Wolono opadające obroty

[ziomek]

Panowie i Panie (jeśli takie mamy na forum?)
Powiedzcie proszę czy normalne jest wolne schodzenie z obrotów ? Mam wersję wolnossącą w automacie i jak na postoju zrobię "przygazówkę" to wskazówka obrotomierza dochodzi do 2 czy 3 tys obrotów, nogę zabieram z gazu a wskazówka jakby chwilę stoi na danej wartości obrotów i dopiero pomału (serio wolno) zaczyna schodzić do jałowych... Może pytanie absurdalne i banalne, ale to pierwsze moje auto w automacie... a dotychczasowe auta i motocykle zawsze reagowały żwawiej na odpuszczenie gazu ;/
oczywiście silnik rozgrzany do temp roboczej, a skrzynia w ustawieniu P lub N... tak się zastanawiam czy automaty tak mają czo o co chodzi?

Dzięki

[robert-km]

Nie wiem dlaczego tak się zachowuje, ale skoro to Twoje pierwsze auto z automatem, to taka bardzo ważna rada: NIGDY nie włączaj N, ani P, jeżeli nie masz zamiaru wyłączyć silnika.
Na N warto zostawiać tylko jak chcesz to auto później przepchać pół metra - poza tym N jest bezużyteczne w autach z automatem. Gazując na N lub P zajeżdzasz skrzynie - smarowanie wtedy jest ograniczone.

[Marcin]

Wiesz co, ja mam reczna skrzynie i podobne wrazenie, ze autko dosc slamazarnie schodzi z obrotow. Pewnie normalna sprawa.

[FISH]

Ja mam również skrzynię manualną i zjawisko wolnego obniżania obrotów również występuje. Czasami nawet przez chwilę sam "przytrzyma" obroty zanim zaczną opadać. Ale nie jest to zjawisko ciągłe. Czasami się pojawia, a czasami nie.
Widocznie TTTM

[ziomek]

Dzięki za opinie
TTTM rozwiało wszelkie moje wątpliwości!