Forum Kia

Ile takie autko jest warte? 125-130k ? Auto nie jest zarejestrowane i gwarancja jeszcze nie ruszyła.

W Polsce nikt nie patrz na datę rejestracji tylko produkcji, to ma znaczeni przy odsprzedaży.
Co do ceny wg mnie 10% na dzień dobry powinieneś dostać, licząc od katalogowej. Ma znaczenie czy masz działalność i jaki masz zawód (było o tym pisane).
Jak nie chcą sprzedać to zamawiaj do produkcji w innym miejscu, warto popytać o ofertę dalej

94ostry pisze:Ile takie autko jest warte? 125-130k ? Auto nie jest zarejestrowane i gwarancja jeszcze nie ruszyła.

Sprawdź to dokładnie. Z tego co wiem nie ma możliwości żeby samochód stał na placu dealera taki okres czasu bez rejestracji. A rejestracja z automatu oznacza start gwarancji.

Co do ceny to powinieneś dostać przynajmniej 25-30k PLN zniżki od ceny katalogowej. Inaczej nawet nie opłaca się na taka ofertę patrzeć, bo jak samochód jest z 2016 to Ty wyjeżdżając nim dziś z salonu (nawet gdyby nie był nigdy rejestrowany) z racji tego, że mamy już 2018 stracisz minimum 25% wartości. Najlepiej wybierz się do jakiegoś ubezpieczyciela I poproś o informację na jaką kwotę jest w stanie ubezpieczyć taki samochód (produkcja 2016) z przebiegiem np 100km. Wtedy będziesz wiedział jak jest wycena na dzień dzisiejszy.

140k to na pewno troche za dużo, ponegocjuj i jak dadzą dobrą cenę to bierz.

Co do odsprzedaży, jeżeli nie planujesz jej sprzedawać za parę lat tylko pojeździć dłużej to wtedy już bardziej patrzy się na stan samochodu niż na rocznik.

94ostry pisze:Moim zdaniem wszystkie te auta jeżdżą podobnie, ale w KIA czułem się najlepiej. Środek jest zdecydowanie przyjemniejszy (oczywiście moim zdaniem, dla kogoś innego może być to mniej)

Rozważam wersję KIA Optima GT z rocznika 2016 z pakietem technologicznym, ale bez dachu panoramicznego. Auto oferowane jest przez salon za 140k. Zastanawiające, że auto tyle stoi i czeka na swojego właściciela.

Jest taki wybór aut do tego Stinger w salonach, że jeśli ktoś ma dać za 2 letnie auto 140tyś to woli zamówić nowe lub dołożyć do Stingera jeśli budżet pozwala.

Tak jak napisał wyżej devil1234 jeśli zamierzasz jeździć parę lat to rocznik nie ma znaczenia, gdybyś mieszkał na zachodzie to też rocznik by nie był tak ważny, ale u nas są inne zasady i tak dla zasady na te 130tyś musisz wynegocjować Ja bym nie dał 140tyś tylko dołożył 10tyś i masz "najbiedniejszą" wersje Stingera...

Dziękuję za wszystkie porady zakupowe Odwiedziłem PZU - wartość pojazdu została ustalona na 120 688 zł (2016 rok, przejechane 5 kilometrów).

Do Stingera nie trzeba nawet dokładać, wczoraj znalazłem Stingera na otomoto rok produkcji 2018 za 140 koła.

Ale tak jak mówicie, jesteśmy w Polsce i dla zasady trzeba negocjować

pytanie tylko czy Stinger to jest to. Bo praktycznoscia ustepuje Optimie czy Superbowi.

94ostry
Na pewno chcesz czarny?
A tak serio, też się nad nim zastanawiałem, ale dziwne dla mnie było, że nie zszedł przez cały rok. podejrzane cóś.
Ja się waham między białym snow a gravity blue... i nie wiem, co wybrać. Teraz mam czarny i .. jest ciągle szary

A ja chciałem niebieski, albo czarny albo czerwony albo nawet biały, a był tylko szary... co ciekawe 90 min zanim złożyłem zamówienie na placu były i czarne i niebieskie sztuki. A tak mam szary, który teraz wygląda jak biały Puenta z tego taka - nieważne jaki kolor wybierzesz i tak od jazdy będzie ufajdany: w zimie solæ, a w lecie owadami. No chyba że samochodem jeździsz okazjonalnie do cioci na imieniny - wtedy będzie czysty

vilip76

Brałem pod uwagę wszystkie kolory oprócz czarnego Ale jest tylko czarny dostępny od ręki. Osobiście jeśli miałbym wybierać z katalogu zdecydowałbym się na GravityBlue. Biały sprawia, że auto jest optycznie większe.

Wydaje mi się, że auto ciągle stoi ponieważ mało jest osób szukających samochodu w tym przedziale cenowym. W zdecydowanej większości są to klienci premium, którzy wybierają marki premium np. AUDI. Sam znam gościa który kupił używane AUDI z DE za 160 koła. Na moje pytanie dlaczego nie nowa KIA Optima GT, odpowiedział że to nie marka premium a on takiego auta potrzebował... Dodatkowo, marki grupy VAG mają świetne finansowanie z VW bank i bardzo często przeglądy w cenie. Dla osób kupujących w leasing (a nie znam osoby który kupiła auto w tym przedziale cenowym za gotówkę) jest to kolejny znaczący argument.
Reasumując, auto stoi ponieważ jest już rocznikowo stare, a ciągle sporo kosztuje.

Osobiście nie potrzebuję auta premium, tylko szybkie wygodne kombi w którym będę mógł wpakować rower, sprzęt na wakacje. Poza tym kibicuję marką, które nie jadą na swojej opinii, tylko muszą zawalczyć o rynek Jednakże, gdybym miał kierować się zimną kalkulacją to pewnie wylądowałbym w salonie Skody po nowego Superba.