Hybryda phev czy to nie ekosciema

[Tolinek]

Ja to sobie liczę tak:
- 2 setki paliwa na zawiezienie do przedszkola/szkoły
- 2 setki na odebranie dzieci z przedszkola/szkoły
- prąd "za darmo" z paneli PV

I tak przez 4 miesiące w roku. Od maja do września włącznie - praktycznie tylko na prądzie.
A te pozostałe 2 miesiące to z rana 2 setki a potem to już bywa różnie.

Gołe minimum w moim przypadku to:
a) 0.4 x 6.6 pln = 2,6 pln dziennie zimą
b) do 2 złotych dziennie w okresie przejściowym
c) za darmo, gdy jest ciepło

Jak by tego nie liczył średnią z 22 tysięcy kilometrów mam 2.9 Litra (trasy + codzienna jazda wokół komina).
No i ja mam xceeda, może być nieco inne zapotrzebowanie na ciepło.

Jestem pewien że gdzieś jest prametr który odzwierciedla czas pracy silnika w trybie spełniania zapotrzebowania na ciepło.
Może się serwis na przeglądzie da namówić na ujawnienie mi tej danej to się podzielę. Jednakże nawet bez tego śmiem
twierdzić że na Dolnym Śląsku phev nie zje więcej niż 1 max 1.5 zbiornika paliwa rocznie na grzanie (i ładowanie baterii).

*Wiemy że z tym za darmo z PV to nie tak do końca za darmo ale.... Oprócz tego w moim przypadku Tauron dosłał mi wyrównanie roczne o 200 złotych wieksze niż przed zakupem pheva