Mam C3 SW z 1.0 120KM. Użytkowany miejsko bez większych korków. Właśnie skończyłem 3 przegląd na przy przebiegu 44tys km. Widziałem, że klocki się kończą i że pewnie będą chcieli zmienić. Co więcej widziałem że tarcze z przodu mają już duży rant i nie wiedziałem co z nimi zrobią. Oczywiście poszła na serwisie wymiana i tarcz i klocków. Tarcze już podobno poniżej normy. Nie mierzyłem ich ale jestem w stanie to uwierzyć bo widziałem je wcześniej i już nie wyglądały ciekawie.
Pytanie jak to u was wygląda wytrzymałość tych tarcz? Kiedyś to wiadomo, na jednych tarczach standardowo się robiło 2 komplety klocków... . Teraz nie było sensu tam pchać nawet nowych klocków na siłę bo pojawiły by się tylko piski przy hamowaniu co jest mocno wkurzające. Przerabiałem to już w poprzednim aucie gdzie mechanik mówił, że może założyć drugie klocki ale tarcze już są dosyć zużyte i pewnie będzie piszczało. No i piszczało strasznie, nic przyjemnego dlatego wolę już zmienić jedno i drugie. Teraz te tarcze ori takie słabe robią? Czy jest to jakiś ogólny trend żeby i jedno i drugie wymieniać od razu eliminując piski? Czy zamienniki pod to auto będą miały inną charakterystykę?
[C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 15 kwie 2021, 07:46
- model samochodu: KIA Ceed C2FL 1.4 100KM
Re: [C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
U mnie stuknęło 56tyś. Auto też użytkowane głównie po mieście. Na przeglądzie w październiku pomierzyli i stwierdzili że jeszcze wszystko jest w dopuszczalnych parametrach, po miesiącu dopadły mnie piski, na przeglądzie na stacji diagnostycznej, diagnosta stwierdził że jeden z tylnych klocków jest bardziej zużyty i to on może być przyczyną pisków, ale generalnie jest ok. Podjechałem do mechanika, żeby to zdiagnozował i wymienił ewentualnie klocki przód i tył, ten po oględzinach stwierdził że wymiana samych klocków jest bez sensu, bo tarcze są w takim stanie że trzeba będzie wymienić wszystko. Też we wszystkich poprzednich autach, wymiana tarcz była co drugi komplet klocków, a tu chyba idzie to w komplecie.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 lut 2022, 12:36
- model samochodu: Ceed III 1.5 T-GDI 7DCT
Re: [C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
U mnie po 45 tys km przejechanych głównie poza miastem widać wyraźne ranty na wszystkich tarczach. Myślę, że klocki wytrzymają góra do 100 tys i przyjdzie czas na wymianę 4 tarcz i klocków jednocześnie.
Re: [C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
U mnie w bliźniaczym i30 z 1.4tgdi (są różne tarcze zależnie od silnika) tarcze z przodu poddały się po 60tys, klocki by wytrzymały drugie tyle. Tył wytrzyma jeszcze długo. Polecam nie dawać do asortyment na wymianę bo znów założą plastikowe tarcze na 50kkm. Ja założyłem komplet innej firmy i nawet lżej się hamuje, trwałość po 20kkm wygląda bardzo dobrze, niewielkie zuzycie
Re: [C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
U mnie przy przebiegu 60 tysiecy tarcze i klocki z tylu praktycznie jak nowe. Z przodu wymienialem przy 20 tysiacach na normalne bo to gowno co montuje Kia bylo cale pofalowane Te wymienione tez maja sie dobrze jak te z tylu.
- bielaPL
- Posty: 332
- Rejestracja: 06 maja 2021, 14:20
- model samochodu: Kia Ceed 3 SW 1.0 T-GDi (M) 120KM
Re: [C3] Ile wytrzymują wam tarcze w użytkowaniu miejskim?
tak to prawda, też zauważyłem że tył trzyma się super w porównaniu z przodem, pewnie wytrzyma 3 zmiany przodu a jak dobrze pójdzie to i 4