GTLine SW - wspomaganie PROBLEM
: 02 sty 2018, 22:03
Panowie, mam pytanie czy ktoś z Was nie zauważył u siebie podobnego problemu który opiszę niżej. Dotyczyć może wersji GT SW i GTLine SW bo z tego co wiem one mają taki sam układ wspomagania.
U mnie problem pojawił się jakiś miesiąc temu w rocznej GTLine SW, w trochę młodszej GT SW na razie wszystko ok.
Przy małych prędkościach tak do 20-30 km/h problem jest niezauważalny i wspomaganie działa ładnie, delikatnie i płynnie, natomiast pomiędzy 30-90km/h jeśli chwilę pozostawi się kierownicę bez ruchu i chce się wykonać delikatny manewr/korektę to czuć lekki opór, a po jego przełamaniu, nie następuje płynne delikatne przekręcenie kierownicy tylko przeskok, po którym wraca płynność i gładkość wspomagania do kolejnej kilkusekundowej bezczynności. Problem szczególnie zauważalny przy pokonywaniu łuków z prędkościami między 30-90km/h gdzie te opory i przeskoki na kierownicy znacznie wpływają na precyzję kierowania. Jak się trzyma solidnie kierownicę dwoma rękoma i jeździ dynamicznie to pewnie jest to zupełnie nie zauważalne, ale przy delikatnym bujaniu się z jedną ręką na kierownicy staje się bardzo frustrujące.
Problem jest na tyle subtelny, że dość ciężko go dobrze opisać, ale jeśli u kogoś wystąpił to zapewne zrozumie o co mi chodzi. Nie jest to mega duża wada, ale kurdę w aucie za 150k jak dla mnie niedopuszczalna.
Pytanie, czy ktoś z Was ma podobny problem, lub gdzieś o takowym słyszał?
8 stycznia mam umówioną w tej sprawie wizytę w ASO, ale obawiam się, że w odpowiedzi usłyszę, że układ działa prawidłowo i nic nie znaleźli
U mnie problem pojawił się jakiś miesiąc temu w rocznej GTLine SW, w trochę młodszej GT SW na razie wszystko ok.
Przy małych prędkościach tak do 20-30 km/h problem jest niezauważalny i wspomaganie działa ładnie, delikatnie i płynnie, natomiast pomiędzy 30-90km/h jeśli chwilę pozostawi się kierownicę bez ruchu i chce się wykonać delikatny manewr/korektę to czuć lekki opór, a po jego przełamaniu, nie następuje płynne delikatne przekręcenie kierownicy tylko przeskok, po którym wraca płynność i gładkość wspomagania do kolejnej kilkusekundowej bezczynności. Problem szczególnie zauważalny przy pokonywaniu łuków z prędkościami między 30-90km/h gdzie te opory i przeskoki na kierownicy znacznie wpływają na precyzję kierowania. Jak się trzyma solidnie kierownicę dwoma rękoma i jeździ dynamicznie to pewnie jest to zupełnie nie zauważalne, ale przy delikatnym bujaniu się z jedną ręką na kierownicy staje się bardzo frustrujące.
Problem jest na tyle subtelny, że dość ciężko go dobrze opisać, ale jeśli u kogoś wystąpił to zapewne zrozumie o co mi chodzi. Nie jest to mega duża wada, ale kurdę w aucie za 150k jak dla mnie niedopuszczalna.
Pytanie, czy ktoś z Was ma podobny problem, lub gdzieś o takowym słyszał?
8 stycznia mam umówioną w tej sprawie wizytę w ASO, ale obawiam się, że w odpowiedzi usłyszę, że układ działa prawidłowo i nic nie znaleźli