AAA AUTO - opinie - odsprzedaż Kia Sportage V

[inquis]

KIA oprócz totalnie dziadowskiego serwisu oferuje też najwięcej opcji silnikowych i wyposażenia w cenie, której konkurencja nie jest w stanie przebić. Dyskutowałem tu kiedyś ze zwolennikiem zakupu KSV i musiałem przyznać mu rację. Nie ma chyba marki na rynku, gdzie masz do wyboru MHEVa, HEVa, PHEVa i BEVa; a wentylowane fotele i elektrycznie regulowane zawieszenie w kompaktowym SUVie? Tylko wielka trójka w wiadomo jakiej cenie... Z drugiej strony, zwłaszcza w tańszych wersjach, jest sporo wpadek jakościowych i niedoróbek. Co kto woli. Dla mnie KIA była jednorazową przygodą i kiedy ostatecznie swoją Sorkę sprzedam, z pewnością tej marki nie będę się trzymał. Być może miałem pecha i trafiłem w ASO we Wrocławiu na krętaczy i partaczy, a serwisując w Lublińcu czy Zgorzelcu miałbym inny pogląd. Samo auto jest ok, choć bez fajerwerków, ale jakbym miał się ciągle zastanawiać czy zapcha się GPF, a może padną hamulce, to już dawno rozstałbym się z takim samochodem, dlatego rozumiem decyzję.
Inna sprawa to sprzedaż auta grubo powyżej 100k PLN na umowę. Nie wiem jak Kolega planuje sprzedaż, ale w takiej formie może być problem. Według mnie temat osiągalny tylko, kiedy wystawiasz FV, stąd też nie skreślał bym AAA i ASO, bo to może być jedyna opcja sprzedaży.

[Longinus]

KIA oprócz totalnie dziadowskiego serwisu

Pamiętam też naciągany i dziadowski w Toyocie i Volksvagenie. Kia niczym szcególne się nie wyróżnia. Problem w ludziach po obu stronach serwisu.

[jaskier]

autorze daj koniecznie znać czy i za ile udało się sprzedać jak już dobijesz targu

[jarmk]

autorze daj koniecznie znać...

Ok.
Ogłoszenie na OTOMOTO mam trzeci dzień.
Oczywiście z ceny jestem w stanie zejść trochę, ale bez przesady..
Były do tej pory 2 zapytania na maila i kilka telefonów od handlarzy, między innymi z AAA AUTO.
W poniedziałek mają znowu do mnie dzwonić z AAA, ale poczekam jeszcze trochę i jak nikt się nie odezwie, to pojadę chyba do tego AAA AUTO w Gdańsku.

[jaskier]

im teraz taką karę uokik dowalił że chyba będą zwijali biznes więc nie czekałbym z tym zbytnio chyba że zaczną cyrki kręcić

[jarmk]

No, no, wiem, wiem.. oni tylko w Polsce dziennie kupują średnio 300 aut..

[Krych86]

im teraz taką karę uokik dowalił że chyba będą zwijali biznes więc nie czekałbym z tym zbytnio chyba że zaczną cyrki kręcić

Te kary robią wrażenie w nagłówkach artykułów. Ale jak się okazuje, że firma się odwołała i albo nic nie zapłaciła, albo jakieś grosze to już nie prostują bo po co Przecież nikt tego nie będzie czytał. Zanim będą musieli (o ile cokolwiek) zapłacić to pewnie lata miną, więc na codzienne działanie nie będzie miało to wpływu.

[SigmaPi]

To ja opowiem o swojej '' przygodzie '' z aaa auto...
Telefon od aaa auto ,że chcą kupić mój samochód . Auto z salonu 4 letnie z niskim przebiegiem i bezwypadkowe . Proponują mi 75 tyś ( cena w ogłoszeniu 76 tyś dodam ,że cenę wystawiłem trochę mniejszą od średniej rynkowej ) Dziwnie dużo-pytam więc, czy jeżeli stan auta się potwierdzi na miejscu to ta kwota będzie obowiązywać , bo jeżeli chcą zapłacić mniej to nawet nie mam zamiaru do nich jechać .
-Tak, za taką kwotę je odkupimy na 100% , ponieważ dokładnie takiego auta szukamy.
Na miejscu stan auta zostaje potwierdzony , wszystko zgodnie z moim opisem i dokumentami . Pracownik stwierdził , że nie ma się do czego przyczepić, auto w idealnym stanie ,po czym zaoferował mi 60 tyś .
Dwa dni póżniej sprzedałem przez OLX za 73 tyś.
Szkoda tylko mojego czasu . Nie polecam

[PPPKRK]

Również odradzam z powyższych względów. Ja na szczęście nie straciłem więcej niż godzinę jazdy w tą i z powrotem parę lat temu.
Przecież to Oni muszą zarobić i szukają desperatów którzy chcą już mieć sprzedaż z głowy kosztem paru tys lub więcej.
Swoją KSIV sprzedałem do spotawhell - telefon, jaka cena, wysłali rzeczoznawcę, przejechał się pooglądał porobił zdjęcia. Na drugi dzień telefon że potwierdzają cenę. Przyjechała laweta zabrała auto i po temacie. Sprzedałem auto w parę dni. Z ceny ogłoszenia urwali 1,5K a nie 15... uznałem że jak mam 10 razy tracić czas na oględziny, tankować, ryzykować że ktoś się przejedzie i uszkodzi auto to nie warto.

[kemotl]

Ja niestety też próbowałem i to samo co powyżej panowie pisali. Faktycznie jak ktoś potrzebuje super pilnie auto sprzedać to może i dobre. Jak przeanalizowałem to ich wyliczenia są podobne do tych z EuroTaxu i praktycznie ich reszta nie obchodzi nawet jak samochód ma dokupione złote felgi jest oklejony folia i na to jeszcze ceramika.Historia serwisowa ich absolutnie nie interesuje. Wycena sztywna dla rocznika i modelu i tyle. Najgorsze jest to że dzwonia i odrazu przez telefon mówią że dają cenę z ogłoszenia. Ja na szczęście nie pojechałem.Mialem z telefonami od nich doczynienia już 3 lata temu tak samo jak z oto Moto i odrazu im dziękuję. Jak poprosiłem żeby przysłali mi na maila propozycje że kupią za cenę z ogłoszenia kontakt się urywał.Naszczecie jest światełko w tunelu że fura trafi w dobre ręce