Kia Optima spalanie

[Piotrek]

Sytuacja z dzisiaj: auto zatankowane pod korek, trasa niewielka (kilkadziesiąt kilometrów), tempo mocno dziadkowe (70-90km/h), spalanie ... 5.7l/100km. Chyba musiało mi wiać w bagażnik

Wersja bardziej miarodajna: jakieś 20 km po Krakowie, a później trasa Kraków-Łańcut z prędkością w okolicach 120km/h. Spalanie po 220 kilometrach ... 6.9l/100 km.
Niestety taka sama trasa tylko z prędkością maxymalną dopuszczalną to już 8-8.5l/100km

P.S. Koledzy, czy ktoś z Was jest mi w stanie powiedzieć dlaczego po przekroczeniu 3700-3800 rpm/min silnik staje się nagle o wiele głośniejszy? Czy w wersji 2.0 bez turbiny po przekroczeniu tych obrotów otwierają się dodatkowe zawory jak ma to miejsce w hondowskich jednostkach v-tec?

[Seb]

Piotrek wg mnie najciszej jest w okolicach 180km/h co mi bardzo pasuje Przy Twoich obrotach będzie niecałe 160km/h, może auto się męczy

[Piotrek]

Seb niestety przy tych obrotach prędkościomierz wskazuje dokładnie 137km/h. Pewnie masz rację i biedny samochód się męczy przy takiej prędkości - sprawdzę Twoją teorię - byćmoże 180 km "na budziku" to jest to co wolnossące optimki lubią najbardziej

[Sigma_74]

jakie ektremalne prędkości, masakra, kto tak szybko jeżdzi ?

przy jeżdzie do 100 km/h przejecjałem 340 km i mam 3/4 baku jeszcze;) spalanie w okolicy 6,2-6,4 l.
silnik mi sie ułożył, przy 127km/h czyli 3250 obrotów, tempomant miedzy 7-7.5 litra w trasie.

[bidżej]

jakie ektremalne prędkości, masakra, kto tak szybko jeżdzi ?

w dojczlandzie 180km/h to przyjemna "przelotowa", nie wiem ocb

[Piotrek]

Panowie, a tak na poważnie, wie ktoś może jaka zmiana zachodzi w silniku po przekroczeniu 3750rpm/min, że nagle staje się znacznie głośniejszy? Gdyby to było turbo to bym domniemywał, że łopatki w turbinie się przestawiły, ale w wolnossaku nie mam pomysłu

[bidżej]

2.0 to jest chyba CVVT? http://www.underhoodservice.com/tech-ti ... nspection/ - zmienne fazy rozrządu, może od tych 3.7k rpm całkowicie przestawia fazy?

[Sigma_74]

około 4 tysięcy poprzez wariatory następuja zmiana faz rozrządu.

[Piotrek]

Dzięki Panowie nie pozostaje mi nic innego w takim razie jak ograniczenie prędkości autostradowej do 137km/h albo przyzwyczajenie się do większego hałasu

[Seb]

Teraz serio. Wczoraj pojeździłem, w sumie jakieś 300km. Nie zauważyłem szczególnego wzrostu głośności przy tych obrotach. Fakt, że przy dodaniu gazu silnik jest głośniejszy (zwiększenie obciążenia np przez podjazd skutkuje podobnie) ale nie jest to jakieś bardzo duży wzrost, w okolicach 4000 wg mnie cichnie. Zresztą na zimówkach mam wrażenie, że auto jeździ zdecydowanie ciszej. Sprawdź czy jak jest prosta czy też ta głośność Ciebie denerwuje. Co do prędkości faktycznie jest niecałe 140.
Sigma_74 zauważyłem, że na tempomacie auto spala więcej. Zresztą chyba na ZachaOff jest taki film z porównania i wyszło im to samo.
A mnie w jedną stronę wiało w wycieraczki i wyszło 9,0 a powrót 7,2 a wracałem szybciej