JaWa pisze:Aż sprawdziłem i od początku nie był zachwycony. Były problemy z lakierem, prowadzeniem i szarpaniem. Ciężko mi powiedzieć, czy wadliwy egzemplarz, czy auto nie dorównało oczekiwaniom. Podobny efekt widzę w Stingerze, gdzie użytkownicy mają zdecydowanie wyższe oczekiwania niż to co dostają. Może nieprawidłowa jazda próbna?Depesz pisze:Ło a byłes taki zachwycony!!! Ja polecam w 100% auto super
Kolego to nie problem z moimi oczekiwaniami.
Posiadam stare, zadbane, kochane i mocno niegrzeczne E46 330ci.
W tym aucie naprawiam wszystko sam, dbam aby nie brakował nawet najmniejszej śrubki a jak brak to kupuje z oryginału (parę groszy w salonie).
Zerknij na mój kanał a zobaczysz że oprócz kangurów jestem w stanie wszystko naprawić i to z super efektem.
https://www.youtube.com/channel/UCOjk_a ... subscriber
Problemem jest gwarancja, a jeszcze większym jest to że w salonie nie mają wystarczającej wiedzy jak na szybko i skutecznie zabezpieczyć lakier.
Muszą czekać na rozwiązanie zaproponowane przez producenta a tymczasem Stonic śmiga po soli z gołą blachą na progach.
To po to moja żona kupowała auto za 70 tysia by śmigać z rdzą na podłodze, to moja obecna 17 letnia e46 niema grama rdzy bo ja wypleniłem.
Auto jest świetne pod względem spasowania, prowadzenia stylistyki i wnętrza, choć na trasy bark mu mocy no ale to 1,4 wiec spoko.
Gdyby nie te szczegóły które trapią stonica mojej żony to już bym zamawiał nowego ceeda GT 1,6TGDI w automacie.
Ale wybór chyba padnie na i30N albo używane BMW choć podobno maja wprowadzić srogie podatki na spore pojemności.