Najsmutniejsze jest to , że dzwoniąc do doradców serwisowych z tym problemem , oni po raz pierwszy o tym słyszą , proponując bardziej dynamiczną jazdę , czyli wszystkiemu winien szczęśliwy posiadacz fajnego STONICA . Walczyć na siłę z serwisem , albo z kia motors , to nie mój styl , i tak pewnie na końcu przekonali by mnie że jestem guwnianym kierowcą .
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

JaWa pisze:W ogóle dziwna sprawa z tymi kangurami, bo przecież ten sam silnik i ta sama skrzynia latają w Rio i Ceedzie...
Bo to trzeba zrobić delikatnie jakobyś jechał za kimś w korku.
Chodzi o takie ślimaczenie w przedziale 10 -15km/h.
Raz odpuszczasz pedał a potem bo ktoś minimalnie zwolnił a potem dodajesz aby ci nikt się nie wpakował na twój pas bo zrobiłeś szczelinę.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

To ja dodam trochę od siebie aby podsumować bo już niema co więcej strzępić języka.

To co napiszę potwierdzi słowa przedmówców wiec warto przeczytać poprzednie strony wątku.

1) Zgłoszenie problemu do KIA
Kierownik serwisu pierwsze co powiedział mi to że na 1 biegu się nie jeździ tylko rusza.
Ja zrobiłem duże oczy i zapytałem czy to żart czy on tak na poważnie, po tym już zmiękł i przyznał ze jest taki problem w stonikach.
Końcem wakacji miał już w bydgoszczy 3 Stonici z tym problemem i wyczytał w systemie że problem zgłoszono do producenta.

2) Agresywna jazda a kangury.
Moja żona przedtem miała silniejsze auto i dość mocno dociska stonica.
Jej problem kangurów nie dotyczył bo ona pakowała pedał głęboko i tyle.
Ja posiadam 3 litrowe auto i jestem nauczony aby nie wachlować sprzęgłem na 1 biegu jak debil więc dostosowuje prędkość auta muskając gaz.
Chodzi po prostu o płynność jazdy w korku aby nie tworzyć luk ani nie hamować ruchu.
Gdy się przesiadłem do stonica to myślałem ze mnie szlak strzeli, tym autem nie dało sie jechać w korku bez ciągłego wciskania sprzęgła.
Z boku wyglądało to jakbym co dopiero uczył się na prawo jazdy , hamulec, gaz, hamulec, gaz, ile ja ku.w puściłem to lepiej nie gadać.
Rozumiem mniejszy silnik itp. ale są silniki o jeszcze mniejszej pojemności i one takich numerów nie odgrywają.

Moim zdaniem auto zbyt szybko przechodzi w tryb jałowych obrotów.
Robi to już przy 1500rpm, chodzi o to że poniżej tych obrotów samoczynnie dąży do jałowych obrotów.
U mnie w BMW takie coś ma miejsce ale od 1200rpm i to wcale nie przeszkadza.

3) Dławienie się auta
Raz na jakiś czas silnik tak jakby dostaje bezdechu czy chwilowego zatrzymania akcji serca aby po czym wystrzelić z piskiem opon.
Miałem już dwa razy taką akcję że chciałem wjechać z pod porządkowanej przed tira a stonic jakby miał w dupie pedał gazu.
Chwilę pomyślał i tak wystrzelił że aż dostałem opierdol od żony za nowe opony.
Co ciekawe kontrola trakcji nawet tego nie zauważyła.

Po kilku testach zauważyłem że stonic najczęściej to robi gdy puścimy sprzęgło, toczymy się, a po chwili damy do podłogi (można tak zrobić bo przepustnica jest elektryczna anie na linkę).
Z kolei gdy dynamicznie (nawet bym powiedział agresywnie) dodajemy gazu jednocześnie puszczając sprzęgło to tego nie robi.
I tu znowu temat mojego auta gdzie ja nie mogę agresywnie puszczać i dodawać gazu jednocześnie bo poślę sprzęgło do nieba dlatego najpierw pełne za sprzęg-lenie a potem rura.
W moim aucie taka zmiana biegu idzie szybko i nie zauważalnie jakby ECU wiedział o tym co robię, z resztą w innych auta tak samo się to sprawdza.

Mam czasem takie wrażenie że stonic myśli ze ja sobie robię jaja gdy wciskam gaz :D

4) Rozwianie problemu kangurów ( w 99.99%)
Zainteresowanych proszę o kontakt z salonem KIA w bydgoszczy na ul. Fordońskiej.

5) Stanowisko KIA odnośnie problemu.

Tu wytłumaczenie jest bardzo proste, żadna firma oficjalnie nie przyzna się że eksperymentują z jakimś softem który rozwiąże problem.
Gdyby się do tego przyznali ludzie by walili drzwiami i oknami i im marudzili 1000 razy w ciągu dnia.
Wiem coś o tym bo pracuje w firmie między innymi jako wsparcie techniczne i człowiek od rozwiązywania ciężkich przypadków i wiem ze jeno słowo za dużo przez telefon potrafi wywołać lawinę.
Dlatego mówi się że pracujemy nad rozwiązaniem problemu, proszę czekać cierpliwie.


Podsumowanie:
Stoniciem da się śmigać ale trzeba go się nauczyć i pamiętać o jego odpałach.
Kurcze ale czy o to chodzi ???
Rowerem raz się uczysz jeździć i potem jak wsiadasz na inny to już nie spadasz.
Każde auto którym śmigałem po wyczuciu sprzęgła, gazu, hamulca i zakodowaniu tego w łepetynie (pamięć psycho-ruchowa) daje radość.
Niestety w Stonicu trzeba pamiętać dodatkowo o tym że czasem mu coś odwala.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stonic”