ASO -> polecane i nie

forum użytkowników Kia Stinger
michal84
Posty: 561
Rejestracja: 27 paź 2017, 10:01
model samochodu: Kia Stinger [MY2018]

Re: ASO -> polecane i nie

Post autor: michal84 »

A może ktoś doświadczony wypowiedzieć się nt. jakości serwisu Gam Długołęka? Smak kawy mnie nie interesuje i czy poczekalnia jest ładna. Chodzi mi o chęć rozwiązywania problemów, kompetencje i jakość pracy mechaników.
Robi7922
Posty: 5
Rejestracja: 09 paź 2018, 15:25
model samochodu: Stinger

Re: ASO -> polecane i nie

Post autor: Robi7922 »

michal84 pisze:Uważam że niezależnie od poziomu i ceny auta, niestety w Polsce w różnych dziedzinach życia gospodarczego zdarzają się jeszcze zachowania z poprzedniej epoki.
U mnie sprawa ma być rozwiązana tak, że mam dostać jakaś kasę bezpośrednio od Continentala. Kiedy i jakiej wysokości - nie wiadomo.
Ze strony sprzedawcy, który właśnie wydał klientowi nowe auto- nie było żadnej chęci / propozycji zalatwienia sprawy-nic. Przypominam, że problem zgłosiłem po pierwszej przejażdżce po odbiorze auta. Ponieważ teraz minęło prawie 3mce zastanawiam sie, że gdybym miał czekać na rozpatrzenie gwary przez producenta opon to auto by stało chyba te 3mce na kołkach..... No i wada musiałby by być przez serwis zauważona wogole. A sprawą zajęto się (jako tako) dopiero po interwencjach w innych działach dealera.
Najbardziej zły jestem nie na fakt, że przytrafiła mi się wada, a na to, że próbowano mnie zbyć, lub naprawiać problemy metodami: napompujemy najpierw pół bara więcej niż trzeba, później pół bara mniej, może jakoś (byle jakoś) będzie lepiej i się klient od_ebie. "Ułoży się, jeździć, obserwować" itd....
Fakt jest taki że ten konkretny dealer to "gwarancja do bramy i się nie znamy".

Witajcie.

Mi zaraz po odbiorze "biło" niemiłosiernie - przejechałem do Lublina i w serwisie gdzie wiedzą, że muszę mieć idealnie wyważone koła powiedzieli, że sam u dealera stał za długo w jednym miejscu i się opony odkształciły. Wyważyli naprawdę dobrze, prosili aby przyjechać i zamienić przód na tył po 10 tys km - mam już 14 i zaraz zimówki więc zaczekam ale fakt, że ASO nie wie co to odpowiedzialność za takie rzeczy.
coci
Posty: 6
Rejestracja: 15 lip 2018, 20:41

Re: ASO -> polecane i nie

Post autor: coci »

Witam i przepraszam za offtopic...

Napiszę trochę nie na temat ale jednak...
Kilka lat temu kupiłem za grube tysiące aktywny subwoofer amerykańskiej firmy SVS od jednego z polskich sprzedawców online.Około 2 miesiące temu zepsuł się.Trudno myślę-zdarza się.
Telefon do polskiego sprzedawcy.Ten powiedział że zmienił się właściciel i wogóle 2 letnia gwarancja/rękojmia się już skończyła,do tego i tak nie zajmują się naprawą tego sprzętu tylko trzeba na własną rękę szukać serwisu.W Polsce oficjalnego brak.Ręce mi opadły.Myślałem że prawie 9k pln poszło się je....ć. :evil:

Wtedy przebłysk :idea: .Wchodzę na amerykańską stronę producenta a tam jak byk że dają na swój sprzęt 3 lata gwarancji(mój miał niecałe 3 lata)Napisałem maila.Opisałem swój przypadek.Wymieniliśmy kilka emaili w grzecznym tonie,poprosili o zdjęcie z numerem seryjnym i polską fakturą zakupu i dosłownie kilka dni później,drogą lotniczą,na ich koszt miałem nowy wzmacniacz do suba u siebie w domu :shock: :D za który nic nie musiałem płacić.Cena nowego to około 600 USD!!!Zapłaciłem tylko grosze za odprawę celną.Z dołączoną instrukcją sam wymieniłem.Stary wzmak miał popalone komponenty.Teraz Sub śmiga jak nowy. :D Żadnych rzeczoznawców,udowadniania nie wiadomo czego,sądów itd.Po prostu mi uwierzyli na słowo,na odległość...Napisali że gdyby sub był nawet po gwarancji jakiś czas to też by uznali gwarancję.Gdzie ja żyłem do tej pory... :roll:

Konkludując.Różnica w kontakcie z klientem i obsługa u nas i za oceanem to jeszcze na razie dwa różne światy.Powiem że do dzisiaj jestem w "lekkim"szoku jak może wyglądać obsługa klienta.Pytanie czy i my kiedyś dożyjemy takich czasów pozostaje otwarte...

Jeszcze raz przepraszam za offtop.
Pozdrawiam
JaWa
Posty: 277
Rejestracja: 10 paź 2018, 12:45
model samochodu: Rio

Re: ASO -> polecane i nie

Post autor: JaWa »

Różnica jest taka, że w Polsce jak Apple wymieniał od razu na nowy sprzęt bez sprawdzania usterki, to masa cwaniaków co 11 miesięcy biegała po nowe. Analogiczna sytuacja była w Lidlu z możliwością zwrotów jeżeli towar nie będzie Ci smakować.

Jak u nas przestanie królować cebulactwo, to i serwisy się zmienią.
A żeby nie ciągnąć offtopa, to na razie jestem super zadowolony z mojego dealera. Najbardziej zaskoczył mnie telefon z ASO jak nie byli pewni czy dostałem od nich odpowiedź mailową. Trudność polegała na tym, że telefon podawałem tylko przy zakupie :twisted:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stinger”