Re: Moja Venga
: 10 lis 2013, 13:13
po prawie 3 tys. km mam już pewne spostrzeżenia co do prowadzenia samochodu i komfortu jazdy
z negatywów - potwierdza się tendencja do podskakiwania samochodu na poprzecznych nierównościach drogi, słychać również pracę zawieszenia (szczególnie prawy przód) przy pokonywaniu dużych nierówności drogi
z pozytywów to fajnie zestrojone jest wspomaganie kierownicy, autko jest zwrotne, widoczność przez szyby dobra, przy hamowaniu ABS reaguje już w ostateczności, samochód zachowuje się pewnie podczas pokonywania zakrętów
silnik 1.4 należy raczej do kategorii "emerytalnej" ale do jazdy po mieście w zupełności wystarcza, powyżej 4000 obrotów hałas z komory silnika przedostaje się do kabiny pasażerskiej
kilka nowszych zdjęć
z negatywów - potwierdza się tendencja do podskakiwania samochodu na poprzecznych nierównościach drogi, słychać również pracę zawieszenia (szczególnie prawy przód) przy pokonywaniu dużych nierówności drogi
z pozytywów to fajnie zestrojone jest wspomaganie kierownicy, autko jest zwrotne, widoczność przez szyby dobra, przy hamowaniu ABS reaguje już w ostateczności, samochód zachowuje się pewnie podczas pokonywania zakrętów
silnik 1.4 należy raczej do kategorii "emerytalnej" ale do jazdy po mieście w zupełności wystarcza, powyżej 4000 obrotów hałas z komory silnika przedostaje się do kabiny pasażerskiej
kilka nowszych zdjęć