Forum Kia

Witam posiadam 4 miesiące Kia Niro. Od 2 tyś km mam problem, mianowicie rano po odpaleniu silnika spalinowego prze około 15sekund jest ok następnie obroty drastycznie spadają i silnik faluje przez 20-30sekund po cym obroty wracają do normy. Według komputera wyskakuje błąd wypadania zapłonu na wszystkich cylindrach. Sytuacja powtarza się dopiero po około min. 5 godz postoju pojazdu. W serwisie byłem już dwa razy , widzę że nie mają koncepcji co jest. Po ostatniej wizycie stwierdzili że złe paliwo, gdzie okazało się nieprawdą. Dalej jest to samo mimo tankowania na różnych stacjach. Umówiony jestem znowu na kilka dni postoju w serwisie. Może ma ktoś koncepcję co jest nie tak z samochodem.

Pompa wysokiego ciśnienia najprawdopodobniej nawala. Gdy dojdą Ci do tego problemy z odpaleniem od kopa, tzn. będziesz musiał dłużej kręcić rozrusznikiem (np. jak podczas dużych mrozów) to możesz być pewien, że to pompa. Niech zgadnę - problemy pojawiają się tylko jak silnik jest zimny, a gdy jest ciepły odpala i działa bez zarzutów?

Tak problem występuje tylko po nocy lub po postoju minimum 5godz. Ale czemu od razu nie ma problemu , po odpaleniu działa normalnie przez 15 sekund a następnie głupieje przez pół minuty

Czy tę pompę łatwo sprawdzić

Po odpaleniu może działać normalnie, ponieważ ciśnienie startowe jest większa. Po kilku sekundach spada i zaczynają się problemy. Jak można sprawdzić ciśnieni i pompę nie wiem. Najprawdopodobniej mechanik w ASO musi porównać ciśnienie paliwa na cylindrach w momencie wystąpienia błędu z ciśnieniem nominalnym (czyli takim, jakie przewidział producent).

Nie daj sobie oczu mydlić bo to nie są objawy złej jakości paliwa. Za wypadanie zapłonu odpowiada uszkodzona cewka lub cały aparat jak w tym przypadku. Na rozgrzanym będzie dobrze bo jest mniejszy pobór prądu. Jak się zrobi ciemno to otwórz maskę , ściągnij osłonę górną silnika i odpal auto. Czasami jest widoczne przebicie gołym okiem. Może jakieś zwierzę się tam napatoczyło.

I co tam daj znać co było przyczyną