Ciecz chłodzenia falownika
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Byłem na wymianie płynu. Oryginalnie w fabryce do układu chłodzenia falownika w HEV wlewali płyn taki taki sam jak do PHEV. Jednak układ chłodzenia w HEV jest mniej wydajny/wolniejszy przepływ/ i płyn od PHEV nie chłodził odpowiednio falownika/ informacja od serwisu/. Zalali taki jak do chłodnicy, ale niebieski i ma być ok. Czas pokaże.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Kia Sorento, rocznik 2021. Przejechane 24500 km, komunikat dzisiaj się pojawił ... .
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Cześć,
Dziś byłem na przeglądzie w jednym z ASO. Przegląd po 30 tys km, przebieg dokładnie 29600 km. Auto ma 1.5 roku. Dotychczas żadnych problemów. Pracownik salonu uparł się że mnie odprowadzi do auta. Uruchamiam silnik na jego oczach a tam po raz pierwszy pojawił się komunikat jak w tytule… Pracownik zapytał mnie czy już kiedyś pokazał mi się ten komunikat, odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie i że jest to pierwszy raz właśnie na jego oczach. W przeciwnym razie zgłosiłbym to podczas otwierania zlecenia. Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu komunikat już się nie pojawił. Pracownik zaproponował wymianę tego płynu, który standardowo ponoć wymienia się po 45 tys km. Teraz jakoby producent zaleca jakiś inny i na taki zmieniają. Mam ‚obserwować’ i zadzwonić by się umówić na tę wymianę. Pojechałem do domu, po drodze dwukrotnie się zatrzymując i za trzecim uruchomieniem silnika komunikat pojawił się ponownie. Wieczorem jeszcze dwukrotnie uruchamiałem auto i zrobiłem krótkie trasy po ok 15 km komunikatu ani razu się nie wyświetlił. Z ciekawości zadzwoniłem do pozostałych ASO w moim mieście i telefonicznie przyznali, że jest tego coradz więcej i KIA Polska nie wie co z tym zrobić, nie wydali żadnych zaleceń dla serwisów. W pozostałych ASO nikt nie zaproponował wymiany płynu, twierdzili że jak przyjadę to wykonają tylko odpowietrzenie układu, wspomniałem o wymianie płynu, powiedzieli, że to nie pomoże…
Jakie metody u Was stosowano i czy któraś okazała się skuteczna?
U mnie poziom tego płynu był nawet odrobinę powyżej wskaźnika max, oczywiście nigdy niczego tam nie wlewałem.
Samochód użytkuję baaardzo spokojnie, nawet się dziwili, że klocki hamulcowe po 30 tys mam właściwie w ogóle nie zużyte. Do niedawna głównie jazda autostradowa, dopiero od 2-3 miesięcy głównie miasto i jazda podmiejska, ale średnio raz w miesiącu trasa 2 x po 350 km. Co zwróciło moją uwagę po przeglądzie to stopień naładowania baterii - oddawałem auto z ok. 50% poziomem naładowania a odebrałem z baterią właściwie rozładowaną. Nie wiem jak to zrobili, ale mnie się nigdy nie udało doprowadzić do tego by kreska wskazująca naładowanie akumulatora była czerwona. Oczywiście po kilku kilometrach naładowała się do ok. 50%.
Dziś byłem na przeglądzie w jednym z ASO. Przegląd po 30 tys km, przebieg dokładnie 29600 km. Auto ma 1.5 roku. Dotychczas żadnych problemów. Pracownik salonu uparł się że mnie odprowadzi do auta. Uruchamiam silnik na jego oczach a tam po raz pierwszy pojawił się komunikat jak w tytule… Pracownik zapytał mnie czy już kiedyś pokazał mi się ten komunikat, odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie i że jest to pierwszy raz właśnie na jego oczach. W przeciwnym razie zgłosiłbym to podczas otwierania zlecenia. Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu komunikat już się nie pojawił. Pracownik zaproponował wymianę tego płynu, który standardowo ponoć wymienia się po 45 tys km. Teraz jakoby producent zaleca jakiś inny i na taki zmieniają. Mam ‚obserwować’ i zadzwonić by się umówić na tę wymianę. Pojechałem do domu, po drodze dwukrotnie się zatrzymując i za trzecim uruchomieniem silnika komunikat pojawił się ponownie. Wieczorem jeszcze dwukrotnie uruchamiałem auto i zrobiłem krótkie trasy po ok 15 km komunikatu ani razu się nie wyświetlił. Z ciekawości zadzwoniłem do pozostałych ASO w moim mieście i telefonicznie przyznali, że jest tego coradz więcej i KIA Polska nie wie co z tym zrobić, nie wydali żadnych zaleceń dla serwisów. W pozostałych ASO nikt nie zaproponował wymiany płynu, twierdzili że jak przyjadę to wykonają tylko odpowietrzenie układu, wspomniałem o wymianie płynu, powiedzieli, że to nie pomoże…
Jakie metody u Was stosowano i czy któraś okazała się skuteczna?
U mnie poziom tego płynu był nawet odrobinę powyżej wskaźnika max, oczywiście nigdy niczego tam nie wlewałem.
Samochód użytkuję baaardzo spokojnie, nawet się dziwili, że klocki hamulcowe po 30 tys mam właściwie w ogóle nie zużyte. Do niedawna głównie jazda autostradowa, dopiero od 2-3 miesięcy głównie miasto i jazda podmiejska, ale średnio raz w miesiącu trasa 2 x po 350 km. Co zwróciło moją uwagę po przeglądzie to stopień naładowania baterii - oddawałem auto z ok. 50% poziomem naładowania a odebrałem z baterią właściwie rozładowaną. Nie wiem jak to zrobili, ale mnie się nigdy nie udało doprowadzić do tego by kreska wskazująca naładowanie akumulatora była czerwona. Oczywiście po kilku kilometrach naładowała się do ok. 50%.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: 05 paź 2021, 09:14
- model samochodu: KIA SORENTO MY22 PHEV XL+PNS, SNOW PEARL WHITE
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Przeczytaj wątek. Jest info jakie działania podejmują inne ASO...
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Przeczytalem… Jest o Skodzie, jest o VW. Moze ze 2 osoby napisaly ze wymieniano im plyn w tym jedna osoba napisala ze od 2 tyg po wymianie ma spokoj. Ostroznie zakladam wiec ze skoro koledzy nie pisza dalej to znaczy ze ta wymiana pomogla i nie ma na co sie skarzyc. Bylo cos o odpowietrzeniu ale bez konkluzji. Chcialem ruszyc temat zeby uzyskac zwrotne info czy udalo sie zalatwic sprawe definitywnie. Kazde ASO z ktorym rozmawialem powiedzialo mi cos innego stad moje watpliwosci.
Zastanawiaja mnie tez te tlumaczenia ASO ze plyn nie taki i ze nie chlodzi odpowiednio. Czyli przez 30 tys km chlodzil a teraz nagle przestal? Chyba ze szybciej niz zalozyli traci wlasciwosci, ale to takie moje ‚chlopskie’ rozmyslania.
Zastanawiaja mnie tez te tlumaczenia ASO ze plyn nie taki i ze nie chlodzi odpowiednio. Czyli przez 30 tys km chlodzil a teraz nagle przestal? Chyba ze szybciej niz zalozyli traci wlasciwosci, ale to takie moje ‚chlopskie’ rozmyslania.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Zastanawiaja mnie tez te tlumaczenia ASO ze plyn nie taki i ze nie chlodzi odpowiednio. Czyli przez 30 tys km chlodzil a teraz nagle przestal? Chyba ze szybciej niz zalozyli traci wlasciwosci, ale to takie moje ‚chlopskie’ rozmyslania.
[/quote]
Faktycznie masz rację, te problemy z płynem pojawiają się przy przebiegu 25-30tkm. Mi jak zaczęło świecić to otworzyłem maskę, żeby sprawdzić poziom płynu, ale był z 0,5cm ponad poziom. Ścisnąłem kilka razy waż gumowy , który wychodzi ze zbiornika wyrównawczego i komunikat zniknął, parę razy tak robiłem i za każdym razem działało. Tak jak pisałem w poprzednim poście, jestem po wymianie płynu, zrobiłem ok 5kkm i problemu nie ma.
[/quote]
Faktycznie masz rację, te problemy z płynem pojawiają się przy przebiegu 25-30tkm. Mi jak zaczęło świecić to otworzyłem maskę, żeby sprawdzić poziom płynu, ale był z 0,5cm ponad poziom. Ścisnąłem kilka razy waż gumowy , który wychodzi ze zbiornika wyrównawczego i komunikat zniknął, parę razy tak robiłem i za każdym razem działało. Tak jak pisałem w poprzednim poście, jestem po wymianie płynu, zrobiłem ok 5kkm i problemu nie ma.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Dzieki za zwrotke.
Dokladnie tak samo ‚po chlopsku’ sobie to rozkminialem, dlaczego plyn byl dobry a teraz nagle juz nie jest? I jedyne wytlumaczenie ktore mi przyszlo do glowy to utrata jego wlasciwosci szybciej niz zakladali. Pomijam fakt ze pojawiajacy sie komunikat dotyczy czegos zupelnie innego niz twierdzi ASO bo alert mowi ze plynu nie ma, a plyn jest. Moze to jednak zapowietrzenie ukladu? ASO tlumaczy ze utrata wlasciwosci powoduje gorsze chlodzenie wiec jesli to prawda spodziewalbym sie komunikatu o nieprawidlowej temperaturze i np koniecznosci wylaczenia silnika… Swoja droga zauwazyliscie ze w naszych autach nie ma wskaznika temp silnika? Ciekawe dlaczego… Pewnie zeby sie ludzie nie wkurzali ze auto tyle razy sie wlacza i wylacza na zimnym silniku Zabawnie ta kwestia jest wyjasniona w instrukcji obslugi, poczytajcie…
Dawno temu jezdzilem fiatem seicento i tam tez nie bylo wskaznika temp.silnika dopiero jak sie ‚zagotowal’ to zapalala sie czerwona lampka na desce rozdzielczej ale to juz bylo po tym jak byl ‚bigos’ pod maska i dym juz lecial spod maski wiec najpierw widzialem dym a dopiero pozniej zapalala sie kontrolka.
Co do samej jeszcze kontrolki - ponoc u mnie i tak sie dosc pozno zapalila, rekordzista w moim ASO mial to jeszcze przed pierwszym przegladem po 15 tys km…
Przy okazji. Zaraz po tym jak sie ta kontrolka u mnie pojawila…wysunal mi sie HUD. Odstaje paskudnie, ale dziala, zglosilem to, ponoc jakis zaczep puscil, zamowili i maja wymienic. Zastanawiam sie od czego. Tak sam z siebie? Nigdy niczego tam nie dotykalem. Slonce? Po dziurach nie jezdze. Generalnie jestem osoba bardzo dbajaca o samochod. Jedyna moja koncepcja jest taka ze czasem dosc glosno slucham muzyki i w mojej wersji z pakietem Prestige jest pod szyba na desce rozdzielczej glosnik… Moze od tego? Generalnie jak sie glosno slucha muzyki to drga nie tylko lusterko wewnetrzne ale rowniez lusterka zewnetrzne.
Dokladnie tak samo ‚po chlopsku’ sobie to rozkminialem, dlaczego plyn byl dobry a teraz nagle juz nie jest? I jedyne wytlumaczenie ktore mi przyszlo do glowy to utrata jego wlasciwosci szybciej niz zakladali. Pomijam fakt ze pojawiajacy sie komunikat dotyczy czegos zupelnie innego niz twierdzi ASO bo alert mowi ze plynu nie ma, a plyn jest. Moze to jednak zapowietrzenie ukladu? ASO tlumaczy ze utrata wlasciwosci powoduje gorsze chlodzenie wiec jesli to prawda spodziewalbym sie komunikatu o nieprawidlowej temperaturze i np koniecznosci wylaczenia silnika… Swoja droga zauwazyliscie ze w naszych autach nie ma wskaznika temp silnika? Ciekawe dlaczego… Pewnie zeby sie ludzie nie wkurzali ze auto tyle razy sie wlacza i wylacza na zimnym silniku Zabawnie ta kwestia jest wyjasniona w instrukcji obslugi, poczytajcie…
Dawno temu jezdzilem fiatem seicento i tam tez nie bylo wskaznika temp.silnika dopiero jak sie ‚zagotowal’ to zapalala sie czerwona lampka na desce rozdzielczej ale to juz bylo po tym jak byl ‚bigos’ pod maska i dym juz lecial spod maski wiec najpierw widzialem dym a dopiero pozniej zapalala sie kontrolka.
Co do samej jeszcze kontrolki - ponoc u mnie i tak sie dosc pozno zapalila, rekordzista w moim ASO mial to jeszcze przed pierwszym przegladem po 15 tys km…
Przy okazji. Zaraz po tym jak sie ta kontrolka u mnie pojawila…wysunal mi sie HUD. Odstaje paskudnie, ale dziala, zglosilem to, ponoc jakis zaczep puscil, zamowili i maja wymienic. Zastanawiam sie od czego. Tak sam z siebie? Nigdy niczego tam nie dotykalem. Slonce? Po dziurach nie jezdze. Generalnie jestem osoba bardzo dbajaca o samochod. Jedyna moja koncepcja jest taka ze czasem dosc glosno slucham muzyki i w mojej wersji z pakietem Prestige jest pod szyba na desce rozdzielczej glosnik… Moze od tego? Generalnie jak sie glosno slucha muzyki to drga nie tylko lusterko wewnetrzne ale rowniez lusterka zewnetrzne.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Cześć
Jestem po przegladzie przy 75 000 km i jest akcja serwisowa na ten błąd - podobno cala naprawa ponad 4h... takze za 2 tygodnie jade na serwis ponownie.
Jako cieakwostke podsylam link opisujacy Audi Q7 E-Tron i opis ukladu chlodzenia falownika...
https://vm.tiktok.com/ZMFbUBo8H/
Jestem po przegladzie przy 75 000 km i jest akcja serwisowa na ten błąd - podobno cala naprawa ponad 4h... takze za 2 tygodnie jade na serwis ponownie.
Jako cieakwostke podsylam link opisujacy Audi Q7 E-Tron i opis ukladu chlodzenia falownika...
https://vm.tiktok.com/ZMFbUBo8H/
Re: Ciecz chłodzenia falownika
To po 75 tys km jeszcze nie miales tego komunikatu?! Jak sie Sorka z takim przebiegiem trzyma? Miales jakies przygody?
Jak wymienialem opony w listopadzie to tez mi mowili ze jest akcja serwisowa, nawet chcieli mnie przytulic na te okolicznosc od razu, ale nie zauwazyli w systemie ze inny serwis 2 miesiace wczesniej juz mi to zrobil. Byli zawiedzeni, ze sobie nie zrobia, bo ponoc do nich nikt z tym jeszcze nie przyjechal nigdy, a dostali maszyne do tego i chcieli przetestowac.
U mnie to nie trwalo 4 godziny. Wyrobili sie w niecale 2 godziny.
Jak wymienialem opony w listopadzie to tez mi mowili ze jest akcja serwisowa, nawet chcieli mnie przytulic na te okolicznosc od razu, ale nie zauwazyli w systemie ze inny serwis 2 miesiace wczesniej juz mi to zrobil. Byli zawiedzeni, ze sobie nie zrobia, bo ponoc do nich nikt z tym jeszcze nie przyjechal nigdy, a dostali maszyne do tego i chcieli przetestowac.
U mnie to nie trwalo 4 godziny. Wyrobili sie w niecale 2 godziny.
Re: Ciecz chłodzenia falownika
Jestem na przeglądzie przy15 tysiącach, też serwisówkę płynu dla HEV wrzucili.