Witam wszystkich,
Taka nowość ode mnie. Po krótkiej trasie poszedłem umyć auto na myjni bezdotykowej. Obchodzę sobie je dookoła, a na przodzie widzę takie kwiatki:
https://imgur.com/gallery/ifXmZXG
Widać, że lakier "dobrze" się trzyma, aż jestem ciekaw co będzie za kilka lat (auto ma 3 miesiące i ~3000km). Co najlepsze, obok dużej usterki widać już 2 dodatkowe paski (jak ktoś się przyjrzy, to są też na zdjęciu), gdzie lakier zaczyna odchodzić...
W poniedziałek jadę reklamować do serwisu...
Odchodzący lakier na przednim zderzaku
Odchodzący lakier na przednim zderzaku
Proceed GT full (MY22)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 18 lut 2018, 08:00
- model samochodu: stonic
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
Niezłe jaja ciekawe co powiedzą czy to tylko ty miałeś pecha czy wszystkie będą miały taki mocny lakier; Daj znać co powie serwis
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
pytanie 1: czy auto nie było malowane? czasem tak jest ze nowe auta mialy "wypadeczek" i sa naprawiane.. i pozniej takie kwiatki (mnie w rio za wczesnie poprzykrecali klamki na niewyschniety lakier na drzwiach i po jakims czasie wygladalo to tak jak u ciebie - lakier sie złuszczył pod klamką odpadł.. itd)
acz co do pytania 1.. salon powinien poinformowac jesli takie malowanie mialo miejsce.. ale roznie to bywa z salonami
pytanie 2: bo to uszkodzenie moze budzic watplisc typu ze wyglada na mechaniczne w 2 punktach są slady takie wyrazniejsze.. oczywiscie kamien czy cokolwiek spowodowaloby mniejsze szkody ale moze lakier jest tak slaby jak mowisz.. i od uderzenia poszlo i tak sie zrobiło (dodatkowo pomogles karcherem).. i juz..
pytanie3: mam nadzieje ze dobrze to zalatwisz i dasz znac jak i co w tym temacie.
pozdrawiam
acz co do pytania 1.. salon powinien poinformowac jesli takie malowanie mialo miejsce.. ale roznie to bywa z salonami
pytanie 2: bo to uszkodzenie moze budzic watplisc typu ze wyglada na mechaniczne w 2 punktach są slady takie wyrazniejsze.. oczywiscie kamien czy cokolwiek spowodowaloby mniejsze szkody ale moze lakier jest tak slaby jak mowisz.. i od uderzenia poszlo i tak sie zrobiło (dodatkowo pomogles karcherem).. i juz..
pytanie3: mam nadzieje ze dobrze to zalatwisz i dasz znac jak i co w tym temacie.
pozdrawiam
Mess with the best
Die like the rest
Die like the rest
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
1. Nic mi nie wiadomo o takich "wypadeczkach". Nie otrzymałem żadnej informacji.
2. Może i jakiś kamień uderzył. Przed myciem niczego nie zauważyłem na aucie. Dodatkowo kamień powinien spowodować rysy/pęknięcia na lakierze, a nie jego spłynięcie. (btw, auto było myte na normalnej myjni, nie przez myjkę do tego niedostosowaną). W poprzednim aucie miałem wgnieciony zderzak z "pajączkiem" z lakieru i nigdy nie zdarzyło się coś takiego jak tutaj. Najlepsze jest to ze obok są już kolejne 2 małe miejsca, gdzie lakier odszedł.
3. Dam znać, jasne
Pozdrawiam
2. Może i jakiś kamień uderzył. Przed myciem niczego nie zauważyłem na aucie. Dodatkowo kamień powinien spowodować rysy/pęknięcia na lakierze, a nie jego spłynięcie. (btw, auto było myte na normalnej myjni, nie przez myjkę do tego niedostosowaną). W poprzednim aucie miałem wgnieciony zderzak z "pajączkiem" z lakieru i nigdy nie zdarzyło się coś takiego jak tutaj. Najlepsze jest to ze obok są już kolejne 2 małe miejsca, gdzie lakier odszedł.
3. Dam znać, jasne
Pozdrawiam
Proceed GT full (MY22)
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
Hej,
Wczorajsza wizyta w salonie (16.07.2018):
Profesjonalne oględziny szkody przez kilku pracowników serwisu, włącznie z lakiernikiem. Szkoda uznana za mechaniczną, po dość mocnej argumentacji, muszę przyznać, że się zgadzam. Najprawdopodobniej jakaś polaczyna grzmotnęła mnie wózkiem przed supermarketem.
Rozwiązanie:
Polubowna naprawa w ASO (za drobną, a nawet bardzo drobną opłatą) - lakierowanie części zderzaka.
Pozdrawiam
Wczorajsza wizyta w salonie (16.07.2018):
Profesjonalne oględziny szkody przez kilku pracowników serwisu, włącznie z lakiernikiem. Szkoda uznana za mechaniczną, po dość mocnej argumentacji, muszę przyznać, że się zgadzam. Najprawdopodobniej jakaś polaczyna grzmotnęła mnie wózkiem przed supermarketem.
Rozwiązanie:
Polubowna naprawa w ASO (za drobną, a nawet bardzo drobną opłatą) - lakierowanie części zderzaka.
Pozdrawiam
Proceed GT full (MY22)
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
To wygląda jak lakier prosto na plastik bez podkładu.
Po prostu tandetnie wykonane i wrażliwe nawet na mikro rysy.
To ja zauważyłem że na progach zdarto mastykę tam gdzie się podstawia podnośniki.
Prawdopodobnie Panowie z ASO nie mieli gum na podnośniku przy oględzinach po dostawie auta.
Niedługo pierwszy serwis po 3tyś i zobaczymy co oni na to powiedzą bo ja nigdy podnośnika nie wyjąłem o ile jest w aucie.
Po prostu tandetnie wykonane i wrażliwe nawet na mikro rysy.
To ja zauważyłem że na progach zdarto mastykę tam gdzie się podstawia podnośniki.
Prawdopodobnie Panowie z ASO nie mieli gum na podnośniku przy oględzinach po dostawie auta.
Niedługo pierwszy serwis po 3tyś i zobaczymy co oni na to powiedzą bo ja nigdy podnośnika nie wyjąłem o ile jest w aucie.
Re: Odchodzący lakier na przednim zderzaku
Oddałem do lakiernika moje autko u mnie w Lublinie i mega wygląda. Dla osób z Lublina lub okolic polecam warsztat Lipert, znają się na robocie ; )