Opony zimowe GT-line

forum użytkowników Kia Stinger
leszek.stinger
Posty: 120
Rejestracja: 28 sie 2018, 12:29
model samochodu: STINGER

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: leszek.stinger »

Przecin pisze:Cześć

Co do rodzaju opon to tylko Continental WinterContact TS860 S.
W tym momencie mają wszystkie inne pod sobą :) Podobno jeszcze któreś tam GoodYeary mają lepsze wyniki na mokrym, ale na śniegu/ lodzie i na suchym wygrywa Conti.

Ogólnie temat zimy starałem się ogarnąć tylko oponami, ale im dalej w las... tym więcej rozterek.
Zatem pytanie, co myślicie o tym że standardowe opony do GTline w zimie to potencjalna niewygoda i zabójstwo felg ?
Bylem u gumiarza który stwierdził " jakbym chciał mieć dobrze i wygodnie to bym zainwestował w drugi komplet felg"

Zacząłem się więc zastanawiać na felgami w rozmiarze wersji z Dieslem 18" z oponami 225 zarówno z przodu jak i z tyłu na profilu 45.
Być może będzie to ułatwiać prowadzenie w koleinach i na mokrym, plus wyższy profil ułatwi pokonywanie krawężników.

Czy Waszym zdaniem przy w sumie małej różnicy w profilach jest się z czym bujać ?

Kosztowo temat jest trudny, ponieważ same opony conti są po ok 70-80 PLN tańsze przy mniejszym rozmiarze więc oszczędność nikła.
No chyba ze dodamy że wymiana jednej opony 19" kosztuje u mnie 60 PLN !!! jak to policzę na 4 lata x 2 wymiany rocznie powiedzmy to stawiam tezę że mi się zwrócą felgi.
Oczywiście do felg trzeba dokupić TPMS po jakieś 170 PLN /szt.
Ale jakby dało się kupić na Aledrogo zestaw felg do 2 tys to może miec to sens. Tylko znowu felgi za 2k ?? ile to wytrzyma.....

Co myślicie ?
Najlepsze parametry to mają opony Nokian... I są jednocześnie jedną z najtańszych opcji cenowych.
KIA Stinger 2.0 255HP
Sade
Posty: 23
Rejestracja: 09 paź 2018, 13:14
model samochodu: Stinger 2.0 T-GDI GT Line

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Sade »

Ja zdecydowałem się na Nokiany. teraz czekają na założenie.
Singha34
Posty: 37
Rejestracja: 28 paź 2018, 14:13
model samochodu: Stinger gt

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Singha34 »

Ja na zime kupiłem 18 cali felgi i opony 225 . Znajomy co sie tym zajmuje powiedział tak na 205 zawsze z domu wyjechałem na 225 zdarzyło mi sie nie wyjechać 255 sam sie domyśl,ale ja mieszkam w górach.
FragStinger
Posty: 96
Rejestracja: 29 paź 2018, 22:16
model samochodu: Stinger

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: FragStinger »

Stinger kupiony w styczniu, od razu wyjechalem na zimowkach w najwieksze opady w tym roku (~15 stycznia) na trase 300km.

Jezdze na Nokianach WR A4, felgi te same co w zime (org gt line). Przyczepnosc oczywiscie zdecydowanie gorsza niz na letnich, ale jazda byla komfortowa, po gorach przy sporym sniegu i mokrej drodze, czy na autostradzie przy duzych predkosciach. Nie mam niestety porownania do Michelina/ Conti zimowek bo w poprzednim tez jezdzilem na tych samych i doszedlem do wniosku ze jak sie sprawdzaja to nie warto ryzykowac :)
Przecin
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2018, 21:27
model samochodu: Stinger

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Przecin »

leszek.stinger pisze:
Przecin pisze:Cześć

Co do rodzaju opon to tylko Continental WinterContact TS860 S.
W tym momencie mają wszystkie inne pod sobą :) Podobno jeszcze któreś tam GoodYeary mają lepsze wyniki na mokrym, ale na śniegu/ lodzie i na suchym wygrywa Conti.

Ogólnie temat zimy starałem się ogarnąć tylko oponami, ale im dalej w las... tym więcej rozterek.
Zatem pytanie, co myślicie o tym że standardowe opony do GTline w zimie to potencjalna niewygoda i zabójstwo felg ?
Bylem u gumiarza który stwierdził " jakbym chciał mieć dobrze i wygodnie to bym zainwestował w drugi komplet felg"

Zacząłem się więc zastanawiać na felgami w rozmiarze wersji z Dieslem 18" z oponami 225 zarówno z przodu jak i z tyłu na profilu 45.
Być może będzie to ułatwiać prowadzenie w koleinach i na mokrym, plus wyższy profil ułatwi pokonywanie krawężników.

Czy Waszym zdaniem przy w sumie małej różnicy w profilach jest się z czym bujać ?

Kosztowo temat jest trudny, ponieważ same opony conti są po ok 70-80 PLN tańsze przy mniejszym rozmiarze więc oszczędność nikła.
No chyba ze dodamy że wymiana jednej opony 19" kosztuje u mnie 60 PLN !!! jak to policzę na 4 lata x 2 wymiany rocznie powiedzmy to stawiam tezę że mi się zwrócą felgi.
Oczywiście do felg trzeba dokupić TPMS po jakieś 170 PLN /szt.
Ale jakby dało się kupić na Aledrogo zestaw felg do 2 tys to może miec to sens. Tylko znowu felgi za 2k ?? ile to wytrzyma.....

Co myślicie ?
Najlepsze parametry to mają opony Nokian... I są jednocześnie jedną z najtańszych opcji cenowych.
Tak się rodzą legendarne marki które są i dobre i tanie :)
W rzeczywistości, w testach ADAC 2018/19, Conti t860 jest na pierwszym miejscu, a Nokian WR D4 na dziesiątym.
Uczciwie trzeba przyznać że Nokian zebrał najlepsze oceny za zachowanie na śniegu, ale znowu na mokrym wypada słabo. Na lodzie zarówno Conti i Nokian są poza podium.
Ogólnie w testach z lat od 2013 Nokian zdobył maks 6 miejsce. A conti z modelem poprzednim czyli t850 gości na podium stale.

Biorąc pod uwagę, że na oponeo conti w rozmiarze 225/40R19 (czyli przód do GTline) kosztuje 1097 PLN, Nokian WR D4 w tym rozmiarze 1042PLN (po przecenie z 1080 PLN) to podtrzymuje zdanie że wybieram Conti.
link do testu: https://www.oponeo.pl/artykul/test-opon ... 205-55-r16
Pozdrawiam.
Przecin
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2018, 21:27
model samochodu: Stinger

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Przecin »

Singha34 pisze:Ja na zime kupiłem 18 cali felgi i opony 225 . Znajomy co sie tym zajmuje powiedział tak na 205 zawsze z domu wyjechałem na 225 zdarzyło mi sie nie wyjechać 255 sam sie domyśl,ale ja mieszkam w górach.
Mam podobne odczucia co do szerokości opon zimowych.
Zastanawiam się tylko czy po załaożeniu 225 na tył, elektronika tylnego mostu nie będzie w jakiś sposób głupieć.

Czy możesz podać parametry felg które kupiłeś ? chodzi mi głównie o ET oraz szerokość.
Co z czujnikami TPMS, mosiałes je jakoś parowac z autem w serwisie ? jakie koszty ?

Pozdrawiam.
adii100
Posty: 46
Rejestracja: 26 lip 2018, 20:26
model samochodu: Stinger

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: adii100 »

To dziwne jeżdżę od dwóch sezonów na WR D4 i na mokrym zachowują się super, według producenta oznaczenie na mokrym A. W drugim samochodzie jeździłem na conti ts 850 dużo gorsze od nokian
lukasmasdes
Posty: 369
Rejestracja: 22 cze 2018, 23:28
model samochodu: Stinger GT, CEED III GT

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: lukasmasdes »

Jeśli zwrócicie uwagę na testy, to opony conti we wszystkich testach są w czołówce, bo we wszystkim są średnie. Z reguły najlepiej wypadają na suchym. Nokiany za to najlepiej wypadają na śniegu i lodzie. Na mokrym też są lepsze o czym może świadczyć współczynnik B na metce. Moim zdaniem czy wybierzecie conti, nokiany, micheliny, to i tak nie będzie to miało większego znaczenia, gdyż wszystkie opony klasy premium trzymają wysoki poziom, a różnice pomiędzy nimi są często nie do wychwycenia przy normalnej jeździe.
Jeśli chodzi o cenę to za komplet nokianów z 2018 roku zapłaciłem 3 050 zł. Conti i micheliny które brałem pod uwagę kosztowały ponad 4 000 zł. Dodatkowo skorzystałem z promocji i kupiłem drugi komplet felg 19 z czujnikami za które zapłaciłem 4 400 zł.
Przecin
Posty: 10
Rejestracja: 24 cze 2018, 21:27
model samochodu: Stinger

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Przecin »

adii100 pisze:To dziwne jeżdżę od dwóch sezonów na WR D4 i na mokrym zachowują się super, według producenta oznaczenie na mokrym A. W drugim samochodzie jeździłem na conti ts 850 dużo gorsze od nokian
Kolego, nie ma Nokian D4 w rozmiarach 225/40 R19 oraz 255/35 R19. W tych rozmiarach Nokian robi opony serii A4, które już takie fajne nie są niestety.

A tak zupełnie na marginesie, mam znajomego który 2 sezon jeździ na nalewkach (zimówki) marki Markgum, twierdzi że lepszych opon w życiu nie miał i śmieje się ze wszystkich którzy płacą za nowe opony.
Piotrek
Posty: 1401
Rejestracja: 16 paź 2017, 11:00
model samochodu: Kia Optima
Lokalizacja: Łańcut

Re: Opony zimowe GT-line

Post autor: Piotrek »

Nalewki mogą być spoko, mogą mieć nawet lepszą przyczepność niż opony premium. Jest z nimi tylko jeden malutki problem - nie wiesz na jaki indeks prędkości sa zrobione, więc nie znasz dnia ani godziny kiedy zapylając droga szybkiego ruchu z prędkością rodem z niemieckich autostrad taka oponka Ci się rozklei. Chyba, że jeździsz tylko po mieście, wtedy takiego problem nie ma. :twisted:
Kia Optima L DOHC 2.0 Pb
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stinger”