Niedomagania, dziwne zachowania itp

[Piotrek]

Co rozumiesz przez "zmienia nawiewy"? Jeśli to, że raz dmucha na szybę a raz z tył bądź na nogi to tak - zmienia nawiewy. Funkcja auto odpowoada jedynie za prędkoś obrotową wiatraka, a nie nawiew z którego wylatuje w dane chwili powietrze.

[chudy]

Co rozumiesz przez "zmienia nawiewy"? Jeśli to, że raz dmucha na szybę a raz z tył bądź na nogi to tak - zmienia nawiewy. Funkcja auto odpowoada jedynie za prędkoś obrotową wiatraka, a nie nawiew z którego wylatuje w dane chwili powietrze.

Odpowiada też za zmianę nawiewów w razie potrzeby kieruję nawiewy na szybę lub nogi w zależności od obecnie ustawionej temperatury i temperatury w aucie, oraz czujnika parowania przedniej szyby.

[Bask]

Właśnie o to mi chodziło. Zawsze miałem ustawione na AUTO i wcześniej nie zwróciłem uwagi na to że strumień powietrza jest kierowany w różne miejsca.

[FISH]

Ja z innej beczki - czy Kolega Bask był już w ASO i zgłosił problem ? Bo chyba nie ma co czekać i pisać o zjawisku, bo ono raczej samo nie minie. Ciekawe z jaka będzie reakcja serwisu. Z postów Kolegów jasno wynika, że wiele zależy od jakości konkretnego serwisu.
A klimatyzacja ? Jest AUTOMATYCZNA. Zatem sama dba o to aby zadana temperatura została osiągnięta. I automatycznie dobiera siłę i miejsce nawiewu

[Bask]

Ja z innej beczki - czy Kolega Bask był już w ASO i zgłosił problem ? Bo chyba nie ma co czekać i pisać o zjawisku, bo ono raczej samo nie minie. Ciekawe z jaka będzie reakcja serwisu. Z postów Kolegów jasno wynika, że wiele zależy od jakości konkretnego serwisu.
A klimatyzacja ? Jest AUTOMATYCZNA. Zatem sama dba o to aby zadana temperatura została osiągnięta. I automatycznie dobiera siłę i miejsce nawiewu

Oczywiście że byłem w serwisie i nic nie zostało ustalone. Muszę zostawić samochód kolejny raz. Chyba kolega Fish nie sądził że piszę na forum z nadzieją na telepatyczną naprawę? Po prostu byłem ciekawy czy ktoś miał podobny przypadek.
Co do serwisu to nie mam jakichś większych zastrzeżeń ale wszystko przed nimi. Serwisuję kilka aut, od lat i jak będzie wtopa to auta będą jeździły do innego serwisu.

[chudy]

Bask daj znać jak się rozwinie u Ciebie sprawa. W jakim mieście serwisujesz auta ?

[FISH]

Jeśli chodzi o telepatię, to nie specjalizuję się w takowej Pytałem o serwis, ponieważ Kolega nic na temat wizyty w nim nie wspomniał. Pytałem, bo ja w takiej sytuacji do serwisu pognałbym natychmiast
Miejmy nadzieję że temat ogarną szybko i pozytywnie, ponieważ dzisiaj Ty, jutro być może kto inny (odpukać).
Powodzenia.

[chudy]

Panowie, prawda jest taka, że w serwisach ASO zwykle pracują kiepscy, co najwyżej średni mechanicy. Ci którzy są naprawdę dobrzy to już dawno mają swoje warsztaty i zarabiają krocie, tak tak - mam kilku znajomych mechaników i średni czas oczekiwania żeby do takiego auto na plac postawić to 3-4 miesiące. Pracownicy w ASO mogą być dobrzy technicznie/manualnie, ale są bardzo słabi w tematach gdzie trzeba zdiagnozować jakąś awarię. Obecny system szkoleń ASO opiera się na diagnostyce komputerowej, schematach postępowania i pewnych procedurach, gdzie zwykle nie ma nawet miejsca na własne interpretacje. Nie prowadzą też drobnych napraw, tylko wymieniają całe moduły.
To co powyżej prowadzi do tego, że jeśli diagnostyka komputerowa nic, albo źle coś pokaże, albo jakaś awaria jest nowa lub bardziej skomplikowana i procedura tego nie przewiduje to zaczynają się schody, zwykle takie problemy pojawiają się w ASO przez pierwsze 2-3 lata od wprowadzenia nowego rozwiązania, później procedury są uzupełnianie, a awarie już znane (tak tak oni mają takie swoje FAQ). Dlatego ZAWSZE kupując nowy model auta jesteśmy narażeni na tzw. problemy wieku dziecięcego (czyli to co umknęło konstruktorom) i czasami problematyczną obsługę ASO. Nakłada się jeszcze na to czynnik ludzki i specyfika pracy danego serwisu, ale generalnie wszędzie będzie podobnie niezależnie od serwisu czy marki - tutaj jak czytam problemy kolegi z Optimą GT to tak jak bym miał deja vu z mojej przygody z VW która skończyła się wymianą silnika, a chwilę później pozbyciem się przeze mnie tego auta i obietnicę nie wracania nigdy do tej marki...

Nie piszę tego żeby w jakikolwiek sposób bronić KIA bo mam ich w nosie, a moja optima też nie jest super i ma problem ze wspomaganiem (właśnie czekam na info z ASO co dalej) , ale żeby pokazać mniej więcej na czym polega problem i że w każdej marce są problemy które są różnie traktowane na początku dla przykładu: przewracające się mercedesy, zapalające się lamborgini, padające silniki w VW, blokujący gaz w toyocie, krzywe tarcze w fiacie i dużo dużo więcej, btw - wspomniana już mazda kiedyś koledze w 626 przy niecałych 50k przebiegu część silnika wyskoczyła górą przez maskę

[Bask]

Bask daj znać jak się rozwinie u Ciebie sprawa. W jakim mieście serwisujesz auta ?

Wszystkie serwisuję w Warszawie. Szeroko pojętej
Zobaczymy jak to się potoczy. Mam nadzieję, że nie urośnie to do rangi problemu.

[Deniorek]

Panowie. Przerażacie mnie swoimi ostatnimi wpisami. Czy na forum jest jakaś optima, w której NIC nie padło?

Tak, np. u mnie. Nie licząc pękniętej kamery przedniej (którą wymieniono na gwarancji bez zająknięcia) odpukać z autem zero problemów (wersja GT, obecnie ok. 36 tys. km).