Ja jednak bym dołożył do nowego
A tak na poważnie. Odpowiedz sobie na pytanie, czy naprawdę chcesz samochód który na pewno był katowany. Ja osobiście zanim kupiłem swoją optimę, jeździłem kilkoma wersjami silnikowymi. Scenariusz zawsze taki sam... Samochód dopiero co odpalony i but w podłogę, bo chciałem sprawdzić co potrafi... Mistrzostwem, było to jak w jednym z salonów, pani odpaliła auto po mroźnej nocy (było kilkanaście na minusie w nocy) i zaprosiła do jazdy. Oczywiście też było ostre testowanie. A założę się, że każdy z testujących robił tak samo. Też miałem propozycję odkupienia auta demonstracyjnego, ale podziękowałem. Nigdy... Nie za tak śmieszną różnicę w cenie. Jeżeli poczytasz instrukcję, szczególnie 1,6 T-GDI, to zobaczysz, że pierwsze 1000 km trzeba "układać" silnik, tzn. nie forsować go powyżej 3000obr/min, jeździć z rożnymi prędkościami i obrotami, delikatnie. Testówka, no cóż, z zapisem w instrukcji ma niewiele wspólnego. Obstawiam, że będzie paliła więcej niż układany od nowa samochód. A cena? To już sam sobie musisz odpowiedzieć, czy warto. Ja osobiście wolałem kupić nówkę sztukę (po obserwacji jazd testowych
)
ale ja z nich nie kożystam ) . Być może winny jest sam telefon lub wersja Android . Mam Android w wersji 6 i najnowszą wersję AA . Macie taki problem ?
