Kia Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

forum użytkowników Kia Stonic
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

windrob pisze:Witam. Jestem na etapie oczekiwania na to autko. Wersja "L" z pakietem stylistycznym. Czytam o tej dolegliwości i zastanawiam się czy jest to choroba wieku dziecięcego czy coś więcej. Zakładam, że będę miał szczęście i problem mnie nie będzie dotyczył. Pytam więc na ile moje założenia są właściwe? Czy osoby które ostatnio stały się właścicielami mają ten kłopot z głowy, a może on dalej trwa. Wnioskuję więc do osób obeznanych o informację na co zwrócić uwagę w chwili odbierania samochodu. Zawsze można ustawić się okoniem i robić pod górkę przy odbiorze, a wtedy to niech salon się martwi.
Pozdrawiam
Będziesz miał ten sam problem.
Mojej żonie jakiś czas temu wgrano nowy soft do ecu i kangury prawie nie istnieją, auto ma jakby lepszego kopa ale !!!!!
No własnie auto czasami potrafi przy wdepnięciu w pedał gazu zamulić na skrzyżowaniu czy rondzie.
Normalnie jakby się na chwilę zadławiło.

Poza tym nadal krzywo kierownica, konserwacja z progów zdarta (problem w wszystkich stonicach) i światła nadal jakoś nierówno.
Jak mam jechać tym autem to mnie szlak strzela.

Moje stare ale jare bmw e46 330ci daje mi tyle radości że szok a to autko ładne nowe ale cholera mnie bierze jak pomyślę o tych wadach.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

Depesz pisze:Samochod(tez L+stylistyczny) zamówiłem w połowie sierpnia,odebrałem w tamtym tygodniu.Kangurów u mnie nie ma.Jedynie co zauważyłem to stukanie gdy włacze ogrzewanie,raz jest raz nie ma,bede na razie obserwował...Za 2 tygodznie tak jade do salonu i jak to nie ustąpi to oczywiscie zgłosze.Tak po za ty wszystko oki.
Wrzuć jedynkę, rozpędź się do 10 -15km, puść gaz i delikatnie dotknij gazu.
Tylko uprzedzam chroń żeby bo zostawisz je na kierownicy dopóki nie odpuścisz gazu albo nie wdepniesz do oporu.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

dziabi3 pisze:
Nuniek pisze:Jaki przebieg mieliście do wymiany czy akcji serwisowej? U mnie 600km i jak się podjeżdża nie na jedynce lub zmiana na dwójkę efekt szarpniecia występuje, 1.4 L. Dziś w Kia Rybnik serwisant stwierdził że wszytko ok mam jeździć do dotarcia czyli 2tys km żeby wszystko że sobą zaczęło współpracować. Co za bzdura ale żona stwierdziła że tak zrobimy. Co Wy na to?
Sprzedał ci kit jak się patrzy.

Mojej żonie wgrali w bydgoszczy na Fordońskiej (to soft przejściowy).
Ma on jednak małą wadę czasami auto potrafi się zadławić (raz na ruski rok).

Co ciekawe moja żona dość mocno dusi gaz i jej nigdy kangury problemu nie sprawiały ale mi już tak.
To denerwuje bo w korku nie dało się jechać a po zmianie softu jest prawie idealnie.
JaWa
Posty: 277
Rejestracja: 10 paź 2018, 12:45
model samochodu: Rio

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: JaWa »

dziabi3 pisze:Moje stare ale jare bmw e46 330ci daje mi tyle radości że szok a to autko ładne nowe ale cholera mnie bierze jak pomyślę o tych wadach.
Widzę, że już dzisiaj frustracja sięgnęła zenitu. Sprzedajesz Stonica?
Co do tematu wątku: może problem jest właśnie w tym z jakiego auta się przesiadacie? Może te kangury to problem diesli i dużych pojemności w poprzednich autach przez co macie wrażenie, że Stonic jakoś dziwnie przyśpiesza?
Awatar użytkownika
gisio
Posty: 527
Rejestracja: 21 wrz 2018, 18:01
model samochodu: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: gisio »

dziabi3 pisze: Otóż wczoraj odebrałem auto po niby tak rozsławionej akcji serwisowej.
Od Pan który nadzorował naprawę auta mojej żony dowiedziałem się że niema żadnej akcji serwisowej !
Pewne serwisy próbują wymieniać przepustnice ale to nic nie daje.
W przypadku auta mojej żony rozwiązano problem po przez wgranie nowego softu do ECU.
Testowałem auto na wszelkie sposoby na 1 biegu i mogę spokojnie powiedzieć że kangury zmalały o 99.9% czyli praktycznie znikły.
Osobiście lubię jak wszystko jest na tip top i ja już bym się tu nie czepiał bo jest super !!!
Pan z serwisu powiedziała że będzie jeszcze jedna aktualizacja bo to przejściowe oprogramowanie wypuszczone dla testu.
Żadnego nowego softu nie ma a Twój komentarz jest jedynie potwierdzeniem, że zwyczajne podłączenie serwisowego kompa pod auto i kilkuminutowa gra mechanika na fliperach rozwiązuje wymyślony problem.
Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
andrzej62
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2018, 13:24
model samochodu: stonic

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: andrzej62 »

Panowie i Panie , po co się denerwować , powiem tak : jedni nazywają to kangurami inni nieprzewidywalnym działaniem sprzęgła lub opóźnioną reakcją pedału gazu jeszcze inni widzą szarpanie na jedynce a może niestabilną dwójkę na obrotach do 2000rpm . Wszystko to prawda , w aucie gdzie dwie doświadczone osoby zauważyły ten problem , ja też to spotkałem . Z tym można żyć i udawać że jest OK , ucząc się innego stylu jazdy , ale to niestety ogranicza to swobodę jazdy , zmniejszając pozytywne opinie o tym jakże fajnym samochodzie. Latem tego roku , na parkingu we Władysławowie , podszedł do nas Pan z czerwonego Stonica (Pozdrawiam) i zapytał : czy wam też szarpie na biegu pierwszym .Coś w tym jest , niestety . Dlatego proszę osoby którym udało się uporać z tym problemem , aby powiedziały co pomogło i gdzie , w jakim serwisie została ta akcja przeprowadzona . Wszystko jest możliwe , i program ECU i przepustnica i sprzęgło , ale nie wszystko naraz . To ten sam problem.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

JaWa pisze: Widzę, że już dzisiaj frustracja sięgnęła zenitu. Sprzedajesz Stonica?
A wiesz że masz rację i to nie jest śmieszne , frustracja jest ogromna, kupujesz nowe auto a po kilku dniach żałujesz że nie kupiłeś używki.
Naszczacie to auto mojej żony a nie moje, bo gdyby było moje dostał bym białej gorączki.
JaWa pisze: Co do tematu wątku: może problem jest właśnie w tym z jakiego auta się przesiadacie? Może te kangury to problem diesli i dużych pojemności w poprzednich autach przez co macie wrażenie, że Stonic jakoś dziwnie przyśpiesza?
Nie to nie przyzwyczajenie do poprzedniego auta !.
Stonic bez wgranego softu wali takie kangury że bez mała rysuje sobie przedni i tylny zderzak.
Po wgraniu nowego softu kangury prawie znikają ale auto potrafi się dławić, zwłaszcza przy zmianie z 1 na 2 (dziś to testowałem).
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

gisio pisze: Żadnego nowego softu nie ma a Twój komentarz jest jedynie potwierdzeniem, że zwyczajne podłączenie serwisowego kompa pod auto i kilkuminutowa gra mechanika na fliperach rozwiązuje wymyślony problem.
A tak na poważnie dla zainteresowanych ja (i mogę się pod tym podpisać) otrzymałem info od serwisanta że niema żadnej akcji serwisowej na przepustnice, kilku osobom wymieniono przepustnice dla testu jako próba naprawa !!!

Do Stonica mojej żony wgrano przejściowy soft który likwiduje kangury w 99.99% i to jest obecnie jedyne rozwiązanie (Bydgoszcz ulica Fordońska dzwonicie i się pytajcie sami jak ktoś nie wierzy)
JaWa
Posty: 277
Rejestracja: 10 paź 2018, 12:45
model samochodu: Rio

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: JaWa »

dziabi3 pisze: A wiesz że masz rację i to nie jest śmieszne , frustracja jest ogromna, kupujesz nowe auto a po kilku dniach żałujesz że nie kupiłeś używki.
W żadnym momencie nie przyszło mi do głowy, żeby się chociaż uśmiechnąć, bo znam te uczucie rozczarowania, kiedy auto marzeń awansuje na auto koszmarów. Z drugiej strony denerwowałem się kiedyś na szarpanie w innych moich autach z 2 wałkami i po czasie nauczyłem się z tym jeździć. Co do silnika 1,4 to mam takie uczucie jak by on nie do końca wiedział czego się od niego oczekuje. Jak jeździ się agresywnie, to silnik czuje się doskonale, a przy spokojnej jeździe Kia jak by robiła duże oczy i pytała: „a my hamujemy, czy po co zmieniałeś bieg?”
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Stonic 1,4 Kangury - rozwiązanie problemu

Post autor: dziabi3 »

andrzej62 pisze:Panowie i Panie , po co się denerwować , powiem tak : jedni nazywają to kangurami inni nieprzewidywalnym działaniem sprzęgła lub opóźnioną reakcją pedału gazu jeszcze inni widzą szarpanie na jedynce a może niestabilną dwójkę na obrotach do 2000rpm . Wszystko to prawda , w aucie gdzie dwie doświadczone osoby zauważyły ten problem , ja też to spotkałem . Z tym można żyć i udawać że jest OK , ucząc się innego stylu jazdy , ale to niestety ogranicza to swobodę jazdy , zmniejszając pozytywne opinie o tym jakże fajnym samochodzie. Latem tego roku , na parkingu we Władysławowie , podszedł do nas Pan z czerwonego Stonica (Pozdrawiam) i zapytał : czy wam też szarpie na biegu pierwszym .Coś w tym jest , niestety . Dlatego proszę osoby którym udało się uporać z tym problemem , aby powiedziały co pomogło i gdzie , w jakim serwisie została ta akcja przeprowadzona . Wszystko jest możliwe , i program ECU i przepustnica i sprzęgło , ale nie wszystko naraz . To ten sam problem.

Kolego tak się skalda że znam się troszkę na autach i pozwole sobie odnieść sie do twojej wypowiedzi.

Problemem nie jest tu sprzęgło , w stonicu sprzęgło działa idealnie, to problem map w ecu silnika.
A dlaczego to nie sprzęgło ? Bo kangury mogą się pojawić nawet po kliku sekundach , minutach godzinach czy tygodniach od jego puszczenia !!!
Teorie o sprzęgle wygłaszał mi także kierownik serwisu gdzie mu mówiłem że to nie sprzęgło a jest to problem map ecu lub samego przejścia silnika w tryb obrotów jałowych.
I co miesiąc później jadę po zimowe koła do nich a on mówi że jest nowy soft i wgrają go bo jest poprawa ale nie jest jeszcze idealnie.
Obecnie jest jak powiedział, jest prawie że idealnie.

Jeszcze jedna sprawa, zrozumcie ludzie że w serwisach albo sami są zdezorientowani albo sami specjalnie sieją zamęt.
Nawet nie jedni na tym forum się zachowują jakby pracowali w centrali KIA.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stonic”