Przegryzione kable pod maską

[Lai]

Szanowni Forumowicze,

jestem zdesperowany, zdruzgotany i załamany. Na początku stycznia raz, od 5000km, zaparkowałem Stingera nie w garażu, a przed blokiem. Jakaś mała ... przegryzła mi kable i choinka na desce rozdzielczej. Samochód jest w serwisie od 15 stycznia, dziś usłyszałem, że na dostawę nowej wiązki będę musiał czekać aż do 2 maja. To jakaś PARANOJA. Samo mięso ciśnie się na usta! Auto stoi w serwisie Wro Bud i dostaję gorączki na samą myśl - a już nie pamiętam jak auto wygląda... Najlepsze, że jest to wynajem długoterminowy - podobno najlepsza oferta na rynku. Tylko, że płacę 4 miesiące raty za auto którego nie mam, bo kabelka naprawić nie potrafią w krótkim czasie.

Musiałem się wyżalić gdzieś...

Pozdrawiam,
Piotrek

[jurass]

A w jakiej formie zakupu/użytkowania nie płacisz za auto stojące w serwisie z innego powodu niż naprawa gwarancyjna?

[JaWa]

A nie należy się przez przypadek auto zastępcze?

Z drugiej strony jest to część, która teoretycznie nie mam prawa się popsuć w rocznym aucie, więc musi przypłynąć z Korei - a to trwa

[kon]

Jak się zapłaci to się należy.

A co do czasu oczekiwania - to jest ku.wa niezly skandal.
Samochód seryjny, kupiony w kraju, aktualnie produkowany, a czas oczekiwania na części z kosmosu.

Albo producent nie ma części dostępnych dla serwisu bo całość produkcji jest zarezerwowana na montaż w fabryce, albo faktycznie wysyłają je po zamówieniu statkiem.
W obu przypadkach to mega porażka. I to nie jest odosobniony przypadek, gdzie Kia każe czekać kilka miesięcy na części. Logistyka leży i kwiczy.

[waldee]

A tylko w tym jednym serwisie załatwiałeś ?
Weź z serwisu nr katalogowy części i podzwoń po Polsce, nawet jakbyś miał pojechać 200 czy 300 km w jedną stronę to się bardziej kalkuluje niż czekanie do 2 maja

[Marcin]

No cóż, niezły kibel. Mnie sprzedawca uprzedzał w salonie przy odbiorze samochodu, żeby uważać na gryzonie, bo podobno ciągnie je do zapachu nowego pojazdu. Twierdził, że w serwisie mieli na pęczki swiezo odebranych aut, ktore wracaly po kilku dniach z przegryzionymi kablami.

Czas oczekiwania na nowa wiazke to juz inna sprawa. Mam nadzieje, ze jednak bedzie krocej.

[Lai]

Niestety, auto jest przez Arval i najpierw ich serwis się orientował - podobno tych części nie ma ani w Polsce, ani nigdzie w Europie. Dostałem zrzuty ekranu z aplikacji do zamawiania części przez salon.

Auto zastępcze należało by się w prawie każdej innej sytuacji, ale w tej nikt nie jest winien, a z własnej winy nie doczytałem dokładnych dokładniuśkich warunków samochodu zastępczego, który mi jak się teraz okazuje trochę obcięli w ofercie jak negocjowałem raty. W przypadku szkód gwarancyjnych przysługuje, w przypadku innych uszkodzeń też, krótszych w szczególności. Wiadomo, z czyjejś winy też z OC sprawcy furka by była. No, a tu klops. Dodam, że 2 maja to "data szacunkowa". Taka zwrotka od dostawcy części. Podobno nie chodzi o transport, bo to data WYSYŁKI. Chodzi o kolejkę produkcji.

[waldee]

Podaj nr katalogowy części ja zapytam znajomego z serwisu KIA Łódź, może coś poradzi

[romanex]

Auto zastępcze należało by się w prawie każdej innej sytuacji, ale w tej nikt nie jest winien, a z własnej winy nie doczytałem dokładnych dokładniuśkich warunków samochodu zastępczego, który mi jak się teraz okazuje trochę obcięli w ofercie jak negocjowałem raty. W przypadku szkód gwarancyjnych przysługuje, w przypadku innych uszkodzeń też, krótszych w szczególności. Wiadomo, z czyjejś winy też z OC sprawcy furka by była. No, a tu klops. Dodam, że 2 maja to "data szacunkowa". Taka zwrotka od dostawcy części. Podobno nie chodzi o transport, bo to data WYSYŁKI. Chodzi o kolejkę produkcji.

Serdecznie współczuję zniszczonego samochodu przez złośliwego (głodnego?) zwierzaka...masakra!
Natomiast sytuacja w której na część trzeba czekać do 5 miesięcy jest trudna do wyobrażenia...

Jutro odbieram swoją Kijankę, i nie wiem czy po drodze do domu nie podjadę do sklepu po zapas kostek do kibla, jako że sąsiadowi jakiś czas temu też się zwierzak do kabli już dobrał....

Też mam wynajem długoterminowy z Arvala, i nie znalazłem fragmentu, który mówił by, że w takiej sytuacji auto zastępcze nie przysługuje. Moim zdaniem poniższy punkt (pierwsze wypunktowanie) załatwia sprawę?
8.1 Arval zapewnia dostępność Samochodu Zastępczego, klasy wskazanej w Warunkach Szczegółowych, na okres wskazany w Warunkach Szczegółowych, w następujących przypadkach:
- Wypadku lub innego zdarzenia powodującego unieruchomienie Pojazdu
- Uszkodzenia mechanicznego
- Naprawy blacharsko – lakierniczej

W warunkach szczegółowych u mnie stoi coś takiego jak poniżej:

Zakres kontraktu:
[inne opcje]
(+) Sam. zastępnczy (>24h)
Klasa ekwiwalentna

Czy możesz proszę powiedzieć czy u Ciebie w umowie lub warunkach szczegółowych jest inaczej, ew. na który punkt powołuje się Arval?
Z góry dzięki i mam nadzieje, że uda Ci się znaleźć potrzebną część!
Pozdrawiam

[duchelite]

Nie miej niestety dużej nadziei na szybki dostęp do części jak i również na auto zastępcze.
Przerabiałem temat w Łodzi gdy zablokowało mi się lusterko boczne (na zamkniętym ustawieniu). Czekałem na nie 3 miesiące po czym okazało się że deb*** z serwisu zamiast lewe zamówili prawe i potem czekałem kolejne 3 miesiące na właściwe. Nawiasem mówiąc przydało się bo za kilka dni padło drugie...
Co do auta zastępczego (przyzwyczajony byłem w BMW czy Mercedesie, że dostawałem od ręki) usłyszałem odpowiedź, że Kia nie oferuje aut zastępczych chyba, że za opłatą (no i tylko Ceed'y).

Ze swojej strony podpowiem, że zarówno klocki hamulcowe jak i zaślepkę przy lusterku wewnętrznym (bo serwis mi zgubił i się nie przyznaje) kupiłem za pół ceny z Amazona Niemieckiego. Również z Amazona kupiłem filtry powietrza K&N. Teraz zamówiłem felgi do auta prosto z USA. Popatrz u nich za częściami, są o niebo tańsze a koszt transportu małej paczki wcale nie jest taki duży, również czas transportu z USA jest dość szybki 2 do 5 dni.
Niestety w Polsce jest znikoma ilość tych samochodów jeszcze a dostępność części poza aso praktycznie zerowa.