Forum Kia

Witam, od niedawna jestem użytkownikiem KIA Venga 1,6 benzyna w automacie 2018r wersja bussines line. Ponieważ zbliża się zima i należałoby przygotować się do niej zastanawia mnie czy ten samochód posiada czujniki ciśnienia, nigdzie w menu pojazdu nie znalazłem informacji właśnie o czujnikach. Napewno ktoś z was wie bo ściągał opony, ja jeszcze tego nie robiłem, kupiłem felgi aluminiowe na lato a stalowe z auta chcę dać na zimę, czy muszę również dokupić czujniki czy będzie wyświetlany komunikat o ich braku?? Koledzy pomóżcie

witaj z całą pewnoscią musisz dokupić czujniki w przeciwnym razie lampka ostrzegawcza o niskim ciśnieniu w ogumieniu będzie się świecić a to denerwuje i to bardzo. W poprzednim samochodzie a konkretnie w Renault Captur musiałem dokupić czujniki.

hevelius pisze:Witam, od niedawna jestem użytkownikiem KIA Venga 1,6 benzyna w automacie 2018r wersja bussines line.

Czujniki w samochodzie na gwarancji wymagane są jeszcze z jednego powodu - w razie wypadku dowolnego z tym samochodem ubezpieczyciel może odmówić wypłaty
odszkodowania bo samochód używany na niesprawnym ogumieniu.

A co ma czujnik do sprawności ogumienia. Tak samo możesz mieć mało powietrza w kołach w czasie kolizji z czujnikiem jak I bez niego, więc myśl Ci sie chyba lekko nieudała.

Piotrek pisze:A co ma czujnik do sprawności ogumienia. Tak samo możesz mieć mało powietrza w kołach w czasie kolizji z czujnikiem jak I bez niego, więc myśl Ci sie chyba lekko nieudała.

Ma i to dużo - pokazuje niesprawne ogumienie (pokazuje za małe czyli nieprzepisowe - niezgodne z instrukcją samochodu ciśnienie).
Przecież żółte czy czerwone kontrolki w samochodzie przy kolizji nawet nie z Twojej winy mówią o stanie samochodu (chyba że potrafisz udowodnić w sądzie że to kolizja spowodowała). A przy wypłacie odszkodowania ubezpieczyciel łapie się wszystkich sposobów aby nie wypłacić odszkodowania - czy zawiniłeś czy też nie.....

Pytanie brzmi czy komputer w kia jest aż tak pro żeby rejestrować i zapamiętywać ciśnienie w oponach w jakimś okresie czasu tak, aby ubezpieczyciel ewentualnie mógł to sobie sprawdzić.