Sportage V 2023 - jak długo powinno się czeka

[youngd]

Cześć,
Niedawno kupiłem Sportage-a z 2023. Zdecydowałem się głównie dlatego, że auto stało na placu i dla rocznika 2023 oferowali finansowanie 50/50 (płacę za samochód tyle co na fakturze i tyle) + pakiet serwisowy 4 lata. Zamówienie na samochód złożone 24/01/2024.
Umowa podpisana 07/02/2024 i tego samego dnia wysłałem połowę wartości samochodu (tak jak powinienem). Poprosiłem też, żeby zarejestrowali auto za mnie. Dałem im kasę i upoważnienie.
Do sprzedawcy wysłałem potwierdzenie przelewu (tego samego dnia kiedy podpisaliśmy umowę) a on odesłał maila, że dziękuje za potwierdzenie przelewu i wszystko się zgadza a on bierze się za załatwianie rejestracji.
Przez tydzień cisza. W czwartek - 15/02/2025 zadzwoniłem do sprzedawcy żeby zapytać jak się sprawy mają. Powiedział mi, że w urzędzie jest "korek" bo wszyscy dilerzy rejestrują teraz auta, czeka na "blachy" i na początku przyszłego tygodnia (czyli tego) będzie się kontaktował. No i mamy wtorek i nadal cisza

I po tej historii pytanie - czy to nie trwa za długo? Ja wiem, że rejestracja może trwać do 30 dni (jeśli chodzi o "twardy" dowód) ale zazwyczaj jest szybciej. I czy oni faktycznie czekają na "twardy" dowód? Bo tablice to się załatwia w 1 dzień (z dowodem tymczasowym).

Zaczynam mieć jakieś obawy, że w trakcie przeglądu przed wydaniem auto odkryli jakąś usterkę, zarysowanie albo zarysowali u drodze na myjnie i teraz go łatają
Prosze o wyrozumiałość i odpowiedź czy czas oczekiwania jest w normie? Kupował ktoś samochód na podobnych warunkach i ma podobne doświadczenia?

[draxterix]

Trochę źle to ogarnąłeś.
Ja miałem podobną sytuację ale wolałem auto rejestrować sam. Po wpłacie połowy kasy dostałem umowę kupna i jakiś certyfikat. Z umową i papierami pojechałem do UM. Blachy z tymczasowym dowodem dostałem od strzała i z blachami pojechałem odebrać samochód. Obejrzałem go wokoło sprawdziłem czy wszystko jest ok i dopiero podpisałem papier z odbiorem. Na twardy dowód czekałem 1,5tygodna już normalnie śmigając autem.

Szczerze - zaniepokoiła by mnie taka sytuacja jak Twoja. Weź zadzwoń i powiedz ze wyjeżdżasz i skoro mają problem z rejestracją niech dadzą umowę i auto sam zarejestrujesz. Myślę że zadziała

[patrykk]

Zawsze możesz wziąć od nich papiery (homologacja+jakieś oświadczenia) i zarejestrować w swoim starostwie samemu. Na odbiór auta stawiasz się z tablicami.

[kynios1]

Co oni w tych salonach mają że za nim przelejesz kasę to w du...ę by weszli bez mydła , a jak wpłacisz to już zlewka , masakra jakaś , przecież rejestracja samochodu to max 2 godziny i w czym tu problem .
Jedź do tego salonu , wyrwij tego pseudo sprzedawce z za biurka , zabierz mu dokumenty i jedź samemu zarejestruj a nie czekasz , przecież to twoje pieniądze i samochód . Nie czekaj tylko jedź załatw i daj znać jak poszło
Pozdro

[youngd]

Trochę źle to ogarnąłeś.
Ja miałem podobną sytuację ale wolałem auto rejestrować sam. Po wpłacie połowy kasy dostałem umowę kupna i jakiś certyfikat. Z umową i papierami pojechałem do UM. Blachy z tymczasowym dowodem dostałem od strzała i z blachami pojechałem odebrać samochód. Obejrzałem go wokoło sprawdziłem czy wszystko jest ok i dopiero podpisałem papier z odbiorem. Na twardy dowód czekałem 1,5tygodna już normalnie śmigając autem.

Szczerze - zaniepokoiła by mnie taka sytuacja jak Twoja. Weź zadzwoń i powiedz ze wyjeżdżasz i skoro mają problem z rejestracją niech dadzą umowę i auto sam zarejestrujesz. Myślę że zadziała

Co oni w tych salonach mają że za nim przelejesz kasę to w du...ę by weszli bez mydła , a jak wpłacisz to już zlewka , masakra jakaś , przecież rejestracja samochodu to max 2 godziny i w czym tu problem .
Jedź do tego salonu , wyrwij tego pseudo sprzedawce z za biurka , zabierz mu dokumenty i jedź samemu zarejestruj a nie czekasz , przecież to twoje pieniądze i samochód . Nie czekaj tylko jedź załatw i daj znać jak poszło
Pozdro

Macie racje Panowie. Nie ma co się szczypać z nimi. Dostali kasę a teraz wywalone.
Spróbowałem zadzwonić do sprzedawcy i chciałem powiedzieć tak jak draxterix zasugerował, że wyjeżdżam. Typ nie odbiera... Mam 30 km do salonu i dziś nie wiem czy zdążę podjechać. Jeszcze będę próbował się dodzwonić.

Dzięki Panowie za rady!

[youngd]

Mam update.

Gadałem ze sprzedawcą. Pytam jak to wygląda bo od poniedziałku wyjeżdżam. On mi mówi, że dziś nie dostał żadnej informacji i guzdrają się w urzędzie i to ich wina i też liczył, że dziś blachy i dokumenty będą. Powiedział, że jak tylko dostanie dokumenty to ustawi odbiór i do piątku powinniśmy się wyrobić.

Powiedziałem mu, że: „rozumiem, że czekamy na twardy dowód bo tyle to trwa”. A on do mnie „nieeeee, zawsze jest tymczasowy najpierw!”
No to się zdziwiłem i trochę zirytowałem (nakręcony też waszymi komentarzami ;P). Mówię: „przecież tymaczasowy z blachami to się w 1 dzień załatwia”.
On w zaparte, że nie. „Wie Pan to trzeba do pokoju później gdzieś tam…” Pierdo lamento. I jeszcze ponarzekał, że urząd się opierdziela. I nawet jak proszą o szybsze załatwienie sprawy to ich zlewają.
No to mówię, że jutro jestem po papiery i sam to załatwię. Bo nie mam czasu czekać.
Powiedział że papiery już są złożone i nie da rady już żebym sam to zrobił.

Na koniec powiedział że ma przeczucie, że jutro będą blachy na 99% jest pewny ;P
Nie wiem może tarota postawił.

Powiedziałem, że jutro rano dzwonię do niego.

[patrykk]

załatwienie dokumentów po podejściu do okienka wraz z wydaniem blach trwa maks 30 min, bo co tyle umawiają petentów
kwestia umówienia się na godz. aby podejść. Niektóre starostwa tylko tak obsługują, a niektóre mają kolejki z rana i realizują według numerków.

[Tomala78]

Jutro to on pewnie będzie w urzędzie od samego rana aby w ciągu max 2h otrzymać blachy i mięki dowód.

[draxterix]

Mam update.

Gadałem ze sprzedawcą. Pytam jak to wygląda bo od poniedziałku wyjeżdżam. On mi mówi, że dziś nie dostał żadnej informacji i guzdrają się w urzędzie i to ich wina i też liczył, że dziś blachy i dokumenty będą. Powiedział, że jak tylko dostanie dokumenty to ustawi odbiór i do piątku powinniśmy się wyrobić.

Powiedziałem mu, że: „rozumiem, że czekamy na twardy dowód bo tyle to trwa”. A on do mnie „nieeeee, zawsze jest tymczasowy najpierw!”
No to się zdziwiłem i trochę zirytowałem (nakręcony też waszymi komentarzami ;P). Mówię: „przecież tymaczasowy z blachami to się w 1 dzień załatwia”.
On w zaparte, że nie. „Wie Pan to trzeba do pokoju później gdzieś tam…” Pierdo lamento. I jeszcze ponarzekał, że urząd się opierdziela. I nawet jak proszą o szybsze załatwienie sprawy to ich zlewają.
No to mówię, że jutro jestem po papiery i sam to załatwię. Bo nie mam czasu czekać.
Powiedział że papiery już są złożone i nie da rady już żebym sam to zrobił.

Na koniec powiedział że ma przeczucie, że jutro będą blachy na 99% jest pewny ;P
Nie wiem może tarota postawił.

Powiedziałem, że jutro rano dzwonię do niego.

Też mi sie tak wydaje, że dziś będziesz mieć blachy.

Cała ta sytuacja jednak nie wygląda za dobrze. Nie fajnie jest łapać ludzi na kłamstwie bo prawda jest taka i chyba każdy to potwierdzi że czas na zarejestrowanie samochodu to max 30minut no może godzina gdy jest duża kolejka. Jeśli zarezerwujesz wizytę oneline, wykonasz opłatę przez neta i na wizytę pójdziesz z potwierdzeniem przelewu to auto zarejestrujesz w 5 minut. Ja to bym pociągnął temat dla samej satysfakcji. Wie Pan co - chciałbym złożyć skargę na opieszałość UM. Już mam przygotowane papiery - proszę o dowód złożenia dokumentów do UM w celu potwierdzenia ich złożenia. Jak gość powie że nie ma - Zaraz zaraz to na gębę Pan to załatwia? Proszę o rozmowę z kierownikiem i można to pociągnąć dalej. Może nawet ugrać dywaniki lub coś z akcesoriów.

Nie ma co się szczypać.

Pamiętaj by obejrzeć dokładnie auto przy odbiorze. Poświęć na to trochę czasu i nie daj się spławić brakiem czasu / następnym klientem itd. Jak gość będzie Cię cisnął lub wq... jak auto oglądasz - wie Pan co kawy bym się napił - białej z 3 łyżeczkami cukru ) Sprawdź spasowania elementów, PRZEBIEG SAMOCHODU, otwórz bagażnik. Obejdź aut wokoło szczeliny, lampy i jeśli ci się coś rzuci w oczy, nawet odrobinę zaniepokoi zrób zdjęcie. Spokój opanowanie, metodyka. Później to procentuje bo słowo przeciw słowu a zdjęcie to już zdjęcie. Trzymam kciuki bo nie często raczej odbiera się auto z salonu.

[jaskier]

autorze updejtuj, czekamy jak na szpilkach