Forum Kia

Czesc chlopaki mam problem chcialem odlaczyc aku i przez przypadek gdy odkrecalem plusowa kleme to dotknalem sterownika silnika, zaiskrzylo przez chwile i niestety mam problem Teraz auto raz odpala a raz nie, jak odpali to samo gasnie. Wskazowka obrotow szaleje raz do gory raz do dolu, a jak jade np stala predkoscia gdzie obroty powinny byc powiedzmy 2.5tys. to wskazowka nagle wskakuje na 4tys i po chwili spada na 2.5tys. Oczywiscie po dzwieku silnika nie slychac zeby predkosc obrotowa silnika faktycznie wzrosla do 4tys. Podlaczylem Elma i wyskaczyl mi blad:

P0562 Napiecie systemu - sygnał wejsciowy niepoządanie niski.

Panowie powiedzcie prosze ze uszkodzilem cos innego a nie sterownik silnika . Poradzcie cos co mam sprawdzic??? Dodam tylko ze mieszkam w UK a tu takie rzeczy b. drogie i malo ktory mechanik cokolwiek wiecej wie o autach niz zmiana oleju i sprawdzenie bieznika w oponach.

Dziekuje panowie za pomoc... Okazalo sie ze upalil mi sie masowy przewod instalacji - niby z zewnatrz wyglada OK ale jes uszkodzony doszedlem do tego kladac jeden koniec klucza plaskiego na minus akumulatora a drugi do mocowania ecu do kielicha. Jezeli tak zrobie to auto pracuje rowniutko jak zegarek jak tylko sciagne klucz to faluja obroty i po 10 sekundach gasnie.