1.0 T-GDI z bagażami

[LukasK]

Cześć

Czy ktoś może pi proszę powiedzieć z doświadczenia czy da bezpiecznie wyprzedzać ceedem z silnikiem 1.0 T-GDI kiedy jest w nim 4 osobowa rodzina i bagaże ewentualnie kufer na dachu?

Jestem przed decyzją o zakupie. O ile jeżdżąc na próbnej w 2 osoby silnik, szczególnie na niższych biegach dawał radę, to nie byłem w stanie sprawdzić jak zachowa sie pod obciążeniem.

Szukam auta do jazdy głównie po mieście z możliwością kilka razy do roku bezpiecznego i ekonomicznego dowiezienia rodziny na urlop.

Dodam, że myślę o hatchbacku.

Z góry dziękuję
Lukas

[Lunar GT]

czy da bezpiecznie wyprzedzać ceedem z silnikiem 1.0 T-GDI kiedy jest w nim 4 osobowa rodzina

To zależy głównie od kierowcy.

[bielaPL]

Cześć

Czy ktoś może pi proszę powiedzieć z doświadczenia czy da bezpiecznie wyprzedzać ceedem z silnikiem 1.0 T-GDI kiedy jest w nim 4 osobowa rodzina i bagaże ewentualnie kufer na dachu?

Jestem przed decyzją o zakupie. O ile jeżdżąc na próbnej w 2 osoby silnik, szczególnie na niższych biegach dawał radę, to nie byłem w stanie sprawdzić jak zachowa sie pod obciążeniem.

Szukam auta do jazdy głównie po mieście z możliwością kilka razy do roku bezpiecznego i ekonomicznego dowiezienia rodziny na urlop.

Dodam, że myślę o hatchbacku.

Z góry dziękuję
Lukas

Użytkuje 1.0 120KM w kombi, 3 osoby i bagaże. Wakacje głównie poruszam się dwupasmowymi wtedy problem bezpiecznego wyprzedzania nie występuje. Takich dróg jest coraz więcej. Zazwyczaj jeżdżę nimi z max dozwoloną prędkością i nie ma z tym problemu. Coraz mniej jest jednopasmówek gdzie co chwila mamy jakieś ciężarówki czy tiry jak to kiedyś było. Z tym jest największy problem jeśli chodzi o wyprzedzanie nawet na pusto. To nie jest tak że przy 90 zobaczysz lukę że możesz wyprzedzić, depniesz i za moment jesteś przed tirem. Musisz mieć po prostu zapas do wyprzedzenia. Ja wychowałem się na autach z osiągami 13-17s do 100 także nie mam z tym problemu. Czekam na większą lukę i tyle. Jestem świadomy auta i to akceptuje.

Druga natura auta to kompletnie ten samochód nie oczekuje żeby go cisnąć. Jeżdżę nim mocno przepisowo. Nie mam w nim ochoty na jakieś wyścigi z innymi czy ganianie za innymi autami. To miał być właśnie spokojny dupowozik rodzinny nie prowokujący do głupich sytuacji i taki jest. Daje radę i spokojnie można go użytkować tak jak chcesz. Aha.. ja mam 120KM, tym 100KM nie jeździłem to tutaj się nie wypowiadam

[LukasK]

Dzięki

Na pewno o nie planuję wyścigów. Mówiąc wyprzedzanie miałem na myśli sytuacje kiedy trzeba ominąć przy 100-120 tira na autostradzie czy jakies auto na szosie ktore jedzie wolniej niż przepisowo.

Z rodziną wolę jechać wolniej ale bezpieczniej.

[Gielu]

Mialem 1.4 100KM i po roku zamienilem na 1.4 turbo 140 KM. Do zamiany sklonil mnie wyjazd do Austrii na narty (3 osoby z boxem) i to jak prawie nie moglem podjechac pod jedna z gor w Alpach, samo wyprzedzanie tez nie bylo zbyt komfortowe. Nie wiem o ile lepiej zbiera sie 1.0 120 KM od 1.4 100 KM ale z wlasnego doswiadczenia slabszego Ceeda niz te 140 KM juz wiecej bym nie kupil.

[bielaPL]

Dzięki

Na pewno o nie planuję wyścigów. Mówiąc wyprzedzanie miałem na myśli sytuacje kiedy trzeba ominąć przy 100-120 tira na autostradzie czy jakies auto na szosie ktore jedzie wolniej niż przepisowo.

Z rodziną wolę jechać wolniej ale bezpieczniej.

Na autostradzie nie ma problemu bo masz 2 pasy, wskaujesz na lewy pas i z prędkością 95 możesz sobie wyprzedzać . Na szosie tak jak pisałem musi być większa luka i tyle. Auto a miarę normalnie się rozpędza do 150, szybciej to już czuć że się męczy i jest blisko końca mocy, co ciekawe przy 170 na 6 biegu jak się pojawia jakaś góra (teren górzysty) auto potrafi nie mieć siły i zwalnia (gaz w podłodze). Nie miałem tego problemu w fiacie z 1.4 t-jet 120KM.

Co do silnika to brakuje trochę niutów w dolnym zakresie obrotów ale to chyba większośc takich małych silniczków obecnie tak ma (normy eco). Obroty trzeba trzymać od 2tys w górę, poniżej silnik już wibruje. Odczuwalne dmuchnięcie turbo zaczyna się od okolic jakiś 2,4tys obrotów

[bielaPL]

Mialem 1.4 100KM i po roku zamienilem na 1.4 turbo 140 KM. Do zamiany sklonil mnie wyjazd do Austrii na narty (3 osoby z boxem) i to jak prawie nie moglem podjechac pod jedna z gor w Alpach, samo wyprzedzanie tez nie bylo zbyt komfortowe. Nie wiem o ile lepiej zbiera sie 1.0 120 KM od 1.4 100 KM ale z wlasnego doswiadczenia slabszego Ceeda niz te 140 KM juz wiecej bym nie kupil.

A jak podjeżdżałeś pod tą górę (który bieg zapięty, ile obrotów i jaka prędkość)? Bo wolnossaka takiej pojemności to trzeba w takich warunkach wysoko trzymać na obrotach. Myślę że sama charakterystyka silników uturbionych już pomaga w takiej jeździe udostępniając maksymalny moment przy niższych obrotach. Ale tak jak wspominałem, czasem zrzucenie biegu może być konieczne... nie miałem okazji testować tego w takich warunkach jak Ty. Na pewno 6 bieg nie da rady tak myślę

[Gielu]

A jak podjeżdżałeś pod tą górę (który bieg zapięty, ile obrotów i jaka prędkość)? Bo wolnossaka takiej pojemności to trzeba w takich warunkach wysoko trzymać na obrotach. Myślę że sama charakterystyka silników uturbionych już pomaga w takiej jeździe udostępniając maksymalny moment przy niższych obrotach. Ale tak jak wspominałem, czasem zrzucenie biegu może być konieczne... nie miałem okazji testować tego w takich warunkach jak Ty. Na pewno 6 bieg nie da rady tak myślę

Najwyzszy bieg na jakim dalo sie w ogole jechac to 2 ale tez ledwo szedl Tu ewidetnie bylo widac brak mocy na takie wzniesienie przy takim obciazeniu. Jechalismy na 3 auta, pozostale 2 mialy 140KM i wiecej mocy, obciazenie nawet wieksze i bez problemu szly pod gore na trojce

[bielaPL]

A jak podjeżdżałeś pod tą górę (który bieg zapięty, ile obrotów i jaka prędkość)? Bo wolnossaka takiej pojemności to trzeba w takich warunkach wysoko trzymać na obrotach. Myślę że sama charakterystyka silników uturbionych już pomaga w takiej jeździe udostępniając maksymalny moment przy niższych obrotach. Ale tak jak wspominałem, czasem zrzucenie biegu może być konieczne... nie miałem okazji testować tego w takich warunkach jak Ty. Na pewno 6 bieg nie da rady tak myślę

Najwyzszy bieg na jakim dalo sie w ogole jechac to 2 ale tez ledwo szedl Tu ewidetnie bylo widac brak mocy na takie wzniesienie przy takim obciazeniu. Jechalismy na 3 auta, pozostale 2 mialy 140KM i wiecej mocy, obciazenie nawet wieksze i bez problemu szly pod gore na trojce

ok, to nie mam doświadczenia w takich warunkach i nie wiem jak ten 1.0 będzie tu działał, lekko mieć nie będzie