Silnik 1.0 T-Gdi sprzęgło i "kangurki"

[lobito]

Pytanie do użytkowników aut z powyższym silnikiem. Mam zastrzeżenia do pracy sprzęgła, powinno mieć wyraźnie zdefiniowany punkt "brania" gdzieś na 1/3 skoku od dołu, w moim aucie ten punkt jest położony zbyt blisko podłogi i taki jakiś mało zdecydowany, czyli typowe "kiowe" sprzęgło jakie miałem w Ceedzie. W testowym aucie 1.4 wszystko chodziło jak należy, nawet byłem zaskoczony że jest tak dobrze, no i jeszcze te irytujące kangurki przy rozpędzaniu na I biegu. Czy w Waszych autach jest podobnie ? Czy zgłaszaliście te niedogodności w serwisach?

[Piter1993]

Kangurki są, ale szczerze mówiąc mi to specjalnie nie przeszkadza, ponieważ nie jeżdżę na 1, jak niektórzy kierowcy

Sprzęgło jest specyficzne i trzeba się do niego przyzwyczaić.

Komentarz ode mnie - dołączyłeś do forum i wyliczasz tylko same problemy z autem, a odnoszę wrażenie, że nawet się nim jeszcze dobrze nie "najeździłeś" (może się mylę, ale to moje subiektywne zdanie)

[Depesz]

Troche nie w temacie bo czekam na Stonica...Jednak juz zgłosiłem ,że jak przyjdzie auto to maja sprawdzić czy nie ma kangurów.Pan oczywiście powiedział ,ze pierwsze słyszy żeby coś takiego było ale zwróci uwage i przekaże serwisowi.Zobaczymy co bedzie.Kupiłem wersje z silnikiem 1.4.Piter to nie jest pierwsza osobo która pisze o kangurach i sprzegle,chyba jest coś na rzeczy...

[lobito]

Komentarz ode mnie - dołączyłeś do forum i wyliczasz tylko same problemy z autem, a odnoszę wrażenie, że nawet się nim jeszcze dobrze nie "najeździłeś" (może się mylę, ale to moje subiektywne zdanie)

Kijankami zrobiłem jakieś ...450 000km, głównie Ceedem i K2700, Ceeda sprzedałem z 280 000 km na zegarku, wciąż jeździ, wiem o czym piszę. Stonikiem zrobiłem dopiero 1600km ale "kiiowe" sprzęgło jest moim zdaniem po prostu nieakceptowalne, w Ceedzie miało to taki skutek że dziewczyna szybko sprzęgło po prostu spaliła, poza tym dynamiczne ruszanie z miejsca wymaga zbyt dużej koncentracji a to trochę zabija przyjemność z jazdy tym autem. Zobaczymy jak będzie dalej. Auto bardzo mi się podoba, jeździ świetnie, po zajęciu miejsca za kółkiem od razu poprawia się humor bo jest ...ślicznie jak mówi prawowita właścicielka. Póki co pozostaję przy swoim zdaniu.
PS Ciekawe czy skok pedału sprzęgła można łatwo regulować, aż się prosi...

[Piotrek]

Panowie, ale na kangurki jest jeden prosty sposób - automat. Jeśli masz doświadczenie z kiowym sprzęgłem i zabija Ci to radość z jazdy to czemu kupowałeś manual? Trzeba było nabyć automat - tam takich problemów nie ma, no i start w każdych warunkach jest łatwiejszy

Szerokości

[Depesz]

Bo moze kolega nie miał kasy?ja nie kupiłem bo nie miałem.Tak wyszło ponad budżet...Jakby była kasa to bym kupił XL z automatem(albo i za taką kase inne auto)

[lobito]

Trzeba było nabyć automat - tam takich problemów nie ma, no i start w każdych warunkach jest łatwiejszy

Szerokości

Masz oczywiście rację, na co dzień poruszam się po mieście małym automatem (Toyka ze skrzynką hydrokinetic ) i nie ma lepszego wyboru. Gdybym kupował STONICa jako jedyne auto i tylko dla siebie to wybór też jest oczywisty: 7 biegowy DSG, ale auto zostało kupione dla panny geolog która włóczy się po różnych polnych drogach i chciała mieć kilka cm prześwitu więcej niż CEED oraz auto którym można swobodnie wyprzedzać nawet na autostradzie, nie chciała (słusznie) automatu. Na dłuższe wyjazdy małe auto niezbyt się nadaje tak więc tam sprawdza się żonowóz z solidnym momentem i na tyle duży że inni raczej nie wiszą mi na zderzaku co jest nagminne przy okazjonalnych wyjazdach poza miasto Toyką.

[JaWa]

Czemu nie chciała automatu?

[lobito]

Czemu nie chciała automatu?

Twierdzi że z manualem ma lepszą kontrolę w terenie.

[Piotrek]

Odważne stwierdzenie