Czy polecacie Kia Stonic?

forum użytkowników Kia Stonic
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Czy polecacie Kia Stonic?

Post autor: dziabi3 »

JaWa pisze:
Depesz pisze:Ło a byłes taki zachwycony!!! Ja polecam w 100% auto super
Aż sprawdziłem i od początku nie był zachwycony. Były problemy z lakierem, prowadzeniem i szarpaniem. Ciężko mi powiedzieć, czy wadliwy egzemplarz, czy auto nie dorównało oczekiwaniom. Podobny efekt widzę w Stingerze, gdzie użytkownicy mają zdecydowanie wyższe oczekiwania niż to co dostają. Może nieprawidłowa jazda próbna?

Kolego to nie problem z moimi oczekiwaniami.
Posiadam stare, zadbane, kochane i mocno niegrzeczne E46 330ci.
W tym aucie naprawiam wszystko sam, dbam aby nie brakował nawet najmniejszej śrubki a jak brak to kupuje z oryginału (parę groszy w salonie).
Zerknij na mój kanał a zobaczysz że oprócz kangurów jestem w stanie wszystko naprawić i to z super efektem.
https://www.youtube.com/channel/UCOjk_a ... subscriber
Problemem jest gwarancja, a jeszcze większym jest to że w salonie nie mają wystarczającej wiedzy jak na szybko i skutecznie zabezpieczyć lakier.
Muszą czekać na rozwiązanie zaproponowane przez producenta a tymczasem Stonic śmiga po soli z gołą blachą na progach.
To po to moja żona kupowała auto za 70 tysia by śmigać z rdzą na podłodze, to moja obecna 17 letnia e46 niema grama rdzy bo ja wypleniłem.

Auto jest świetne pod względem spasowania, prowadzenia stylistyki i wnętrza, choć na trasy bark mu mocy no ale to 1,4 wiec spoko.
Gdyby nie te szczegóły które trapią stonica mojej żony to już bym zamawiał nowego ceeda GT 1,6TGDI w automacie.
Ale wybór chyba padnie na i30N albo używane BMW choć podobno maja wprowadzić srogie podatki na spore pojemności.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: dziabi3 »

Depesz pisze:Był zachwycony..ale na youtubie .Wiem bo pisałem z tym panem.
Pamiętam, pisaliśmy.

A pisaliśmy chyba przed tym jak:
- zauważyliśmy zerwany lakier na progach
- zwróciłem uwagę na kangury (w pierwszej trasie autostradowej na ponad 1500km nie skumałem kangurów, a przed tą trasą nie śmigałem tym autem bo nie miałem pozwolenia od ubezpieczyciela i leasingodawcy - auto na żonę)
- okazało się że ustawienie kierownicy i świateł w serwisie to ogromny problem.

Nie zrozum mnie źle auto jest świetne, a problem dotyczy paru dupereli ale te duperele w nowym aucie to jak łyżka dziegciu .....
JaWa
Posty: 277
Rejestracja: 10 paź 2018, 12:45
model samochodu: Rio

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: JaWa »

Ale teraz Panie kolego, to Pan już szuka dziury w całym. Te podwozie to trzeba było zgłaszać z AC, albo z gwarancji i twardo obstawiać, że ma być zrobione. W tym momencie, to jest metoda: na złość babci odmrożę sobie uszy.

BTW: gałeczką nowa w ASO kupiona? :mrgreen:
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: dziabi3 »

camelleon pisze: wiec te dwa lata.. moze tak moze nie.. moze kia nauczyla sie robic cos dobrze?
Kolego ale bul mojej dupy ;-) jest spowodowany tym że kolega kupił nowego sportage i niemiła z nim żadnego problemu.
Wtedy spojrzałem na KIA inaczej i polubiłem, proste silniki , niezawodne , ładna stylistyka ...................

Co ciekawe w sportage mojego kolegi :
- kierownica idealnie
- żadnych kangurów
- lakier na progach twardy i po przekładaniu co sezon opon niezdarty.

Normalnie bajka co tu więcej gadać tylko brać.
Po prostu tylko w stonicu coś nie pykło.
dziabi3
Posty: 174
Rejestracja: 02 lip 2018, 00:05
model samochodu: Stonic 1.4 MPI

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: dziabi3 »

JaWa pisze:Ale teraz Panie kolego, to Pan już szuka dziury w całym. Te podwozie to trzeba było zgłaszać z AC, albo z gwarancji i twardo obstawiać, że ma być zrobione. W tym momencie, to jest metoda: na złość babci odmrożę sobie uszy.

BTW: gałeczką nowa w ASO kupiona? :mrgreen:
Gałeczka w ASO nie, ale chyba się tak to zakończy.
W tym miesiącu e46 jeszcze nic nie dostało a gwiazdka tuż tuż ;-)
Odnośnie szukania dziury w całym to nie jest to szukanie dziury w cały tylko złość na bezsilność.
Sam spokojnie bym opanował temat z progami ale nie mogę bo gwarancja.
Tak jak mówisz muszę ich ścigać a jak nie to pójdzie z AC.

Raz jeszcze dodam że Stonic to fajne autko i fajnie się nim jeździ.
Idę spać bo udziela mi się syndrom estety ;-)
camelleon
Posty: 507
Rejestracja: 19 lut 2018, 17:52
model samochodu: RIO

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: camelleon »

ja rozumiem frustrację.. że to i tamto.. i że mozna mieć dosyc.

sam mam kolejną kiankę.. i 5 czy 6 w rodzinie juz mamy wszystkie nowe.. i wszystkie byly bezobslugowe.. (awarie typu zamek w drzwiach, spryskiwacz, licznik padł po 50tys w moim akurat - w dwa dni wymienili na nowy) generalnie klocki zmienialismy i plyny.. :) wiec zaufanie sie zbudowalo.

a problemy o ktorych piszesz - myslę ze to kwestia podejscia TY - ASO tego na ile sie znacie jak ze sobą rozmawiacie itd..

mialem ostatnio "usterke" zrobioną przez ASO - naprawili w miedzyczasie dali mi auto do potestowania (oczywiscie mozna sie wkurzac ze mam nowe a musz ejezdzic jeszcze nowszysm jakims tam ale cyz trzeba sie o to wkruzac). .. po naprawie stwierdzielm że naprawa mnie nei zadowala, naprawili poprawili raz jeszcze.. znow 3 dni testówka.. do tego rabat na uslugi czesci wpisany na stale na czas eksplowatacji itd..

tyle ze ja ich znam 10 lat.. i jak tesciowe rodzice czy koledzy kupowali samochody to jechalem ja.. i zalatwialem ze ma byc dobrze..

natomiast jak salon się nie kwapi to piszesz pismo dwie kopie z żadaniem wyjasnień terminurzedowy 14 dni.. i czekasz.. na odpowiedz, zbierasz papier jeden drugi.. rzecznik konsumenta albo pismo do KIA POLSKA..

ja wiem i wierzę że to frustrujące ale nie zostaje Ci nic poza cierpliwoscią..

a sprawa keirownicy - oddalbym auto poprosil o zastepcze z tytułu niebezpieczenstwa drogowego bo tym sie nie da jezdzic.. i ch.. brzydko mówiąc. wymuszenie innej formy naprawy tego nie widze... (a teoretycznie to tylko zdjecie kierownicy i sprawdzenie osadzenia.. (gorzej jesli to na kolumnie cos - ale koledze w hujdaju wymienili kolumnę w dwa dni bo cos mu zrobiło stuk i mu sie nie podobalo) a na dzis dzien samochodów sie nie naprawia tylko wymienia czesci .

powodzenia zycze i cierpliwosci!!
Mess with the best
Die like the rest
Geffect
Posty: 5
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:35
model samochodu: Kia stonic

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: Geffect »

No i dziś zajrzałem pod stonica zony, zgadnijcie..... wiszące farfocle z nadmiaru konserwacji powyrywane w miejscach gdzie były łapy podnośnika. Dokładnie to co u kolegi. W sobotę jadę z reklamacją, strasznie to irytujące, co ciekawe mijając dziś na osiedlu zaparkowanego innego stonica zajrzałem pod spód i tak ok, konserwacja nie wypływa i nic nie zerwane. Widocznie to trafia się tylko w niektórych sztukach. Ciekawe jak to załatwią, bo dopiero co przekładało sami opony ( miałem problem z obcieraniem przy prawym nadkolu)
Piter1993
Posty: 76
Rejestracja: 11 mar 2018, 09:21
model samochodu: Proceed GT full

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: Piter1993 »

Wrzuć proszę zdjęcia:)
Proceed GT full (MY22)
Awatar użytkownika
Dybuk
Posty: 35
Rejestracja: 04 lut 2019, 17:59
model samochodu: Stonic

Re: Czy polecacie Stonic?

Post autor: Dybuk »

Blitz
Posty: 13
Rejestracja: 05 sie 2018, 21:59
model samochodu: Kia Stonic

Re: Czy polecacie Kia Stonic?

Post autor: Blitz »

Nie polecam...
Po przejechaniu 18tys km stwierdzam że "kangury" nadal mi przeszkadzają, odpada farba z progów od użycia podnośnika, A KIA i tak nie wdraża żadnej akcji serwisowej.
Mają nas gdzieś...
Cholera wie co jeszcze wyskoczy?
Ludzie i tak biorą to auto jak ciepłe buleczki więc po co cos poprawiać.
Nie kupiłbym tego jeszcze raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia Stonic”